reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

reklama
ale ten kapusniak to już chyba niejadalny coooo??? :-D
w lodówce siedzi więc myśle że nic mu się nie stało :))
ja robie z kiszonej kapusty więc tak jak bigos może siedzieć nawet tydzień :)) zawsze mi tak mama mówiła :)) a z resztą mój M wszystko zje co mu podłoże pod nos :)) Zwykle jak je to i tak jest wpatrzony w kompa albo tv i nie patrzy co wogóle dostał do jedzenia. Czasami mnie to wkurza jak się namęcze nad obiadem :))
 
Ejj dziewczyny nie zapominajcie, że do grudnia należę też:-p
Nasza moderatorka się stara jak może - to tylko forum...
Zreszta każda z nas może być gudniowką i na odwrót - przecież to nasze najbliższe sąsiadki!:tak:
 
hehe niunians to masz dobrze....:-p mąż wszystkożerny:laugh2:
mój to jak już coś stoi dłużej niż 2 dni... tzn dzień w którym gotuję i kolejny jest ok
ale juz w nocy tego 2 dnia wszystko ląduje w koszu...:sorry:
więcc albo musimy zjeść szybko albo mało robić....:-D
 
Ejj dziewczyny nie zapominajcie, że do grudnia należę też:-p
Nasza moderatorka się stara jak może - to tylko forum...
Zreszta każda z nas może być gudniowką i na odwrót - przecież to nasze najbliższe sąsiadki!:tak:
to widzę że zapisałaś się do 2 naraz :)) hehe u nas każda nawet jak urodzi w grudniu to nadal będzie listopadówką :))
hehe to masz dobrze....:-p mąż wszystkożerny:laugh2:
mój to jak już coś stoi dłużej niż 2 dni... tzn dzień w którym gotuję i kolejny jest ok
ale juz w nocy tego 2 dnia wszystko ląduje w koszu...:sorry:
więcc albo musimy zjeść szybko albo mało robić....:-D
mój to by mógł nawet tydzień jeść to samo. Dlatego ja zabraniam mu chodzić na zakupy, bo wszystkiego kupuje za dużo. Ja nie lubie jeść 3 dni to samo. Jeszcze 2 dni to oki ale później ja się tego nie tykam :))
 
w lodówce siedzi więc myśle że nic mu się nie stało :))
ja robie z kiszonej kapusty więc tak jak bigos może siedzieć nawet tydzień :)) zawsze mi tak mama mówiła :)) a z resztą mój M wszystko zje co mu podłoże pod nos :)) Zwykle jak je to i tak jest wpatrzony w kompa albo tv i nie patrzy co wogóle dostał do jedzenia. Czasami mnie to wkurza jak się namęcze nad obiadem :))

To ma po prostu bezgraniczne zaufanie do Ciebie :tak: Jak dzidzia sie pojawi to wprowadz wspolne posilki, ktore je sie przy stole, bedzie problem z glowy jesli chodzi o komputer, a dziecku trzeba swiecic przykladem ;-)
 
już mu dzisiaj powiedziałam że nabawi się wrzodów bo nie je w spokoju.
A co do jedzenia przy wspólnym stole to musimy najpierw stół kupić :))) mamy tylko ławę w salonie i zwykle tam jemy :))
 
reklama
to widzę że zapisałaś się do 2 naraz :)) hehe u nas każda nawet jak urodzi w grudniu to nadal będzie listopadówką :))

mój to by mógł nawet tydzień jeść to samo. Dlatego ja zabraniam mu chodzić na zakupy, bo wszystkiego kupuje za dużo. Ja nie lubie jeść 3 dni to samo. Jeszcze 2 dni to oki ale później ja się tego nie tykam :))
ja też nie mogę nic za długo jeść bo mi brzydnie..
ale mój to ze ze względu na toże uważa że wszystko już się popsuło... hehhe
 
Do góry