reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipiec 2011

Hello porannie!

Mailuj, to nieźle z tymi testami.... ja ostatnio tak podłączałam nianię z instrukcją po angielsku - raczej z angielskim nie mam problemu, ale coś oczywiście pochrzaniłam i już chiałam reklamować....:)

Corin, doczytałam się, że wczoraj Twoje dzieciaki bawiły się z Ewą - wiem, że to fajna zabawa, ale niestety coś takiego bardzo często wywołuje skurcze - ja jedyny raz, jak miałam nocną akcję z twardnieniem i bólem brzucha, to wtedy, kiedy dzieci mojego szwagra bawiły się, za moim pozwoleniem oczywiście, z Mateuszem....

Madzia, co z tymi wymiotami? mam nadzieję, że niczym się nie zatrułaś..... pij tylko dużo, żeby sie nie odwodnić....

Konwalianka, współczuję nocki ze skurczami - rzeczywiście prześpij się troszkę....

Marzenka, może skonsultuj jeszcze to puchnięcie z lekarzem, bo przy leżeniu chyba sie nie powinno puchnąć....

hej Silvia i reszta brzuchatek....

ja wczoraj musiałam zdjąć pierścionek zaręczynowy.... :( obrączki nie noszę, ale jak musiałam się rozstać z tym pierścionkiem, to jakoś mi się smutno zrobiło..... niby mogłabym go jeszcze ponosić, ale bałam się, że przegapię ostatni moment i utknę z pierścionkiem......:(
 
reklama
Witajcie kochane ja po wielkiej meczarni zasnelam przed 3 :/ dopiero wstalam z bolem brzucha bo nawet nie czulam ze do wc musze ...

Madzia z tym nie ma zartow zadzwon do lekarza kolezanka co ma termin na czerwiec tez wymiotowala i lezala w domu do lekarza pojechali pozniej i gin...
lekarz ich opierniczyl ze czelaki z tym a nie powinni bo w tak zaawansowanej ciazy nie wolno tego bagatelizowac i lezala pare dni w szpitalu... &&&& zeby przeszlo...
Konwalianko bidulko trzymaj sie jeszcze w dwupaczku:*
Corin odpoczywaj :*
Marzenko dla ciebie caluski na poprawe zlego samopoczucia przez te nogi:*

Życze spokojnej slonecznej soboty:*
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hej

Sto lat mnie tu nie było ale na ostatniej prostej postanowiłam, że znowu do Was cichutko dołączę.
Przede wszystkim gratulacje dla pierwszego lipcowo-czerwcowego Skarba!! I tak długo się lipcóweczki trzymają :)

pozdrawiam Was wszystkie i ściskam wszystkie brzuszki!
 
Miczka witaj wlasnie wczoraj wspominalam gdzie sa dziewuszki co sie nie odzywaja...

Pisz jak tam u ciebie jak malenstwo :) opowiadaj

Ja wlasnie wcinam sniadanko :)mamcia kupila pycha smalec z cebulka i boczkem chyba w biedronce pyyyyyyyycha jest normalnie:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Cześć dziewczyny:)
No zazdroszczę wam tych zakupów i (co dziwne) tego sprzątania. Mojego męża tak ostatnio nastraszył lekarz, że nie daje mi się wogóle ruszać. No i właśnie pojechał robić ostatnie zakupy. Znalazłam w necie co trzeba, ale niektóre rzeczy wolałabym dotknąć, zobaczyć na żywo, ale niestety nie wolno... No a o porządkach to już wogóle nie wspomnę. Mojemu z niczym się nie spieszy i nic nie przeszkadza. Robi to co niezbędne, i w sumie sporo pomaga, ale coś mnie trafia jak patrzę na to co się dzieje... Jemu by się przydał syndrom wicia gniazda;)
 
Udalo sie jeszcze dospac jak bol becherza minal... Maz robi kawke :-) Zamecza mnie tu ciagle katar sienny:baffled:

Konwalianka, Magia, wytrzymajcie jeszcze troszke! Jestescie bardziej zaawansowane, wiec juz tak niedlugo.... Ja jeszcze jakies 2 tyg min, a juz sama czuje ze tej szyjki pewnie prawie nic nie zostalo. Co wloze progesteron to wypada.
Aha, biegunke mam dosc czesto jak skurcze sa silniejsze. Bardzo mozliwe ze u Ciebie jest tak samo Konwalianko

Dzieki Silwia, pozdrow ode mnie Lux city, na swoj sposob za nim tesknie

Madzia, chyba lepiej rzeczywiscie sprawdzic; wspolczuje takich jazd bidulko

Marzenka, ja tez puchne okrutnie co wieczor. Letnia kapiel tylko pomaga

Mailuj, to mialas stresa
 
Ostatnia edycja:
cześć kochane, i ja dziś w nocy bólowała:( umiarkowanie bo umiarkowanie ale jak dotąd ból raczej mnie nie wybudzał. Brzuch był kamienny i nie sżło lezec w zaden sposób. Ale dospałam od 5 i wstałam 20 min temu. Dzis dzień wewętrzny tzn nie wyściubiam nosa mimo pogody całkiem całkiem. Wczoraj połaziłam i kręgosłup bolał mnie masakrycznie. boję się o niego mimo że mam implant . Popakuję dizś torby i popiorę ciuszki które moja mama dzis przywiezie od babci.
balkan ja tydz temu ze smutkiem zdjęłam zaręczynowy bo obudziłam się z dość wciśniętym w paróweczke heh smutno, bo ani z obrączką a ni z pierścionkiem nie rozstawałam się do tej pory
madzia jak nie bedziesz dłuższy czas przyswajać nic do jedzenia to odwiedz szpital żebyś się nie odwodniła
miłego dzionka wszystkim lipcóweczkom, widzę że wsparcie coraz bardziej nam potrzebne;)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie porannie!!

Czytam, że macie ciężkie noce za sobą - ja to samo, spać nie mogłam, brzuch twardniał i pojawiły się dziwne skurcze, jak szłam to aż musiałam się zgiąć. Wzięłam nospę i tak do rana się przemęczyłam. Dzisiaj już lepiej ale dalej czuję taki ucisk na dół brzucha. Tak teraz już pewnie będzie. Co do puchnięcia to ja już od tyg nie nosze obrączki i zaręczynowego bo wieczorami były straszne problemy by zdjąć, aż mi strzelało w palcu jak na siłę ściągałam. Chociaż codziennie mnie korci by założyć bo bez nich czuję się tak pusto. Nogi strasznie mi puchną, i jestem zdziwiona bo wczoraj brzydka pogoda to powinna być ulga a tu zonk - puchnięcie nie ustało. Jeszcze dzisiaj idziemy do mojego brata na urodziny - kończy całe 10 lat - jak to zleciało!! ale długo nie posiedzimy bo jakoś słabo się czuję.

Pozdrawiam Was wszystkie i przytulam brzuszki:*
 
reklama
Witajcie kochaniutkie.
Spałam dobrze ale nad ranem złapały mnie bóle w dole brzucha, może to ćwiczenia macicy, bo ból troszkę śilniejszy niż na @. Po masowaniu troszeczkę przeszło ale nie do końca :baffled: myślę że tak już może zostać... ale z tego co widzę to nie tylko ja miałam nie zaciekawą pobudkę
trzymajcie się kochane!
 
Ostatnia edycja:
Do góry