reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

PONKO nie obarczaj sie wina na stan zabkow. Z tego co sama sie doingormowalam wiem ze czesto glownym powodem wczesnej prochnicy sa powiazania genetyczne. Niektorzy mogo szorowac mocno i zeby i nic im to nie da. Wiesz moj Maciek czesto pil mleko przed snem a w nocy do 2,5 roku zycia mleko albo sok bo wody nie chcial a mimo to mu prochnica nie wyszla. Dopiero jak mial 3 lata i go naszly plesniawki i ze 3 dni nie myl zebow wcale to mu sie zrobily 2 dziurki. Teraz Kuba takze pije mleko na noc i w nocy i zabki ma biale. A nie bylo opcji lapisowania bez borowania? Wspolczuje tego ze sie musicie pomeczyc ale wazne to zeby go zeby od pruchnicy nie bolaly to i apetyt potem jest lepszy
 
reklama
Boshhhh dni mijaja mi tak szybo ze sie az nie spodziewalam ze prawie tydzien mnie tu nie bylo ech, ledwo ogarniam wszystko teraz bo siedzimy wiecej na polu.
 
Nimfii, tylko lapisowanie nie usuwa próchnicy a ją tak trochę przykrywa - rozmawiałam o tym na wizycie u dentysty. Borowanie usunie wszystkie ślady próchnicy i raczej nie powinno być nawrotów przy odpowiedniej higienie. No pogoda ładna, nawet jak jest 15C to nie chce się siedzieć w domu, na szczęście my mamy balkon i mogę coś robić w domu jak się Filip tam bawi :)
 
Witam.
Wpadam szybko na forum.Na szczęście albo niestety dużo do nadrabiania nie ma.
Ponko nie martw się, wiadomo że to dla dobra Filipka. No i teraz po prostu zero soków i mleka w butli, no i spróbuj odzwyczaić od zasypiania z butelką. Ciężka to sprawa ale warto.

Pytanie do magipki jaką aplikację na tableta masz dla córci? Pamiętałam że któraś mama wrzucała filmik, ale dziewczyny na fb przypomniały mi że to Ty. Chodzi mi o tą w której odgaduje nazwy rzeczy itp. Zresztą nazwy innych też możesz podać jeśli masz. lub stronke do ich ściągnięcia.

Szukam czegoś do zajęcia Tymka w trakcie podróży autem do Polski. Jak na razie mamy dźwięki zwierząt i je uwielbia.
Ja teraz zalatana bo ledwo wróciliśmy z jednego wyjazdu to nastawiam tony prania i powoli szykujemy się do wyjazdu w sobotę do Polski. Do tego ja zostaje w PL cały czerwiec a później lecę prosto do Marsyli (z przesiadką bo bezpośrednio nie ma) więc musze trochę męża podpakować również na wakacje bo wiadomo jak to facet, połowy rzeczy nie zabierze.
 
Anna ale super, że tak podróżujecie :) Szczerze zazdroszczę, chociaż my ostatnio mamy dość latania i teraz całe lato będziemy tylko jeździć na działkę, to nam wystarcza w zupełności :)

A my nie byliśmy u dentysty, odwołałam wizytę. Za dużo się naczytałam o leku uspokajającym który chcieli mu tam dać i uznałam, że na razie za mało wiem (mam parę artykułów po angielsku żeby mi A. poczytał, ale on oczywiście tak zalatany, że nie wie jak się nazywa). Jutro idę do innego gabinetu posłuchać o gazie uspokajającym, może to będzie nasze rozwiązanie?
 
ponko my działkę też zaliczymy, niedaleko Lublina.
Niestety maluszkowi trzeba "coś" podać żeby wyleczyć ząbki. Ja niestety jak byłam mała panicznie bałam się dentysty, dopiero w liceum znalazłam odpowiedniego stomatologa dla mnie i bardzo długo chodziłam tylko do tej jednej. Teraz zmieniłam na faceta, bo mam bliżej, ale oczywiście to znajomy koleżanki i zawsze proszę o posmarowanie dziąsła żelem dla dzieci:-D przed podaniem znieczulenia w zastrzyku. Do obcego stomatologa nie pójdę! Taka stara baba a panikara.
 
Ja też się boję dentysty, mój stan uzębienia to masakra ale się boję... Ale jak Fifiemu zęby dobrze wyleczą to też tam pójdę bo w końcu jak dziecku potrafią to zrobić to i dorosłemu ;) A ja nie chcę dla Filipa tego co dla siebie dlatego jestem zdeterminowana do zapisania go szybko. Jutro się zobaczy co z tego wyjdzie...
 
Kochane ale tu cisza...
Ja ostatniow pracy zajob, w domu tez nie mam zcasu siedzieć.
My szykujemy się do urlopu. We wtorek lecimy. Im blizej wyjazdu tym entuzjazm mniejszy...
Poza tym mam troche kłopotów rodzinnych i nie radze sobie z nimi (chodzi o mojego brata).
Tata w szpitalu na badaniach, będą oceniac jakie efekty dała chemioterapia także trzymajcie kciuki!!

ściskam Was wszystkie baaardzo mocno!!!
 
onanana trzymam kciuki za tatę i mam nadzieję że szybko zażegnacie rodzinne problemy. Wyjazdu zazdroszczę ale Wam fajnie:-)
ponko i jak z tym gazem?zdecydujecie się na ta metodę znieczulenia?
Anna wow trochę sobie polatacie:-)Marsylia czad!!!!!!
Kochane u nas wszystko dobrze czas pędzi jak szalony!!!! ja już nie wyrabiam na zakrętach;-) Zuzia fajnie rośne ale trochę rozrabia i nie bardzo chce mnie słuchać :/ Chcemy z mężem ja odsmoczkować ale cięzko nam to idzie,ostatnio zamoczyłam smoka w soku z cytryny to najpierw go szybko wypluła na stolik i mowi "zimny" a za chwilę wzięła znowu do buzi i wycyckała soczek - rozwala mnie to dziecko:-) Z nocnikowaniem nam super szło do wczoraj jak stwierdziła ze boi sie nocnika i nie chce siadać gołą dupcią ale z pieluszce usiądzie, na nakładkę też nie bo się boi ehhh a już tak się cieszyłam. Papla jak nakręcona,wszystko powtarza.... dobra już nic nie chwale bo mi się dziecko popsuje:-)
Mój zapał do cwiczen trochę zmalał ale i brzuszek tez zmalał po ty czasie,teraz zaczęłam biegać z koleżanką bo nie umiem na tyłku usiedzieć taki typ.
własnie mi się przypomniało może ma któraś z Was namiary na jakieś fajne noclegi w Zakopcu?bo wybieramy się w lipcu trochę odpocząc.
 
reklama
Asia byliśmy dzisiaj u dentysty ale zdecydowałam się na lapisowanie i jestem bardzo zadowolona nie tylko z metody ale też z samej dentystki bo ma przecudne podejście do dzieci i Filipek płakał może 1min i na samym lapisowaniu a tak czytaliśmy ulubioną książkę Filipa gdzie był wilk z ząbkami, liczyliśmy mu ząbki a potem Filipkowi i w ogóle bardzo mi się podobało. Lapisowanie się powtarza więc we wtorek czeka nas powtórka ale zdaję sobie sprawę, że Filip musi się do dentysty przyzwyczaić, więc myślę,że to dobrze.
 
Do góry