reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Witam Was wszystkie bardzo, bardzo niesmialo.
Przede wszystkim chcialam WaS bardzo przeprosic, za tak dlugie milczenie.:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::sorry2:
Na moje usprawiedliwienie moge napisac tylko tyle,ze bardzo ciezko zachorowala moja babcia ,ktora nawiasem mowiac mnie wychowywala i zastepowala mi mame.To byl dla mnie bardzo ciezki czas.Jakis czas mielismy zepsuty komputer,potem kupilismy nowy,a mnie bylo juz glupio napisac po tak dlugiej nieobecnosci.Zwlaszcza chce przeprosic Emih,ktorej smsy M przekazal mi, a ja nie odpisalam.:zawstydzona/y:Przepraszam
Nie wiem, czy jest jeszcze szansa, abyscie przyjely mnie do siebie z powrotem.Bardzo brakowalo mi forum i Was przez ten okres, nie mialal jednak smialosci napisac.Przez wlasna glupote i zaniedbanie stracilam takie fajne kumpelki.

Widze ,ze jest sporo rozpakowanych lipcowek.Wszystkim serdecznie i z calego serca gratuluje.Niezaleznie od tego,czy przyjmiecie mnie jeszcze, czy nie, wszystkie Was bardzo pozdrawiam.
 
reklama
okna umyte-lśnią:-) mój d wpadł na chwilkę z pracy i widzi, co robię i pyta: czy ty chcesz urodzić?- na co ja-no pasowałoby:-D

nawet się nie zmachałam jakoś bardzo, ale zgłodniałam-nic nowego ostatnio u mnie:-) mam mega ssanie:-D może racuszki zrobię na obiad hmmmm, mam kotlety jeszcze z wczoraj, ale póki co nie mam ochoty, ale co się odwlecze...

chyba nad wodę pojedziemy jak D wróci-pomoczę girki troszkę

mammi następna zguba odnaleziona:-) witaj!!! ale martwiłyśmy się o Ciebie-kara jakaś musi być:-)
 
hej

katar nadal meczy i ledwo oddycham. dzis ide do ginka wiec kochane moje trzymajcie kciuki.
lece troche sie polozyc i sie polenic

buzia i prosze trzymac kciuki
 
ashika to było się tak spieszyć z pościelą?:-D żartuje bo mnie dopiero wczoraj dostarczyli mimo że gin trąbił od 5 miecha że urodzę wcześniej choć mówiłam mu że czuję iż doturlam się do końca:-p no, teraz fajnie się mówi ale co się najadłam stracha to moje:dry: I jaka tam solidarność, synuś to za mamcią będzie, zobaczysz, teraz dwóch synusiów będzie Cię uwielbiało;-) Mnie by się giry poplątały na skakance, taka mam obecnie swietną koordynację ruchową:-D

mruczka to będziesz wyglądała jak ledwo po porodzie:-D ale ja naprawdę nie wiem po czym ludzie wiedza taki rzeczy, jak nie gin co brzucha dotknie i długosc szyjki oceni (juz nie pamiętam u kogo to było:sorry2:) to teściowa która odczytuje usg ( u tweenie:-D) a teraz proszę, pani sprzątająca z zamiłowania jasnowidz:-D

ewelad
ja tez machnę chyba dziś kuchenne, jedyne jakie zostało, pod warunkiem jednakże że mi się zachce:-p

kacperek tez tak mi się tak marzy i planowałam przeczekać w domu długo ale mój gin mówi żeby od razy jechac bo mam taką szyjkę i jeszcze to że Emi rodziłam szybko w mierę bo 4 godz. że mogę nie zdąrzyć do szpitala choć ja sceptycznie do tego podchodzę ale ryzykować nie chcę żeby M odbierał poród:-p Też nie czułam nacięcia a właściwie czułam ale nie bolało a szyli mnie pod narkozą bo łożysko nie zeszło i czyścili ale obudziłam się w trakcie i podali jeszcze miejscowe znieczulenie tak że oki wszystko, gorzej potem:-p

emih ale wypasik obiad mniam, chyba dzisiaj jem u Ciebie:-D pewnie, skoczcie na plażę, jest pięknie, zrelaksujesz się bo chyba Cię niebawem czeka porodówka;-)

louise dziękuje kochana za pochwałę a widzisz M takich rzeczy nie rozumie:-D No ja po zakupach i jak napisałaś same niezbędniki na poród i połóg czyli kosmetyki na całe ciało plus pomadka, cienie do oczu,podkład, maseczka do twarzy, puder sypki , tusz do rzęs i płyn wybielający do zębów:-D M się nie pochwalę bo tego też by nie zrozumiał:-p:-D No i z tydzień chciał nie chciał muszę być wyrozumiała bo mam puste konto:-D i kupiłam sól do stópek i inne cuda to zrobie im dzisiaj SPA:happy2:

aneta ciekawe co Ci powie:tak: Fajnie że wykorzystujesz słoneczko, tez by mi się przydało na moja bledzizne ale ja nie usiedzę na słońcu, nie mam cierpliwości:-p no chyba że by mi ktoś zimne browarki donosił:-D No jaki Mek czuły, ukochałaś, dałas buziaka?:tak:

louise to czekam na zdjątka:tak: moja gondolka tez kołyską i juz siebie widze jak przy lapku siedzę a nogą bujam:-D

ewelad no proszę, nie rzucasz słów na wiatr i już działasz z oknami:shocked2: a ja dopiero obmyslał plan działania:-p Ładnie M odpowiadasz na współczucie, ale jakie to prawdziwe:-D

mysza jak jeszcze nie jadłaś to zapraszam na leczo:tak: mam caaaaaaały gar:-p zrobiłam wczoraj wieczorem jak się odbraziłam:-D M chciał zrobić ale ja chciałam się zrelaksowac krojeniem i sobie w pokoju na siedząco ciachałam:tak: Właśnie zjadłam miseczkę:tak:

justaa spakój spakój, będziesz miała spokojną głowę:tak:

madzik co za krowa z tej baby:szok:jakaś nie normalna normalnie:-p Pewnie zawiść ją wzięła ale kuźwa troche ogłady:baffled: Dobrze że lekarza macie, ja tez miałam takiego z Emi a że on nadal mieszka a ja znów mieszkam w tym mieście to go będę brała jakby co. A co z pupcią Julci że stwierdziła odparzenie? faktycznie czy tez pierdzieliła?
I oczywiście nie wpuszczaj więcej tej krowy:dry:

Vanilka ale wieści super:-)

atabe trzymam mocniutko kciuki żeby poszło szybko sprawnie i najmniej boleśnie!!!!!!:-)

Normalnie rozczulam sie co jakas nasza jedzie i potem wiadomość że maleństwo juz jest, potem zdjęcie i powrót mamusi do nas, takie to rodzinne normalnie:rolleyes: Dobra, koniec, nie będę ryczeć bo mnie jeszcze po wczoraj gały bolą:-D

cześc stella:tak: U nas są super dziewczyny tylko troszę nerwowe na końcówce:-D

justaa na czopa wygląda:tak: może pospiesz się z tym pakowaniem:-)

tetina
no to życzę skurczy oczywiście:-) a wiesz ja tez ogromnie jestem własnie ciekawa miny i zachowania M, żebym się mogła potem z niego pośmiać:-D no chyba że się okarze typem który się sprawdza w takich sytuacjach i nerwy ma na wodzy:-p
No z paleniem to podejrzewam jak Ci brak:sorry2: Mnie teraz ciągnie wyłącznie w sytuacji nerwowej jak np. rozwodzę się z M:-D

gregorka ponoć juz się nie powinno nospy w tym okresie:no:

mammi ty kwoko!!!!!!!! :-) Wiesz jak się martwiłysmy o Ciebie:dry: Ale jesteś cała i zdrowa w dwupaku i to bardzo cieszy choć jestem obrażona:-p A tak poważnie co u babci, lepiej? Rozumiem Cię bo moja babcia tez była mi jak mama i kiedy zachorowała to cały świat mógł nie istnieć:-(

arlecia trzymam kciuki oczywiście:tak:
 
Dziewczyny jak Wy gotujecie bób, bo ja na małym ogniu ze 2 h gotowałam i był twardawy...:baffled:
Atabe kciuki wielkie!!!:tak:
Butterfly ja też wciąż jem...:-(
Mammi????No to niespodzianka!!Witaj!!:-D
Arlecia powodzenia na wizycie!!:tak:
 
myszko gratki wygranego obstawiania,a juz pisałaś ze pieniadze się idą zaś pierd....:-D

ewelad chce Ci sie w taki upał myć te okna? czy to w ramach przyśpieszania?

justaa Ty jeszcze nie spakowana? :-D

ashika lepszy juz humorek?

oooooo widze ze jednak u atabe się rozkręciło, doczekała sie, a my czekamy na wieści

madzik co za babsztyl,nastraszyła i tyle:wściekła/y:

stella witaj, zapraszamy zapraszamy:-)

kamcia już chciałam Cie wywoływać,zapomniałąm że masz rodzinke i czas miło zapełniony

jedyneczka eMek dawał buziaki i głaskał:-)

mammi kara mus być, fajnie ze jesteś,ale chociaż jakiegoś smsa raz na jakiś czas mogłaś posłać,martwiłyśmy się
 
Oczywiście jestem gotowa przyjąć każdą karę, jeżeli tylko zechcecie taką wredną kwokę z powrotem.:sorry2:
Zachowałam się jak dzieciak i wiem o tym.Publicznie się samobiczuję, bo wiem,że nie ma usprawiedliwienia na tak długą nieobecność i brak jakichkolwiek wiadomosci.Głupia jestem i tyle, bo zawaliłam coś bardzo ważnego.
A z babcią jest lepiej-dziękuję.Po kilku latach ciszy odnowił sie u niej niestety guz tarczycy.Były dni,że nie miała siły podnieść się z łóżka.Na zmianę z moim tatą zajmowaliśmy się nią.Teraz wyniki są lepsze.Ogólnie czuije się dobrze.
A co u Was???Nie mam szans na nadrobienie takich zaległości.Wiem, jedynie, że sporo dziewczyn ma już dzieciaczki.
 
reklama
Butterfly to nie syndrom wicia gniazda, tylko syndrom permanentnej mgły z powodu upieprzonych okien:-D

anetka no taki zryw poczułam i wykorzystując go wskoczyłam na parapety:-) teraz przynajmniej widzę, ze upał przez czyste okna:-D ja jak już pisałam ciśnienia porodowego jeszcze nie mam- mam jeszcze tydzień:-) poza tym nie wierzę w takie przyspieszacze, chocby na podstawie Ciebie i kamy- dziury w podłogach powydzierałyście i nie pomogło:-)
Arlecia powodzenia!!!
 
Do góry