Heloł, ja dzisiaj całkiem wczas jak na mnie ostatnio
aisim ja o dziwo spotykam sie ostatnio z samymi miłymi gestami tzn. wpuszczaniem bez kolejki i to z uśmiechem czy miłym słowem az jestem zaskoczona

ale nie chodzę swoja drogą do przychodni a tam jest własnie najgorzej kiedy opadnie Cię i zakrzyczy plaga beretów
madzik he he nic Cię nie powstrzyma przed zakupami

I dobrze, zycie trzeba sobie umilać jak się da bo jest jedno;-)
kacperek u mnie taki skwar w domu że śpie pod kocykiem lekkim choć M twierdzi że marznie

i ja zazwyczaj latem zawsze pod kołdrzakiem spie ale mi sie pokićkała temperatura w tej ciąży

Ja tez tak myslałam że miałby M nauczkę gdyby mnie gin połozył kompletnie ale potem doszłam do wniosku że robiłby i tak wsio na pół gwizdka i nie byłabym zadowolona

i jakos nie widzę że by skakał koło mnie, podejrzewam że szybko by go to zirytowało i chodziłby z muchami w nosie, taki chłop

więc wolę być na chodzie
kasik mimo wszystko dobrze że jeszcze w dwupaku bo jest szansa że sama akcja się zacznie a to zawsze lepiej niż wywoływana bo mniej umęczy

ale jak będzie trzeba to wyjścia nie ma

Ja już zapowiedziałam wczoraj M że jak się termin będzie zbliżał to mi będzie sutki turlał
louise kochanienka szkoda że ty nie bliżej jestes bo bym Cię nawiedzała w tym szpitalu czy byś chciała czy nie

i bym Ci przeszmuglowała jakiegos leszka free:-)
Pisz co Cię boli i się nic nie przejmuj, masz prawo się smucić i marudzić a my po to aby wysłuchać

Masz kupione łóżeczko , posciel kocyki wanienke itd? może urządź sobie mega zakupy? a wózio zamówiony?
tweenie mnie żebra jakoś nie męczą ale wróciła zgaga ze zdwojoną siłą od 2 dni
tiffi o sine też własnie mam, w okolicach pępka

a wczoraj wzięłam rękę M żeby dotknął stópki bo tak fajnie nią jeździła pod skórą a on odskoczył jak oparzony bo mówi że jeszcze jej coś połamie

głupek

Wogóle jak złozył łóżeczko w niedziele to stwierdził że dociera do niego że mały wrzeszcz tam wkrótce zamieszka:-) no, rychło wczas

też płukałam gardło ostatnio ale jakoś przeszło po 2 dniach więc nie wiem z czego to było, oby tobie także przeszło! Ja robię się paskudna przy bolącym gardle
kama ty ranny ptaszku o tej porze to odbywam jedną z moich wędrówek na siku
ewa81 a czemu się zdziwili? bo moi fachmani przy poprzednim remoncie też się niemało zdziwili kiedy przywlokłam wielkoformatowy podłogowy gres polerowany i oświadczyłam że to idzie tez na ściany kabine i półki
maruska i dobrze że się wypłakałaś, co by nie mówić to przynosi ulgę jak spuścimy z siebie emocje

może lekarze nie chcą wyrokowac za wczasu tylko przetrzymają jeszcze maluszka pod kontrolą a potem niech się dzieje co chce tzn. poród bo zawsze to dzidzia większa o tydzień

trudno ich zrozumieć ale jak leżałam kiedyś miałam do czynienia ze wspaniałymi lekarzami, widziałam ich troskę prawdziwą, to stwierdziłam że im ufam bo chcą przecież dobrze dla mnie

I co ważne czułam się bezpiecznie. Ale to był tylko tydzień i wizja rychłego porodu, pewnie podłapałabym doły po dłuższym czasie. Jeszcze troszke cierpliwości , to już naprawdę nie długo;-) o, czytam że za tydzień wywoływać będą

nie bój się, może zrobią jak u mnie, ja dostawałam przez 3 dni wieczorem zastrzyk w pupę na rozluźnienie szyjki i jak mi dali czopek w dzień porodu też na szyjkę to poszło w momencie

z opowieści oxy też się boję, zagadałam gina ale mi powiedział że przy mojej szyjce porządne badanie może pomoże - pewnie miał na mysli masaż szyjki ale nie wiem czy to nie gorsze od oxy

ważne że już coś wiesz

Ja z racji mojego doswiadczenia polecam poród natiurel

pod warunkiem że nie przeciągają bezsensownie męczarni jak miała Vanilka
madzik wredne pindy

jakby nie M to bys pewnie nie wystała.
louise hura że idziesz jutro do domku, cieszę się z tobą:-) ale masz leżeć bez żadnego oszukaństwa

;-) biedna ta dziewczyna, oby było z maluszkiem wszystko dobrze, musimy dla tych maleństwa naszych wykazać się cierpliwością i siłą bo one takie bezradne biedactwa

w domku nastrój na pewno Ci sie poprawi
kacperek dla mnie przekręcenie na drugi bok to jakies tortury normalnie
mruczka ee no co ty z ta solą a ja myslałam że pomaga i pomagało

a teraz zasiałas wątpliwośc i juz mi pewnie nigdy nie pomoże

No, jestem na bieżąco ale robota domowa w d....ie

Cóz, cos za coś
