mamulica
Fanka BB :)
MONIA AREK, u mnie taka cisza przez 3 dni była... Ruszał się tylko jak go mocno poszturchałam, a i to nie zawsze skutkowało...

A dziś akurat całkiem aktywny mój synuś
:-)


A dziś akurat całkiem aktywny mój synuś

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ee ja tam nie mieszam... robię przekładankę na koniec ten sosik pomidorowy robię rzadszy sam się przechodzi przezte wszystkie składnikino ale najgorzej ta marchew zetrzec i smazyc rybke, a potem wstawac i mieszac, itd. najciezsze to dogladanie hehehe
katrenki ja chce kapusniaka!! wyobraz sobie, ze ja nie umiem zrobic
Kasiula glowa boli bo za duzo cukru z tej coli ...
Ka.M`cia to ty zdolna jestes! Ja to nie lubie i nie za bardzo mi wychodzi to gotowanie. A wszystko przez moja mame, bo mnie nigdy nie dopuszczala do garnkow, zawsze sama wolala wszystko zrobic. Jedynie co to dobra mi wychodzi fasolka.ee ja tam nie mieszam... robię przekładankę na koniec ten sosik pomidorowy robię rzadszy sam się przechodzi przezte wszystkie składniki
a co do kapuśniaku to wczoraj robiłam z młodej kapusty... pokroiłam w paski,+ 3 ziemniaczki w kostkę ,.. gotowałam 15 min później dodałam zesmarzoną cebulkę z boczkiem i startą 1 marchew i przyprawiłam solą pieprzem i ziarnkami smaku..i dogotowałam jeszcze z 15-20 min
to nawet mój D co to kapuśniaku nie lubi zjadł 2 michyi dzisiaj dojadał resztę....:-)i powiedział tak " żeby u mnie w domu tak kapuśniak robili byłoby dobrze"
a gołąbki i bigos też prosta sprawa...
bo ja wogóle kocham gotować![]()
kochana bo ja zawsze lubiłam gotować piec... i jak było coś do robenia to pierwsza pakowałam się do kuchniKa.M`cia to ty zdolna jestes! Ja to nie lubie i nie za bardzo mi wychodzi to gotowanie. A wszystko przez moja mame, bo mnie nigdy nie dopuszczala do garnkow, zawsze sama wolala wszystko zrobic. Jedynie co to dobra mi wychodzi fasolka.