Witajcie kochane!
Ta pogoda mnie zabija, ciemno i ciągle pada, ale jakoś zaliczyliśmy krótki spacerek, mimo tego, że znów mnie jakiś wirus gardłowy łapie :-(
Artik śpi, ja zjadłam obiadek bezmięsny- ziemniaczki, buraki, kalafiorek i jajo sadzone, popiłam maślanką, mmmm pychotka!
Aneczko jak zdrówko Zosi? Biedna, kto by pomyślał, że tak się przestraszy wycieraczek samochodowych.. ja też muszę porobić porządek w szafkach i garderobie, chłop mi strasznie bałagani, muszę też pochować rzeczy, których w tym roku na pewno już nie założę
Angie no nieprzyjemną "czarną serię" miałaś, jak Kingusia w nowej grupie?
Ponko no brzusio już widać, mam tylko 1 parę spodni, która mnie nie uwiera no i dalej legginsy i sukienki przez całe lato. termin mam na 7 grudnia wg OM. Nie dziwię ci się, że tęskno ci do brzusia, z małym bobikiem trochę gorzej przechodzi się 2 ciążę, nie ma taryfy ulgowej,
Nimfii coś o tym wie a mimo to też tęskni. Pewnie kochane, co może być piękniejszego niż nasze dzieci, największe szczęścia na świecie!
Fajnie, że macie nowe mebelki i Filip zaczyna "przygodę"w swoim własnym pokoju!
Gola jak tam mamusia, rana nadal boli? No ci chirurdzy to lubią pomacać konkretnie, mam nadzieję, że obędzie się bez zabiegu... Widziałam zdjęcia na FB z dnia Matki, ślicznie wyglądałyście, super, że tak miło spędziłyście ten dzień a chłop niech idzie się do lasu wyżyć a nie na tobie!!!
Nimfii oby teściowa spokojnie przeszła tę wyprawę i znalazła potrzebne jej ukojenie.
Maggipka no właśnie, czemu cię nie ma na FB?/ Zgłoś się może no
Nimfii i doda cię na naszą tajną grupę Sweet November. Fajnie, że mąż będzie teraz więcej w domu. Macie zaplanowane wakacje? Nie jesteście ciekawi płci maleństwa? Już powinno być widać :-) my idziemy w przyszły poniedziałek;-) mam nadzieję, że te szmery u Amelki jednak się nie potwierdzą, może pediatra ma za czułe ucho ;-)
Kurcze, mam nadzieję, że szybko mi przejdzie ta infekcja i nie rozwinie się takie zap.zatok, jak ostatnio, bo to był koszmar. Cud, że obyło się bez antybiotyku.
Miłego dnia mamusie!!!!