reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Listopad 2007

anulka spicie do 7,30 ale budzi sie miedzyczasie synus na jedzonko??
bo moj ostatnio nie, co mnie dziwi :sorry2:
sabina milego weekendowania z rodzinka :tak:
iwcia bedzie dobrze, moze to chwilowe te nocne wstawanie


Larvuniu, ostatnio Oskar zasypa przed 20ta budzi sie k.4-tej na amciu, a potem po 7mej, albo po raz pierwszy dopiero po 7mej... zalezy:laugh2:

Milego spacerku:-)
 
reklama
Dzień doberek Kobitki :tak::-D:-D

Nocka była prawie spokojna, pomijając mały defekt że Amanda zrobiła nam pobudkę z przeraźliwym płaczem o godz. 5.00
chyba się czegoś mocno wystraszyła :szok::szok::szok:
na szczęście po pól godzinie zasnęła i spaliśmy do 8.30

Teściowa pojechała ze szwagrem na działkę...więc mam spokój niestety teścio został i od rana już tankuję zapewne teraz leży gdzieś pod śmietnikiem :crazy:
Małż w pracy więc siedzimy same :-:)-:)-(

idę przygotować śniadanko...:tak::tak:
 
Dzień doberek Kobitki :tak::-D:-D

Nocka była prawie spokojna, pomijając mały defekt że Amanda zrobiła nam pobudkę z przeraźliwym płaczem o godz. 5.00
chyba się czegoś mocno wystraszyła :szok::szok::szok:
na szczęście po pól godzinie zasnęła i spaliśmy do 8.30

Teściowa pojechała ze szwagrem na działkę...więc mam spokój niestety teścio został i od rana już tankuję zapewne teraz leży gdzieś pod śmietnikiem :crazy:
Małż w pracy więc siedzimy same :-:)-:)-(

idę przygotować śniadanko...:tak::tak:

Oj, jak czytam Twoje posty to normalnie zal mi, ze musicie tak sie meczyc z tymi ludzmi... :wściekła/y::wściekła/y:
 
witam

chcialam napisac ze cycka udalo mi sie uratowac :-):-) wczoraj zanim poszlam spac to wypilam jeszcze goraca herbatke z paracetamolem i masowalam go 2 rekami i sciskalam i tak lecialo po kropelce az w koncu sie odetkl i znow byla fontanna :laugh2: i przystawilam malego ktory jest niezlym ssakiem i kamien o wiele sie zmiejszyl :-) a w nocy jakos sama sie obudzilam i tez dalam malemu i dzis sie budze i cycuszek znow jest mieciutki :-):-)

ide zoribc owsianke i herbatke i juz czytam co tam u was
 
reklama
Do góry