reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2010

ja tez mysle ze nie mozna,zreszta jakas informacje powinnas znalezc na opakowaniu a jesli ulotka nie wspomina nic o dzieciach to na moje bezpieczniej zalozyc ze preparatu nie mozna stosowac w ich obecnosci.
 
reklama
Jestem , wysiedziałam się godzine w urzędzie ale załatwiłam uff. Ciężko było, faceci walący jakimś nieprzetrawionym alkoholem i fajami typu sport prosto z dworu, myślałam że rzygne. Ale to koniec dobrych wieści bo M zadzwonił że nasz fachowiec w anglii:crazy: A mówiłam dzwoń w zeszłym tygodniu i jeszcze wcześniej żeby potwierdzić mu prace, to nie nie, jak przyjadą okna. A przeciez logiczne że taki fachman nie czeka tylko tez planuje inne prace:wściekła/y:Może więc pomyslał że nieaktualne skoro nikt 2 tyg. po terminie się nie odzywa i sobie pojechał.No poprostu brak mi słów:-( W dodatku M usmiechnięty mówi że zadzwonił z tym póki jestem w urzędzie to go nie ochrzanie przy ludziach, nie ochrzaniłam, dobrze sobie wykombinował, za to się rozbeczałam i siedziałam taka zasmarkana:zawstydzona/y: Pojechałam do biblioteki jak zadzwonił znów i mówi że dobrze że choć to załatwiłam bo juz mnie musi pocieszać teraz cały dzień za tego fachowca, nie mówił złośliwie, tak półżartem mówił i że trudno, stało się ale ja się tak wpieniłam że nagadałam że jasne, nic się nie stało tylko w syfie będę z dzieckiem:-(no i nie weszłam do biblioteki bo znów się rozbeczałam:-:)dry:I jeszcze mu smsa wysmarowałam że ma nas w d......:sorry2: jak ten nie wraca (okaże się wieczorem ) to będziemy szukać innego, on ma wypytywać po znajomych. Ale do niego nadal chyba nie dociera że mogę urodzić wczesniej albo być uziemiona w łóżku albo co gorsza w szpitalu (odpukać) a ja mam tylko ubranka, i to nie poprane bo nie ma ich gdzie włozyć i kto to potem zrobi wszystko? A mnie z nerwów i jakiegoś strachu aż trzęsie ,poszłabym spać ale czekam na te zasrane okna:dry:

Aha i ja źle napisałam wczesniej o kolce, Emi dostała jak miała 3 tygodnie nie miesiące:-p

ania dobrze że z małym lepiej, oby tak dalej;-)

beatka
ciekawam bardzo czy stanie w końcu na dziewuszce czy chłopaczku:tak:

louise pomysl że dieta przy karmieniu może nam wyjśc na dobre, ja ważyłam po 2 miechach po porodzie 48 kilo:-Di do tego taaaki biust:-Da tak poważnie to pierwszy miesiac najgorszy a potem po kolei wszystko wprowadzasz a bez tych kilku rzeczy typu grzyby np. da się przeżyć. Może ja tak mówię bo jestem leń straszny i pierś to dla mnie wygodnictwo:-D

Vanilka ponoć nie ma czegoś takiego jak mleko bardziej i mniej wartościowe ale bywa, że jak u Ciebie, malec wcale nie jest takim "malcem" (niezła waga:-))i mu duży apetyt dopisuje i po cóż ma się denerwować i on i mama kiedy wiecznie głodny i mało co cycka nie odgryzie:-DMoja się najadała ale jesli miałabym też takie jazdy to pewnie skończyłoby się na butelce:-pzobaczymy zreszta jak tym razem mi pójdzie:tak:Propagownie cyca uważam za oki ale juz tą całą wręcz nagonkę że butla jest bee, już nie bo czasem to brzmi jakby kurde kobieta jakąś zbrodnie popełniała na dziecku:baffled:

cynamonka dobrze że będziesz miała wizyte dzisiaj, oby to jakaś chwilowa alergia była.

misslena pochwal się potem jak tam M poszło:tak:jak mogę być wscibska to on taki młodziutki czy dla dorosłych robi jakąś szkołe?:rofl2:

perla ale zawirowania z twoim lapkiem:dry:ja pogadałam wczoraj z M i stwierdzilismy że poczekamy aż urodzę i zobaczymy jaki temperament dziecie będzie miało a co za tym idzie czy dam rade choć z 5 minut na necie posiedzieć:-DDo tego czasu wytrzymam bo czasem karze Emi przerwę zrobić( bo na oczy szkodzi itd:-D) i jej lapka rekwiruje:-Dwyrodna matka jestem:-p

dzamena he he pokupiła co wyczytała, dobre:-Dpochwal się potem na czym stanęło:-p

A agatha to gdzie się podziewa, wiecie może?
 
Ja mam bo dostałam w prezencie. Na początek powieszę, bo boję się komarów, a moskitiera w oknie mi się nie widzi. Myślicie,że kontakt na komary może być używany przy dzieciach??

Mysle ,ze moskitiera byla by lepsza bo baldachim nie uchroni dzidzi przed komarami :no:
bedzie chronic caly dom przed nimi taka moskitiera ,a przeciez malenstwo bedzie przebywalo w calym domu ,a nie tylko lozeczku ;-);-);-)

jedyneczka mi jak najbardziej podoba sie tutejsze podejscie do karmienia .Chcesz to karmisz cycem ,nie to butelka i nikt nie robi wielkich oczu !!
 
Ostatnia edycja:
Vanilka zgadza się M w pracy :-(... Perla spanie to nie jest moje hobby, ale szału można dostać samemu w czterech ścianach, więc wypełniam sobie tak czas :-D.
Ja na szczęście nie mam tu na 6-ym piętrze komarów, czasem jakaś zabłąkana mucha się trafi...
Ale fakt z firanek zrezygnowałam, bo tyle w nich kurzu... Dlatego baldachim dla dzidzi też nie wchodzi w grę, choć faktycznie ładnie wygląda...
Po drugie zrobiliśmy dla dziecka wnękę, a i tak mama mi mówi, że muszę słyszeć jak dziecko oddycha, więc jednak weźmiemy Ninkę do sypialni...
W ogóle jakaś taka do dupy jestem... Siedzę nadal w piżamie... miałam iść kupić pastę do zębów... no ale jeszcze jest czas.
Na obiad będę miała warzywa na patelnię i schabowego... Tyle mi się udało z lodówki wyczarować.
M wraca ok. 24 i jutro powtórka z rozrywki... boszzz jak ja go kocham, gdy go nie widzę :-D
 
co do baldachimu to zakupiłam takowy. Przy Mateuszu nie mieliśmy baldachimu a teraz mam zamiar powiesić. Maluch będzie z nami na razie w pokoju więc bradziej traktuję ten baldachim jako dobry sposób na to by dziecku nie świeciło wieczorem światło prosto w oczy. Lato będzie, w dzień ściągnę, wypiorę, szybko mi wyschnie ;-)

jedyneczko jak mi dzisiaj przedstawi inną wersję dotyczącą płci dziecka to mu się chyba do tętnicy dobiorę:-D teraz już mam wszystko w wersji niebiesko-niebieskawej;-)

dobra, zbieram się po Mateusza. Pozdrawiam
 
mruczka raczej bym nie używała tego do kontaktu.

Vanilka
bo wiesz, tu u nas rządzi karmieniem pewnie ta nasza "polska mentalność":-D
Chyba jestem jakaś złośliwa:evil::sorry2:

mysza
to niezły obiados wyczarowałaś:-) Ja też bardzo kocham M na odległość:-D
 
Witam.Ja mam termin na 1 Lipca więc jak pojdzie zgodnie z planem tez bede lipcową mamą:) Już wiemy że bedzie synek...Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy.
 
mruczka raczej bym nie używała tego do kontaktu.

Vanilka
bo wiesz, tu u nas rządzi karmieniem pewnie ta nasza "polska mentalność":-D
Chyba jestem jakaś złośliwa:evil::sorry2:

mysza
to niezły obiados wyczarowałaś:-) Ja też bardzo kocham M na odległość:-D
:-D:-D:-D:-D
Jedyneczka jestes boska!!! ;-)
my nie bedziemy miec baldachimu... :no:
dobra dziewczynki odezwe sie popoludniu/pod wieczor bo trzeba mlodego nakarmic i szykowac sie do poloznej :sorry2:
 
mruczka raczej bym nie używała tego do kontaktu.

Vanilka bo wiesz, tu u nas rządzi karmieniem pewnie ta nasza "polska mentalność":-D
Chyba jestem jakaś złośliwa:evil::sorry2:

mysza to niezły obiados wyczarowałaś:-) Ja też bardzo kocham M na odległość:-D

oj taK ,TAK:-D:-D:-D

perla powodzenia daj znac co i jak :tak:
 
reklama
Do góry