reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Listopad 2009

Nic :/, w końcu samo przeszło, ale cierpiałam z 10 dni :/. To była masakra, nawet siedzieć nie mogłam.
Ja mam czasami bóle kręgosłupa i kiedyś mi ortopeda powiedział, że na tym etapie nic z tym nie można zrobić - można ćwiczyć np. na piłce, rozciągać się, pływać itd.
W ciąży to jedyne co próbowałam robi, delikatnie rozruszać te miejsca.

U ciebie to nie musi być to wcale, ale spróbuj pokręcić biodrami itp, może odczujesz że jakieś ustawienie trochę ten pośladek odciąża.
 
reklama
Mi bolała cała kość ogonowa jak byłam w ciąży z Julią. Miałam wrażenie że jest zbita, pęknięta. Cierpiałam bardzo, nawet pamiętam, ze jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciązy a właśnie skarżyłam się babci że już wyrobić nie mogę, a przecież nigdzie się nie uderzyłam. Przeszło jak ręką odjął po porodzie. Z Asią w ciązy tego nie miałam, za to przy porodzie właśnie ta kość mi tak łupnęła, że wygięło mnie w łuk do tyłu. Na szczęście tylko na łupnięciu się skończyło, ufff.

Ula ja zwykle z pracy klikam:tak:


Byłam właśnie na poczcie i weszłam do księgarni. Ostatnio była tam super książka "Ginący świat zwierząt" za 90 zł. Przed świętami przecenili ją na 30 zł, ale przypomniało mi się dopiero w noc sylwestrową. Na szczęscie przedłużyli promocję i jeszcze było 7 egzemplarzy JUPI :-)
 
Ostatnia edycja:
Dziunka - super promocja. Moja Zuzia uwielbia wszelkie ksiązki o zwierzętach, encyklopedie dziecięce i tym podobne. A mojemu chrześniakowi 5-letniemu czytają na dobranoc mitologię grecką, ewentualnie coś o dinozaurach. Wiem że są teraz te bajki na mini mini o dinozaurach ale mi normalnie głupio że Zuzia mówi coś o jakimś dinozaurze i zna ich nazwy, a ja kurcze nawet w szkole na klasówke nie mogłam się tych nazw nauczyć.

Kilolek - współczuję bólu, może mąż delikatnie rozmasuje?

My już po spacerze + zakupach. W naszej nowej Biedronce już dziś powrócili do normalnych cen, bo tak były "ceny na otwarcie" i tak np parówki do tej pory za 3 zł, kosztują 8 zł. A tak wogóle to zostało nam 20 zł do końca tygodnia, tj do czwartku. Dobrze, że obiady pomrożone to tylko bułki i chleb, no i dobrze że tydzień krótszy.
 
Moje dziecko śpi od pół godziny :szok: a normalnie chodzi o 14. Zwykle je obiad, potem ogląda bajeczkę i spać a dziś zjadl pół obiadu i mówi, ze chce spać not o ja go siup i mam wolne :-) boze czym ja się dzisiaj tak zmęczyłam????? :eek: nie zrobiłam absolutnie nic a ledwo żywa jestem. 2 kawy już wypiłam (80% zbożowej ale zawsze)
 
Co do kawy zbożowej to A mnie wkurzył ostatnio:wściekła/y: Zwykle pijam Maxwell House, ale ostatnio kupiłam pyszną Tchibo Creme. Kawa się kończyła, więc A poszedł na zakupy. I kupił tą :wściekła/y:
biedronka-kawa-o-poranku-d9592_1_4905.jpg


Zbożówka z prawdziwą:baffled: i jak ja mam stanąć rano na nogi po takiej kawie:wściekła/y: kazałam mu sobie samemu ją pić:wściekła/y:
 
Dziunka hahaha :). Myślę, ze chciał dobrze, zbożowa chyba zdrowsza :)
Ja kawy w ogóle nie piję, zupełnie się odzwyczaiłam, przestałam pić jeszcze przed ciążą z Alą bo mi strasznie rozwalała żołądek.
Piję sporo zielonej herbaty, też nieźle stawia na nogi.
 
Witajcie,
M dziś w domu:tak:młodego odstawiliśmy do klubiku i poszliśmy na randkę:-Dteraz M robi papiery a ja biorę się dalej do roboty z ciuchami po Antku. M przytargał z piwnicy 8 dużych kartonów po pampersach. Już odłożyłam co względnie dla Ali sie nada. Pozostałe w tym tygodniu chcę poprasować , wyprać i zrobić fotki. Mój dom wygląda jak lumpeks:eek:
 
Ja też chcę w tym tygodniu ciuszki pościagać ze strychu i przejrzeć co mam a co muszę dokupić, bo dużo pożyczałam, nie wszystko wrócilo a w dodatku ajk wróciło to pchałam na strych jak dostałam, więc rozmiarówka pomieszana. Oj spore porządki mnie czekają.
Martolinka a wózek wybralaś już?
 
Kilolek dla mnie xlander jest bezkonkUrencyjny XA i ten będziemy kupować. :tak:
Nie myślałam , że będzie z tym tyle roboty.. a jeszcze dodatkowa pralka będzie z kurtkami itp
 
reklama
Witajcie.
Ja dziś Kacpra obudziłam przed 9.Teraz znów śpi...
A mi w nocy się sniły trzy niezyjące osoby:szok:babcia z dziadkiem i tato...Nadal jestem w szoku.

My tez systematycznie chodziliśmy z małym do kościoła.Latem staliśmy na dworze bo są wysokie schody,drzwi pootwierane więc strach...Zimą gorzej bo biega wszędzie a już nie daj Boże jak drugie takie dziecko się znajdzie...
teraz jest zdrowy więc znów zaczniemy.Msza dla dzieci jest taka jak u Was...i na koniec błogosławieństwo na czym mi szczególnie zależy.
Ewelia starszymi paniami to ja bym się wcale a wcale nie przejmowała.W końcu to msza dla dzieci...

Mama miałam pytać jak mąż...

Cleo a o której zaczynasz?

A ja jakaś przeziębiona albo alergia mnie chwyciła.Nie wiem.

Ja tez powyciagałam ciuszki.Kurcze jakie miłe wspomnienia.Wypiorę i wyprasuję siostrze.Mam dużo uniwersalnych.Zresztą i z samochodzikiem i niebieskie siostrze nie przeszkadzają.
 
Do góry