Jezuuu ale naprodukowałyście...



Ja mam tylko czas pisać i czytać w pracy, w domu do rzadkość...
BanAna - dobrze, że operacja się udała. Nerwom się nie dziwie...
Kasiiula - cholewcia, szkoda, że badanie potwierdziło niedosłuch.. spróbuj może w nowym roku w pfronie - oni dofinansowują , w tym roku to niestety nie mają już forsy - z tego co pisali... / mam znajomą , która nie słyszy na oba ucha i stąd moja skromna wiedza /
Ulenka - moja też mi wyje jak mnie widzi, siedzi z mężem od rana, a jak wracam z roboty dziecko nie chce mnie nawet do kibelka puścić, jakiś lęk seperacyjny albo co... , a co do uszek .. nie pomogę, bo nie miałam z nimi problemów u moich... Przy 4 potwierdzam, że dzieci, które bez problemów wcześniej ząbkowały, mają problemy..
Polaa - gratki za piewrsze kroki!!
I tyle moja pamięć ogarnęła... nie pamiętam komu co miałam napisać...


A my wczoraj wywieźliśmy dzieci na świeże powietrze, niestety pogoda się zmieniła i pobyły na dworzu 10 min... / wiał wiatr, kropił deszcz... / potem siedziały w domu. Gośka zainteresowania ma co najmniej dziwne - z lubością bawiła się łańcuchem od piły łańcuchowej



, a śrubkę ze smarem wpakowała sobie do buziola....