reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

koleżanka była i pojechała. A szkoda... Już nawet zastanawiałam się przez chwilę, czy by jej nie związać i nie przytrzymać u mnie z jakiś tydzień... No co, nudzi mi się samej :-( A jeszcze M pisze, że dziś późno będzie, bo mają imprezę firmową, eh...

A ten miś haribo jakiś oszukany był. Coś mnie się zdaje, że to Olka mi tylko jakiegoś glutka wypuściła, co bym jakieś atrakcje miała, a miśka sobie zostawiła jeszcze na trochę :-D
 
reklama
mruczka skorzystam z twojej rady i poprosze ginka o recepte chyba na taki spiryt :-) nie chce mi sie samej kombinowac bo znajac zycie to cos spier....le :-p

ashika
no to niezly balagan narobila ta twoja kota. juz sobie ja wyobrazam jak siedzie pod stolem z ta suszarka i skorupami dookola :-Dale musiala byc biedna wystraszona...

emih
oby to nie byla gestoza...:no:

ewelad no to faktycznie pospalas. ehhhh-ja od 6 juz sie przewracalam i na siedzaco prawie z powodu zgagi po lekach. masz racje-musze Mka przeszkolic jak porod odbierac :-D:-D:-D chyba by mi nie wybaczyl do konca zycia jakbym mu to zroila i urodzila przy nim zamiast w szpitalu :-) a jak ty to wszystko przewieziesz od tej kolezanki???sam stelaz wielki i nieporeczny. chyba ze autkiem jedziesz...

perla
no tak-ogrodek swietna sprawa. a i spacerki z czasem sie wydluza :tak: a z wozkiem jasne!!!!-jak okazja jest to trzeba brac :-) szkoda tego Krissa twojego...ale ja mysle ze mu to minie. widac ze jest dobrym i kochajacym braciszkiem a wy na pewno okazujecie rownie duzo uczucia jemu jak i Laurze. niedlugo sie uspokoi ze troche sie zmienilo ale nie na gorsze i bedzie dobrze :-)
dziewczynom przekazalam zyczenia i czekamy :-)
 
wyszłam powiesic pranie na balkon i myślałam że padnę :szok::szok::szok::szok:
rany co za ukrop.
Mruczka-mi tu ochoty narobiła tymi pomalowanymi pazurkami...zmyłam swoje...ale teraz cyrk będzie żeby je pomalowac :szok::-D:-D:-D:-D-bo czy ja dosięgnę???:szok::cool2:
a strasznie nie lubię latem bez lakieru na nogach chodzić.

wczoraj robiłam sobię depilację-rany co ja się nagimnastykowałam :szok::-D:baffled:
nogi jak przyszło golić to wołałam J żeby mi pomagał.:happy2:

jeszcze niecałe 2 godz.i mój mężulo wraca z pracy....
i śmigam do lekarza.
 
wyszłam powiesic pranie na balkon i myślałam że padnę :szok::szok::szok::szok:
rany co za ukrop.
Mruczka-mi tu ochoty narobiła tymi pomalowanymi pazurkami...zmyłam swoje...ale teraz cyrk będzie żeby je pomalowac :szok::-D:-D:-D:-D-bo czy ja dosięgnę???:szok::cool2:
a strasznie nie lubię latem bez lakieru na nogach chodzić.

wczoraj robiłam sobię depilację-rany co ja się nagimnastykowałam :szok::-D:baffled:
nogi jak przyszło golić to wołałam J żeby mi pomagał.:happy2:

jeszcze niecałe 2 godz.i mój mężulo wraca z pracy....
i śmigam do lekarza.

właśnie dlatego poszłam do kosmetyczki-nie dosięgam, a jak sobie obciełam, to szok.
 
jestem na chwile, najedzona i ogarnieta - jade zaraz z kolezanka na zakupy - kupie sobie jakas torebusie na pocieszenie :tak:
Trzymam kciuki za wszystkie "rozpakowujące się", czekające i te tulące już swoje pociechy :tak:
Będę potem
 
perla - fajnie, że napisałaś o tych warzywach, bo ja tak stopniowo wprowadzam, ąle nie wiem co mogę do końca i z taką nutką niepewności to robię... A pomidory mozna? Bo ja o nich marzę, a jeszcze nie próbowałam...:-)
 
Mruczka-moja sis jest kosmetyczką-ale teraz to czasu nie ma...:-(-bo tak to mi robiła cuda na pazurkach.ostatnio jak była to mówi że ludzi tłum jeden wielki....:baffled: i dla mnie czasu nie ma :-:)zawstydzona/y:

czasem sobie sama coś wymyślę i nawet fajnie mi to wyjdzie -ale teraz ....dosięgnąć nie mogę :wściekła/y::szok::-D

tak sobie myslę że chyba potrzebna byłaby mi jeszcze jedna koszulka do szpitala...
ale chyba na ramiączka...co by za gorąco nie było i cycka żeby łatwo wypuszczać do karmienia :-)-musze sie rozejrzeć po sklepach jak sie doturlam :baffled:

Kasik-ja nie mogłam jeść pomidorów jak karmiłam małego-bo miał uczulenia poi nich...ale możesz zobaczyć zjedz troszkę i obserwuj...czy nie ma jakiejś reakcji alergicznej. (u nas była wysypka)
 
Ostatnia edycja:
Też bym poszła do kosmetyczki na jakieś manicure, pedicure, ale kurde skąd mam wiedzieć, kiedy ja urodzę :-D
Chciałam włosy pofarbować, ale farba zmywalna, więc nie wiem, czy ryzykować. Do porodu to mi może już wszystko spłynąć :-)
No więc zostaję tak, jak jestem - poodpryskiwany bezbarwny na dłoniach, i nic na nogach. Palce pozaklejane plastrami, bo za bardzo skórki przycięłam i popękała mi płytka paznokcia. Sierota jestem i tyle...
Anetka -trzymam kciuki, żeby wszystko szło po Twojej myśli, i żebyś szybko przytuliła dzieciaczka.
kasiamaj- na samą myśl, że mam się depilować, to mi się słabo robi. Tworzę takie akrobacje w wannie, że szok. M przychodzi chętny z pomocą, ale on ma w tym inny interes.
Tweenie- czyli to był zwykły misiek z biedronki :-p Kurcze ja to nie jestem taka tolerancyjna, żeby puścić eMka na imprezę firmową. Już bym kombinowała jak się tam wkręcić :-D
 
reklama
Mysza-o kombinacjach w wannie to Ty już nie mów :-D-ja to wyglądam jak hipopotam w basenie...w dodatku upaćkany w piance do golenia....:cool2: SZOK!!!!
a co to dopiero jak inną czesc ciała przyjdzie golić....:szok::-D-to prawie tak samo jak faceci z lustrzycą :szok::-D:szok::-D:szok::-D:szok::-D

jeszcze trochę i będę sie szykować na wyjście...
kurna tylko co ja włożę na siebie :confused::confused::confused::confused:
 
Do góry