ewelad
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2010
- Postów
- 1 862
powróciłam:-) pierwsze zajęcia w SR zaliczone:-)
jedyneczka dzisiaj był psycholog-fajna babeczka, niby oczywiste rzeczy mówiła, ale jakoś tak optymistycznie, niestety po niej była prawniczka i masakra-ja wiem znacznie więcej od niej, podobnie jak reszta zgromadzonych, ale cóż-może początkująca czy cosik;-) , a najlepsze,że młoda laska , ale wszystko w konwencji: mąż-żona, więc do D się chichrałąm-widzisz, nawet tu nie ma dla nas miejsca grzeszniku
od środy już ćwiczenia+wykład, więc zobaczymy, co gin na to powie jutro, ale on luzak, więc pewnie pozwoli, a jak nie, to i tak będę chodzić, tylko popatrzeć
tiffi myślę, że wiem co czujesz w kwestii relacji z mamą, u mnie sytuacja podobna( tzn. nie utrzymujemy kontaktu). więc też przykro czasami, mimo iż poukładałam sobie to już w głowie i zajęło mi to trochę czasu, to jednak czasami ciężko:-(
Maruśka ale bobasa zapodałaś
Mruczka niech moc będzie z Tobą!!!
i jeszcze ku przestrodze Dziewczyny: koleżanka w 9 miesiącu relaksowała się na kocyku na trawce i złapała kleszcza, po wyciągnieciu okazało się, że ma jakiś odczyn (spuchnięte i czerwone) i kłopot, bo lekarka ogólna stwierdziła, że nie iwdomo, czy nie borelioza i wysłała na badania, bo antybiotyku nie można ze wzgl na dziecko, a na wynik badań czekanie 2 tygodnie-biedna cała przerażona, mam nadzieję, że w trybie pilnym jej to zrobią
jedyneczka dzisiaj był psycholog-fajna babeczka, niby oczywiste rzeczy mówiła, ale jakoś tak optymistycznie, niestety po niej była prawniczka i masakra-ja wiem znacznie więcej od niej, podobnie jak reszta zgromadzonych, ale cóż-może początkująca czy cosik;-) , a najlepsze,że młoda laska , ale wszystko w konwencji: mąż-żona, więc do D się chichrałąm-widzisz, nawet tu nie ma dla nas miejsca grzeszniku

tiffi myślę, że wiem co czujesz w kwestii relacji z mamą, u mnie sytuacja podobna( tzn. nie utrzymujemy kontaktu). więc też przykro czasami, mimo iż poukładałam sobie to już w głowie i zajęło mi to trochę czasu, to jednak czasami ciężko:-(
Maruśka ale bobasa zapodałaś

Mruczka niech moc będzie z Tobą!!!
i jeszcze ku przestrodze Dziewczyny: koleżanka w 9 miesiącu relaksowała się na kocyku na trawce i złapała kleszcza, po wyciągnieciu okazało się, że ma jakiś odczyn (spuchnięte i czerwone) i kłopot, bo lekarka ogólna stwierdziła, że nie iwdomo, czy nie borelioza i wysłała na badania, bo antybiotyku nie można ze wzgl na dziecko, a na wynik badań czekanie 2 tygodnie-biedna cała przerażona, mam nadzieję, że w trybie pilnym jej to zrobią
