reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipiec 2010

Anetka Ty to masz siły-jak mi opisujesz swój zabiegany dzień, to ja już jestem zmęczona................
Agatha o Tobie już nie mówię-pracusiu Ty nasz-ale pewnie dzięki temu szybko wrócisz do formy bo cały czas na nogach jesteś, a ja tylko leże i siedzę i jak mam po schodach wejśc to juz mam zadyszkę.
Tez jutro kupię tą fasolkę bo mi smaka robicie na nią hihi
Tiffi tylko spokojnie-wizyta pewnie się odbędzie więc luzzz
Ja już uciekam spać-Dobranoc laski i do jutra!!!
 
reklama
Madzik, ja tez mam zadyszkę jak wchodzę po schodach:-) ja jestem gaduła i stwierdzam, ze nie mogę gadać, bo zadyszki od tego też dostaję...
W ogóle jakoś potwornie ciężko mi się oddycha.
 
mysza czeresnie były całkiem ładne na ryneczku u mnie ale nie wiem jak w smaku i kosztowały 12zł kg więc sobie dałam na wstrzymanie jeszcze:tak:

tiffi
M kąpał lale? fajnie, teraz możesz ten obowiązek na niego zrzucić:-D

niunia nie dziwie się nerwom twoim w tej sytuacji:dry: mój M też tak miewa, chyba szlifuje w ten sposób mój charakter:-D

Ale się spietrałam tymi porodami dziewuszki bo ja w poopie jeszcze ze wszystkim:baffled::tak: w piątek wraca Emi a ja nie mam firan do jej pokoju:confused: a ile układania w szafach to olaboga. Mam nadzieję że przyjdą te pomylone półki do piątku i w niedziele ostatecznie poukładam wsio, w sobote zamówię wózek a w przyszłym tyg. wyprawke kupie już taka końcową dla siebie i Nadinki. W ogóle lubie weekend jak M siedzi choćby tylko przy kompie, dziewczyny biegają , taka jestem żywa wtedy i dużo zrobię bo jest wesoło i pogadać można a jak sama w tygodniu jestem to taki zamuł normalnie:dry:
 
Witam się późną wieczorową porą.
Ostatnio bezsenność męczy, a jak się położę to zaraz myśli 100, że nie wszystko gotowe, że urodzę zaraz, że jeszcze tyle trzeba kupić:szok:...
A dziewczyny się rozpakowują jedna za drugą:-)
 
witam wieczorowo:-)

ale się dzieje u nas -chyba trzeba będzie nas przemianować na czerwcówko-lipcówki:-)

MARUŚKA WIELKIE GRATULACJE I MILION BUZIAKÓW DLA CIEBIE I SYNKA!!!

louise witaj kochana!!!
niunia bardzo praktycznie z tym menu wspólnym dla dziecka i tatusia:-D
jedyneczka koleś z kolejki chyba nie wziął leków z rana, chyba że sam z siebie taki głupi:-) a opowieść o pepsi dobra-też czasami jak na głodnego do sklepu pójdę, to się muszę opanować, bo najchętniej bym z półek żarła bezpośrednio i nie ma takiej alejki w markecie, gdzie nie miałabym na coś ochoty:-)
madzik ja jem oczami i głową-napalę się na coś, a jak już mam, to skubnę trochę i już mi sie odechciewa, zgaga póki co mnie opuściła, ale niewiele zjem i czuję się pełna, za to po godz znowu głodna-nie wiem sama, jak ze sobą postępować:-D
anetka no ja właśnie dopiero ostatnio pomyślałam, ze trzeba byłoby i dla D jakieś wdzianko zapodać do porodu-ja cała torba, dzidzia druga torba, a on taki ubogi krewny bez niczego pojedzie:-D
 
ewelad he he ubogi krewny:-D ale ja też muszę M przygotować coby się za niego nie wstydzić bo że on o tym pomyśli to nie wierze:-p za to mój eks był taki solidny że spakował się wcześniej ode mnie:-D

Coś zgłodniałam:baffled:
 
to trzeba isc cos zjesc jedyneczka:)
A ja ani torby ani zakupow jeszcze nie porobilam wiec..
Chcialam w sobote lozeczko zlozyc na co moj m ze za wczesnie no ja do niego jasne a nie wiesz juz teraz iedy pojde rodzic. Dla swietego spokoju chcialbym aby juz stalo. zwlaszcza ze dlugo pusto stac nie bedzie
 
Cześć dziewczyny

ja juz nie śpie, śniadanko dla M do pracy uszykowałam i jestem wolna
hm mam nadzieje że dziś już Was poczytam bo siedze w domku :happy2: hura w końcu
ale przy takiej pogodzie no napewno jeszcze jakis spacerek będe musiała zaliczyć
 
reklama
hej
ja juz nie spie, w nocy spac nie moge, rano wstalam o 6 i juz sprzatam. Zaraz szykuje małą do przedszkola i spadamy.
Ogolnie nogi mi puchna jak szalone, nie czuje sie za dobrze, ciezko juz mi. Ale daje rade. Wole to niz 3 miesieczne mdlosci i wymioty jak mialam na początku.

Dziewczyny jak teraz chodzicie do swoich ginkow? Mi lekarz kazał co tydzien. Bylam wczoraj i kazal przyjsc za tydzien i za dwa
 
Do góry