błagam pomózcie i to szybko!!!!
zapodałam sobie dzisiaj kompot z rabarbaru i co najwazniejsze troche zjadłam sobie z tego kompotu tego rabarbaru- oczywiscie ugotowanego.
I teraz sie zastanawiam czy dobrze zrobiłam i czy nie powinnam ściagnąc mleka a M wysłac do apteki po bebiko...
pomózcie!!!!
rabarbar to w sumie nei cytrus-chyba- ale jak weszłam w google to zgupiałam
piła juz któraś z was ten kompot?
zapodałam sobie dzisiaj kompot z rabarbaru i co najwazniejsze troche zjadłam sobie z tego kompotu tego rabarbaru- oczywiscie ugotowanego.
I teraz sie zastanawiam czy dobrze zrobiłam i czy nie powinnam ściagnąc mleka a M wysłac do apteki po bebiko...

pomózcie!!!!
rabarbar to w sumie nei cytrus-chyba- ale jak weszłam w google to zgupiałam
piła juz któraś z was ten kompot?
zycze zdrowka synkowi
. Ech czekam dalejjjjjjj
tak- rodzę w Zdrojach, a lekarz to był Kuźniak Sławomir ;-) fajny z humorem ;-) a ty gdzie rodzisz? W Danii teraz jesteś?
czy mam sobie już dziś odpuścić i najwyżej o produkcję oksy poprosić męża ?? 