reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2011

moj Fabinek tez sie krztusi wtedy robie mu przerwe... a dzis sprobowalam takiego sposobu jak mi siostra tlumaczyla brzuch malego do mojego i oparlam sie o oparcie lozka maly sobie spokojnie lezal i ssal cyca:)

mnie martwi dupka malego sudocrem nie zadzialal mam masc robiona polecona od siostry stosowala i jej synkowi pomogla a moj ma cale wejscie do odbytu czerwone i z krostkami juz nie wiem co zaradzic na to:/ az mi go szkoda...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Hej kochane. U nas niestety noc nie różowa. Emilka spała do 23 i jak się obudziła to do rana było budzenie co kwadrans z płaczem, w końcu zasnęłam przy karmieniu a ona ze mną i po godzinie obudziąłm się w stresie a ona dalej wisiała na cycu i spała. Teraz chyba odypia nockę bo od 8 rano śpi z przerwami na jedzenie.
sestinka nie martw się krztuszeniem, wiem, ze stresuje ale jak połozysz dziecko na "konika" to mleczko wyleci bo to płyn. U nas jakoś bez krztuszeń na szczęście, może ze dwa razy.
konwalianka ja się tez zastanawiałam, ze może Emi za czesto je i przez to te gazy. No i ze smoczkiem u nas też lipa.Wypluwa i jeszcze gorzej wrzeszczy a mam już 5 róznych. Za to mały palec mój ssie ale to nie dobre przyzwyczajenie no chba, ze sobie go obetnę:-D
Anulka u nas tez dupcia się zaczerwieniła i krostki sa wietrzymy sie na maxa i smarujemy kremem na odparzenia i musi w koncu pomóc. Nie używam tez chusteczek tylko wody z emolientem do przewijania:-)
Madzia u mnie też nawroty podpasek;-)
Miczka powodzenia na wizycie:tak:
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za dwupaczki

A no i poznała przyzcynę mojej depresji. to to, ze nie urodziłam sn, za każdym razem jak słysze o porodzie sn to mam łzy w oczach i wyrzucam sobie, ze było cc. Mimo, że wiem, ze nie było wyjścia
 
Witajcie mamuski
Klaudusia tez dała pospac do 2 w nocy a potem sobie polegiwala do 5 rano i zas poszła spac to spała do9 rano

Wisienko nie dołoj sie tak bardzo kochana zrobiłas co tylko było mozliwe a jak by sie miało cos stac to dopiero bys miała wyrzuty sumienia dziekowac Bogu ze sa cesarki i w ostatecznosci maluszki mozna z nas szybciutko wyciagnac , Wywal te mysli paskudne od siebie i ciesz sie tym co masz , Buziaki dla was wielkie
 
wisienko nie ma co rozpamiętywać grunt że mała z wami :) podpisuję się pod słowami marzenki w 100 % .....głowa do góry..
 
Linomagu jeszcze nie stosowalam teraz zamiast chusteczek przemywam przegotowana woda pupcie i stosuje ta masc co jest sprawdzona...oby pomogla... siostra miala z malym to samo po 2 tyg pupcia doszla do siebie oby i tu tak bylo ale jak patrze na nia to az serce mi sie kraje...

Wisienko glowa do gory... ciesz sie z pociechy i nie wracaj pamiecia do tamtych zlych wspomnien najwazniejsze ze malenka jest z wami:*

Moj maly nie ma problemu z gazami nieraz zrobi jak stary hehe ale popijam herbatke z kopru wloskiego od 1szego dnia zycia w pokarmie cos przekazuje malemu i to tez pomaga...
po wczorajszej wizycie w zwiazku z moja rana dostalam nasc na antybiotyku i smaruje blizne i powiem wam ze sie pieknie goi:) oby tak dalej...
 
malami - dzięki kochana, dobrze się czuję, na ile można się dobrze czuć po porodzie :-) nie rozumiem tylko dlaczego mnie tak barki bolą, normalnie stanika rozpiąć nie mogę... i no nie wiedziała, ze wargi sromowe mogą być takie gigantyczne :-D
 
reklama
Konwalianka gratki dla Twojego dzielnego malucha! Pięknie przybiera na wadze! Co do smoczka to nie doradzę bo ja miałam problem odwrotny - co zrobić żeby małemu nie dawać od pierwszych dni życia smoka - taki miał silny odruch ssania. W końcu mu dałam i nie żałuję.

My też po wizycie, wszystko jest w porządku, mały przybrał 800 gram od wagi urodzeniowej i równy kilogram od najniższej wagi. Też mnie to zdziwiło, myślałam że trochę mniej przybrał. Jestem z niego dumna :) i już na pewno nie będę się przejmować tymi dłuższymi przerwami w wieczornym albo nocnym jedzeniu. Jeśli chodzi o wzrost to urósł 2,5 cm ale to tak mocno na oko bo się wiercił podczas mierzenia. Na odparzenia w pachwinach poradziła nam tak samo jak położna fiolet gencjany.

Wisienko głowa do góry, na pewno zrobiłaś co mogłaś! nie ma co się dołować
 
Do góry