ewa81, ta rehabilitantka nie jest z nfz, ale tylko dwa razy była u mnie i póki co wystarczy. Teraz chyba lekarze lekko przesadzają: wszystkie dzieci mają wzmożone napięcie i asymetrię. Myślę, że każde dziecko ma swoje tempo i nie ma co panikować - ja nie będę szalała z rehabilitacją. Kobitka pokazała mi jak z nią ćwiczyć i będę to robiła w ramach zabawy, ale bez żadnego przymusu.
Kasik, dzięki za opis, rezygnować nie będę, ale zrobię tak jak napisałam powyżej:-)
Ewelad do potentata do chyba daleeeeeeka droga
Jedyneczka, jaki make - up zrobiłaś Emi??? Ja już nie wiem czy ona niejadkiem czy nie. M twierdzi, że za bardzo się podniecam karmieniem piersią i podchodzę do tego emocjonalnie dlatego takie cyrki, jakbym zlała to wszystko pewnie byłoby ok, ale ja próbowałam zlać to i ....nie umiem po prostu:-(
Ashika, wypróbujcie łoże koniecznie.
U nas wszystko bez zmian więc się nie rozpisuję.
Dzięki wszystkim za gratki zmiany lokalu
Kasik, dzięki za opis, rezygnować nie będę, ale zrobię tak jak napisałam powyżej:-)
Ewelad do potentata do chyba daleeeeeeka droga
Jedyneczka, jaki make - up zrobiłaś Emi??? Ja już nie wiem czy ona niejadkiem czy nie. M twierdzi, że za bardzo się podniecam karmieniem piersią i podchodzę do tego emocjonalnie dlatego takie cyrki, jakbym zlała to wszystko pewnie byłoby ok, ale ja próbowałam zlać to i ....nie umiem po prostu:-(
Ashika, wypróbujcie łoże koniecznie.
U nas wszystko bez zmian więc się nie rozpisuję.
Dzięki wszystkim za gratki zmiany lokalu

ale coś od miesiąca mam jazdy i dziwności gotuje, jakaś wena kulinarna poporodowa
Ja na spacer wygnałam M bo sama myłam okno w dużym do tego prasowanie firan i zasłon i zeszło mi z odkurzaniem do wieczora
Może zafascynowana tatą do ciągłej dyspozycji i siostrą? Bo ja ją do cyca a ona się rozgladała i ich "zagadywała"
A on że wie przecież że mnie zbulwersuje sugerowanie że jestem kiepską mamą jak nic innego i dlatego mi na złość tak powiedział w złości
a moja Lila miała wczoraj takie spanie, że hej-wstała o 7, zjadła i kimono do 9, potem przerwa na gadanie i znowu spanie do 11, zjadła i kolejna drzemka do 12, o 13 poszliśmy na spacer- w milczeniu ofkors
, więc przespała jedno papu wczoraj, potem jeszcze pospała godzinkę i po kąpieli o 21 wtrąbiła 210 i poszła spać, bałam się nocy, a tu piękny sen do 6:-)
chyba wezme z was przyklad i jak bede cos robic to tez malego posadze wyzej
Pomijajac moja nagla potrzebe bliskosci jest super
zal mi jak diabli ale dzis w nocy chcialam go nakarmic pocmokal podnioslam zeby odpic placz, to do drugiego cyca pocmokal ale jakby slabo przelykal po chwili jakby przysypial podnioslam i placz, wiec zrobilam butle i zjadl 130 czyli cos tam skubnal ze mnie ale zdecydowanie za malo bo jak mu podaje butle to zjada tak ok 150-160