reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Hej, u mnie bez zmian czyli koszmarnie! Poza tym nocki masakra! Wczoraj młody usnął koło 22, do 3 kilka razy ja wstawałam i kilka mąż. 3.30 pobudka z płaczem i jedzenie i od 4 regularnie co 30 minut płacz straszny i tak do 8. Dzień marudny. Oczy na zapałki.

Ale młody już nie tylko pod ramionka ale i za rączki podnosi się do siadu :tak:
 
reklama
Evelinka tak, pozycja tyłem do kierunku jazdy jest najbezpieczniejsza dla malucha. Wyznacznikiem czy dziecko "wyrosło" z fotelika jest głowa- nie może ani centymetra wystawać poza oparcie fotelika. Są foteliki 9-18 które można montować tyłem.
Asica współczuję nocek, oby szybko przeszło i mały dawał spać:)brawo za nowe umiejętności:)

spokojnej nocki!
 
Mój maluszek jeszcze mieści się w nosidełku, także jeszcze nie szukałam fotelika, chociaż jestem przekonana do maxi cosi (dobra opinia znajomych). Teraz myślę o spacerówce. Jeździcie jeszcze w gondolach czy już przesiadka za wami? Wiadomo, że najlepiej w gondoli, ale ja mam stosunkowo małą i już robi się ciasnawo,a poza tym troszkę nudno Frankowi.
Asica, musisz mieć dużo cierpliwości! Ja narzekam na mojego malucha, ale widzę , że masz jeszcze trudniej. Pomyśl, że to na pewno przejściowe.

Corin, Ewunia świetna i też myślałam, że to poduszeczka.

I jeszcze jeden dylemacik... a propos poduszek właśnie. Kładziecie już dzieciaczki na poduszeczkach w łóżeczku czy wózku??
Wydrukowałam sobie 6 weidera, miałam od dziś ćwiczyć hmmm późno się zrobiło :-D i tak myślę sobie, że takie nowe rzeczy to dobrze od poniedziałku zaczynać :-D:-)
Dobrej, spokojnej nocki!
 
Witam.
Konwalianka z Tymka to bardzo silny chłopczyk. Juz stoi na nogach. Majeczka to jeszcze nie siedzi dobrze, jest coraz lepiej, ale sie kiwa co raz i pada na boczek. Za to przewraca się bardzo sprytnie na brzuszek i odwrotnie i dzięki temu przemieszcza się po podłodze. Dziś wsunęła się pod choinkę i złapała bombkę. Ale Paulinka była tak jak Tymek. Nie chciała sie przewracać (choć potrafiła), a na nogach stała bardzo stabilnie w 7 miesięcy.
Asica, Corin oby dzieciaczki się unormowały i dały odpocząć mamusiom.
Mateuszkowa mi też byłoby szkoda tyle kasy na kojec. Ja w ogóle uważam że kojec jest mi nie potrzebny. Jeśli dziecko nie chce siedzieć w łóżeczku to wydaje mi się że nie będzie chciało siedzieć w kojcu. Mi wystarcza rozłożony koc z zabawkami. A jak zacznie chodzic to na pewno nie da się zamknąć w kojcu.
MamaFranusia u nas przesiadka do spacerówki dawno za nami. Oczywiście w pozycji półleżącej. Moje obie dziewczyny to nie lubiły gondoli. Paulinkę przesadziłam w 3 miesiące bo non stop płakała na spacerze w gondoli, a w spacerówce siedziała super. Maja to w ogóle była antywózkowa przez pół roku. W wózku wytrzymywała ok 0,5 h, a reszta to rączki, więc nasze spacery nie były zbyt fajne. Od 3-4 tyg Maja powoli zaprzyjaźnia się ze spacerówką.
Majeczka wzywa. Lecę.
 
Ostatnia edycja:
Czesc mamy :)

Gardlo cos mnie boli :( Pewnie ta plucha za oknem mnie zalatwila.

Maly grymasi okropnie przy jedzeniu. Zjada polowe swojej wieczornej porcji i nie ma sily na swiecie, ktora wcisnelaby mu wiecej:no: Pewnie taki okres... Poza tym ok, przez to niejedzenie troche wczesniej wstaje na posilek (miedzy 4:00 a 5:00 i musi czekac az odciagne). Nie narzekam, bo widze ze i tak nie jest zle (Corin, trzymam mocno kciuki za Ewunie)

MamaFranusia Olek mial niecale 4 miesiace kiedy zrezygnowalismy z gondolki na dobre. Po pierwsze maly ledwo sie miescil (szybko urosl i doszly cieple ubrania, a ona miala 78 cm), po drugie maly dostawal w niej szalu. Sporo czasu spedzalam niosac go na rekach i pchajac wozek brzuchem, gdy znudzilo mu sie podziwianie nieba i czubkow drzew. Mamy cieply spiworek do spacerowki, wiec nie marzniemy. A spacery to jedyne chwile, kiedy moj ruchliwy synek spokojnie siedzi i podziwia krajobraz:cool2:

W kwestii poduszkowej, dotychczas nie dawalismy malemu podusi. Spal w kolysce na zupelnie plaskim. Ostatnio jednak zauwazylam, ze zajmuje wlasciwie cala kolyske... Wczoraj zamowilam lozeczko (140°70 cm, z wymiennym bokiem i mozliwoscia przerobienia na tapczanik) i kupilam posciel. Bedzie podusia:tak: Niektorzy nie zalecaja jej az do 1 roku zycia, ale wydaje mi sie to przesada. Taki zdrowy 6-miesieczniak nie powinien zrobic sobie krzywdy.

Dobranoc
 
Wracam na forum i co widze :-D Lipa Lipiec objął nowego szefa he he gdzie jesteście dziewczyny z którymi przeżyłam "CAŁE" 9 miesięcy! :-) my to się jednak dogadywałyśmy a nie wymądrzałyśmy :-D
 
Wydrus, Mimi, Dodi kochane moje :-) Myślałam, że tylko ja mam takie wrażenie...


Moja młoda już zaczęła obracać się na brzuszek. Tylko nie panuje jeszcze na rączką i zostaje jej tak śmiesznie z tyłu :-D :-D
 
reklama
Do góry