reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Listopad 2010

reklama
Amerie o tym nie pomyślałam nawet żeby na siedząco, ale od czego ma się forum :) ale to już jutro, dzisiaj krzyż boli strasznie;/ wogóle to powinni wymyślić jakieś specjalne małe żelazko do tych ciuszków jak dla lalek :)
 
hehe widzę że większość na tym samym etapie strasznego prasowania, mnie to już od tygodnia czeka ale jakoś w ogóle nie mogę się za to zabrać, jedna wielka tragedia buuu.
Ale w sobotę już na 100%, chyba że jutro trochę wyprasuję co by torbę spakować.
Dziś z Małgosią byliśmy na echo serduszka i wszystko jest już w porządku:happy2: Po prostu kamień z serca nam spadł.
Pozdrawiam serdecznie papa
 
Hej dziewczyny :-)

Violett ja się bardzo dziwię, że Cię wypuścili ze szpitala mimio tego , że nadal masz skurcze i przepisali tylko nospę i magnez :szok:. Ja mam podobną sytuację jak Ty. Główka naszego Karolka jest bardzo niziutko i się trochę pcha co może powodować skracanie szyjki. Tylko , że mi odrazu dali fenoterol 6x na dobę przez 3 dni a potem zmniejszono do 4 i jeszcze obserwowali czy nic się nie dzieje po tej mniejszej dawce. Całe szczęście nic się nie działo i wypuścili mnie po tygoniu. Ale nadal mam go brać bo tam wszystko bardzo mięciutkie i rozpulchnione, więc trzeba łykać ten Fenoterol do 37 tc. A moja ciąża też przebiegała tak ładnie książkowo. Ech...

A co do prania ubranek i szykowania torby to własnie mam ten sam problem. Chciałam wszystko poprac w zeszłym tygoniu, bo była piękna pogoda, a tu taki zonk :no: się przytrafił w formie szpitala. Mam nadzieje , ze zdążymy. Męzuś się prawie wszystkim teraz zajmuje, prasowac też pewnie bedzie musiał :-).
 
Ja na szczęście też już mam poprane i poprasowane i wszystko przygotowane bo właściwie nie zna sie już dnia ani godziny :) a teraz ciężko już by mi było tyle prasować.

Co do życzliwości to dziś stałam w kolejce w jednym sklepie i już chwilami było mi słabo no ale ja nie z tych co sie wpychają bez kolejki. Byłam w innym sklepie i też stałam to jak doszłam do kasy to pani kasjerka mi mówi żebym nastepnym razem nie stała w kolejce tylko podeszła z drugiej strony. To szkoda że nie powiedziała tego wcześniej zanim sie wystałam w kolejce.

Skorpionica fajnie że z serduszkiem Małej wszystko dobrze :)
 
dzięki rainmanka, to była dla nas ważna wizyta, uspokoiła nas do końca i zakończyła prawie etap lekarzy, bo jeszcze został nam dzięcioł od bioderek, ale ten to szuka dziury w całym, a naszym zdaniem z małą jest ok. Ale się śmiałam do męża, że zakończymy jeden etap a znając nasze szczęście będziemy z dzidzią odwiedzać kolejnych lekarzy jak to mówią profilaktycznie.
 
Tak się zastanawiam czy nie poprać już część ciuszków, raz ze nie moge sie juz doczekac a z drugiej strony, ze potem moze mi być cięzko co o tym sądzicie?;)

Ja jeszcze nic nie poprałam i torby też nie zaczęłam pakować. Tak więc co kto lubi ;-) A wg mojego lekarza ułożenie dziecka wskazuje na poród za 2-3 tygodnie.
Co do tego, że będzie ciężko... Mnie jakoś specjalnie nie będzie, ale ja nie mam tony ubranek do wyprasowania :-D
 
:szok: anabar Ty masz już 36 tydzień o rany chyba ktoś chce do mety pierwszy dobiec hehe, no to się faktycznie niedługo zacznie w końcu jutro już październik. ale szok hoho.
Jak nic jutro się pakuję :-p
 
U nas na SR jedna dziewczyna mowila zeby sobie deske dac nisko i usiasc na pilce do prasowania :) ze siedzi sie prosto i napina krocze (i cwiczy jednoczesnie) - jeszcze nie probowalam :) polozna powiedziala, ze nawet niezly pomysl chociaz byla zdziwiona :)
 
reklama
Ja tez nie doswiadcze tego prania i prasowaia bo robi to od dzis wszystko moja kochana mama, Amelcia jak sie urodzi to bedzie musiała ładnie podziękować babuni za przygotowanie wszytskiego dla niej :) Ale dla mamy bedzie i tak najwiekszym prezentem bo to piersza wnusia:)

Zalgol u mnie szyjka jest twarda i sie nie skraca i moze dlatego mam tylko nosp i magnez. I przykaz lezenia ciaglego. Sama nie wiem jak to jest. Na KTG tych skurczy bylo mało wiec to tez przekonalo ordynatora ze bez sensu moje lezenie w szpitalu.
 
Do góry