reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Lipiec 2010

reklama
rybka? czemu nie? moze na pojutrze :)

mama ma jeszcze karpia w zamrażalce ze świąt,tylko czekam aż go zrobi na obiadek i mnie poczęstuje:-)
 
atabe jak juz mówiłam ja bym to jeszcze skonsultowała z kims innym,dzidzuś to nie jest zabawka,oczywiscie twoje zdrowie jest bardzo wazne ale lekarz musi brac pod uwage twój stan a ja mam wrazenie no nie wiem moze mylne ze to jakis kompletny konował moze byc dobry jesli chodzi o jego specjalizacje ale nie koniecznie jesli chodzi o ciąże,dzwon do swojego gina mysle ze on Ci cos poradzi,jakos mam takie przeczucie ze bedzie dobrze .
 
hej Madziu! mysle że da,zreszta ostatnio jakaś zakatarzona jestem,od 2 dni głowa mnie pobolewa,ponad 3 miesiące ciąży przepracowałam więc trochę odpoczynku się należy,tak ze 2 tyg by starczyło :)

a Ty jesteś teraz na L4,chcesz przedłużyć?
mi gadał że lubi kobiety w ciąży pracujące bo wie że się dobrze czują i wogóle,no ale troche na L4 dobrze pobyć
 
Strasznie zmęczona,ale w końcu dotarłam.;-)

atabe nie powiedział Ci lekarz co podejrzewa?Co tak naprawdę zagraża maleństwu-znieczulenie,czy sam pieprzyk bo już nie kapuję.Z ginekologiem oczywiśie powinnaś się skonsultować,ale on przecież nie zna się na zmianach skórnych i najwyżej przedstawi ryzyko znieczulenia,czy leków dla dzidzi.Moim skromnym zdaniem powinnaś sie skonsultować z innym onkologiem,najlepiej takim,ktory ma też specjalizację z ginekologi,ale niekoniecznie.W Krakowie mogłabym Ci jednego polecić,ale Ty nie stąd;-)U nas jest dość duża klinika onkologii.Wiem,że prywatne wizyty są drogie,ale u Ciebie chyba warto poświęcić te 100zł.Trzymam kciukasy,żeby wszystko dobrze się ułożyło.

Rybka narazie dla mnie nie papu:no:Pewnie za parę dni mi przejdzie i znowu śledzie na kg.będę kupować;-)
 
Co do sluchu to tutaj jest dokladnie opisane ;-)
Organ słuchu -- ucho kształtuje się bardzo wcześnie. Już w 3. tygodniu można zauważyć pęcherzyki słuchowe. W 37. dniu ucho wewnętrzne kończy swe formowanie. W 7. tygodniu małżowina uszna ma specyficzny kształt, odziedziczony po rodzicach. Słuch jest zmysłem najlepiej rozwiniętym w pierwszych trzech miesiącach. W chwili urodzenia dziecka ucho jest całkowicie dojrzałe do pracy: część przewodzeniowa narządu słuchu jest funkcjonalnie sprawna, ósmy nerw słuchowy dostatecznie zmielinizowany, słuchowe ośrodki w korze są elektrycznie aktywne. Badania audiologów szwedzkich wykazały, że płód zaczyna reagować na bodźce akustyczne między 4. a 5. miesiącem życia. Silny dźwięk lub wibracja pralki powodują zmiany w aktywności dziecka: budzą je ze snu, wywołują przyspieszenie akcji serca i niepokój ruchowy.


A jak ktos chce dokladnie poczytac to daje link
Prenatalny rozwój dziecka
Chyba tam prawde pisza:-p
 
Atabe, szczerze, to ja tez bym się wystraszyła takim gadaniem lekarza :-( Przykro mi :-( daj znac co powie gin, choć podejrzewam ze byłoby lepiej jakbys prywatnie skonsultowała się z innym dermatologiem bo gin może Ci za wiele nie powiedzieć...

Aisim. Ja tez nie mam maila :baffled:
Jak dostajesz powiadomieia na maila wejdź w szybkie menu- subskrypcje tematów i te które sa zaznaczone "natychmiast" zaznacz- dalej: na dole "wybrane wątki (i zaznacz: bez powiadomienia na e-mail) i na koniec przycisk "IDŹ"- tez mi sie to czasem całkiem samo włącza :baffled:

A ja po obiadku i wypadzie do miasta po badania: zmarzłam na kość i coś mi się wydaje że sama się znów o zatoki poprosiłam (zapomniałam czapki) a laboratorium ZAMKNIĘTE!!! A na obiad musiałam zrobic wedle życzenia córki... spaghetiii. ale miałam zółty ser, pietruszkę, wiec przynajmniej takie z prawdziwego zdarzenia zrobiłam :cool2:
 
reklama
wow spaghetti!!!!!! ja mam smaka na wszystko na raz!!! ale póki co idę robić te naleśniki z serem bo niedługo M wraca, a do tego koktail truskawkowy:-)
 
Do góry