Hej, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie bo przestałam pisać po poprzednim napadzie na Anbar.
Cieszę się, że jesteście teraz takie zadowolone, że macie swoje forum na, którym można pisać tylko to co myśli ogół bo inaczej zostanie się słownie zlinczowanym. Tak już w sumie było jak byłyśmy w ciąży, ale chyba wtedy poziom tolerancji był większy a frustracji mniejszy.
Anbar odpisała na pytanie jednej z Was i wiele miało takie samo zdanie odnośnie sadzania dziecka przed TV, ale potem kilka stwierdziło, że ich dzieci lubią bajeczki i bez tego TV nie miałyby życia i już poglądy Anbar stały się bee ...
Każda z nas pisze inaczej, w innym stylu, jedne nieco autorytatywnym tonem a inne nie. Każda jest inna i to tez wyraża się w tonie wypowiedzi, w jej charakterze, stylistyce itp. Mnie osobiście nigdy wypowiedzi Anbar nie uraziły i sama często korzystałam z jej rad i zgadzam się z nią w 100% - jeszcze kilka miesięcy temu była dobrym duchem forum, została jednogłośnie nasza moderatorką a teraz jest "persona non grata" - jej styl wypowiedzi też się nie zmienił po prostu może Wy stałyście się bardziej przewrażliwione?
I zgadzam się, że żadna matka nie chce zrobić krzywdy swojemu dziecku (chociaż w sumie to też nieprawda bo od czytania czasami wiadomości to włos się jeży na głowie ...) ale nie każda matka wie co jest dobre a co nie dla dziecka. Ja już wielokrotnie szukałam pomocy jak Staś miał różnego typu problemy bo sama niekoniecznie bym sobie z tym poradziła i mogłabym nieświadomie zrobić krzywdę mojemu dziecku, ale widocznie na tym forum trzeba do każdej swojej opinii, która nie jest po myśli ogółu wklejać linki albo najlepiej całą bibliografię bo nikt nie uwierzy, że telewizja małym dzieciom nie jest do niczego potrzebna. Po co się wogóle pytacie o cokolwiek skoro i tak Wy już wiecie, że jako dobre matki nie jesteście w stanie skrzywdzić dziecko więc cokolwiek zrobicie jest ok?
Jeszcze nie tak całkiem niedawno, bo w październiku toczyłyśmy wielostronicowe dyskusje np. o leżaczkach - każda miała swoje zdanie, jedne były za, inne przeciw ale nikt nikogo nie obrażał, nikt się nie czuł urażony, bo wszystkie czekałyśmy na nasze maleństwa i Świat był piękny. Czyżby macierzyństwo aż tak zmieniało ludzi? a może to ta paskudna pogoda? ja zwalam wszystko na nią ...