agrafka80
Fanka BB :)
O rany, ale u nas wieje i pada coś ni to deszcz ni śnieg.
Dobrze, że mamy x-landera znowu bo jak szłam z Alą do żłobka to zapakowałam ją w budę i folię i była dobrze schowana, z parasolką chyba byśmy odfrunęły.
Ala w tym tygodniu niechętnie chodzi do żłobka, to znaczy idzie, ale przed salą robi w tył zwrot i do mnie :/
Dobrze, że mamy x-landera znowu bo jak szłam z Alą do żłobka to zapakowałam ją w budę i folię i była dobrze schowana, z parasolką chyba byśmy odfrunęły.
Ala w tym tygodniu niechętnie chodzi do żłobka, to znaczy idzie, ale przed salą robi w tył zwrot i do mnie :/

I drugi dzien z rzędu nie wyjdziemy. Wczoraj ulewy dzisiaj wichury 

] w decyzjach o dziecku. Trudno. Może ja po prostu nie umiem wyobrazić sobie u nas drugiego malucha=nie jestem na niego gotowa. Nie wiem jedni to czują drudzy nie. Może ja jestem spełnioną matką przy Marcelu..... nie wiem nie wiem. Nie bede miała dziecka na siłe bo inni mają
Najdzie mnie ochota to i majac przysłowiową 40-stke pojawi sie dzidziuś.
i stwierdzam że wcale taka różnica nie jest zła