D
dziunka24.
Gość
ale ten kapusniak to już chyba niejadalny coooo???![]()
A co tam, troche kwasniejszy pewnie po prostu, a meza najwyzej pogoni na kibelek. Niech wie, ze obiady jada sie do konca i resztek sie nie zostawia

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ale ten kapusniak to już chyba niejadalny coooo???![]()
w lodówce siedzi więc myśle że nic mu się nie stałoale ten kapusniak to już chyba niejadalny coooo???![]()
on lubi kwaśneA co tam, troche kwasniejszy pewnie po prostu, a meza najwyzej pogoni na kibelek. Niech wie, ze obiady jada sie do konca i resztek sie nie zostawia![]()
to widzę że zapisałaś się do 2 narazEjj dziewczyny nie zapominajcie, że do grudnia należę też
Nasza moderatorka się stara jak może - to tylko forum...
Zreszta każda z nas może być gudniowką i na odwrót - przecież to nasze najbliższe sąsiadki!![]()
mój to by mógł nawet tydzień jeść to samo. Dlatego ja zabraniam mu chodzić na zakupy, bo wszystkiego kupuje za dużo. Ja nie lubie jeść 3 dni to samo. Jeszcze 2 dni to oki ale później ja się tego nie tykamhehe to masz dobrze....mąż wszystkożerny
mój to jak już coś stoi dłużej niż 2 dni... tzn dzień w którym gotuję i kolejny jest ok
ale juz w nocy tego 2 dnia wszystko ląduje w koszu...
więcc albo musimy zjeść szybko albo mało robić....![]()
w lodówce siedzi więc myśle że nic mu się nie stało)
ja robie z kiszonej kapusty więc tak jak bigos może siedzieć nawet tydzień) zawsze mi tak mama mówiła
) a z resztą mój M wszystko zje co mu podłoże pod nos
) Zwykle jak je to i tak jest wpatrzony w kompa albo tv i nie patrzy co wogóle dostał do jedzenia. Czasami mnie to wkurza jak się namęcze nad obiadem
)
ja też nie mogę nic za długo jeść bo mi brzydnie..to widzę że zapisałaś się do 2 naraz) hehe u nas każda nawet jak urodzi w grudniu to nadal będzie listopadówką
)
mój to by mógł nawet tydzień jeść to samo. Dlatego ja zabraniam mu chodzić na zakupy, bo wszystkiego kupuje za dużo. Ja nie lubie jeść 3 dni to samo. Jeszcze 2 dni to oki ale później ja się tego nie tykam)