reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

Pamiętaj, że prowadzenie samochodu daje wolność🙂. Dasz radę.
Moja mama zdała prawko po 50-tce.
Robiła prawko przed 30-tką, ale przerwała je ciąża.
Całe życie mówiła, że boi się, że nie będzie robić, nie wyobraża sobie tego.
Takie sranie w banię.
Dostała ode mnie kurs na 51. urodziny, bo już miałam dość wożenia księżnej na imprezy, do pracy, itd.
Rok później już śmigała sama autem.
Teraz, czyli 10 lat później mówi, że nie wyobraża sobie nie mieć prawka.
Jest tylko jeden minus: jak nie miała prawka i mnie pouczała, że może za szybko jadę, że siedzę komuś na doopie, to jej odpowiadałam: „Zrobisz prawko, to pogadamy.” , oczywiście myśląc, że nie zrobi nigdy prawka😂.

Chociaż teraz tak nie mówi, bo uczeń przerósł mistrza- wyhodowałam szatana drogowego😈.
Teraz mnie strofuje, że mogłabym szybciej jechać, wyprzedzić. To poszło w drugą stronę.
 
reklama
Z drugiej strony potem mamy mojego śp. dziadka, lat 86 - który upierał się że skoro ma prawo jazdy to będzie jeździć xD co tam, że nic nie widział i był po 3 udarach
Ale ona ma teraz lat 61, wzrok świetny (lepszy ode mnie)- nie musi nosić okularów w ogóle. No i pracuje zawodowo, więc no jakby nie ma co porównywać xD.

Do 86 lat jeszcze daleko…
 
@olka11135 , jeśli dożyje do 86 lat i będzie mi wsiadała za kółko, to umówmy się, że wtedy będę się martwić.

Póki co jest zdrowa i w pełni sił oraz władz umysłowych i nie mam powodów do obaw.
No i ma zdrowe podejście do tego- też ją wqrwiał ojciec jej koleżanki, który w wieku 88 lat potrącił kobietę i dalej twierdził, że będzie jeździć.

No jakby nie widzę nic zabawnego w tym, że ja w wieku 32 lat po ciąży muszę zrobić laserową korekcję wzroku, bo jestem ślepa, a moja mama po 60-tce ma sokoli wzrok- ani okularów do czytania, ani do dali.
Zresztą mój ołpa też ma sokoli wzrok🤷🏻‍♀️.
 
Ostatnia edycja:
Ale ona ma teraz lat 61, wzrok świetny (lepszy ode mnie)- nie musi nosić okularów w ogóle. No i pracuje zawodowo, więc no jakby nie ma co porównywać xD.

Do 86 lat jeszcze daleko…
No i bardzo fajnie, że ją tak zmobilizowałaś. :) Moja mama też ma prawo jazdy i nie jeździ 😅 zaraz po odebraniu tata daj jej samochód. Tak się podekscytowała, że wyrwała sąsiadom drzewko 🤣🤣 Od tego czasu nie wsiadła za kółko i za nic ja nie mogę przekonać. Nawet automatem nie chce jezdzic 😅
 
Dziewczyny obsypało mnie pryszcza mi jakbym dojrzewała 😂😂😂 bosze niech przychodzi okres, bo dość że jem jak szalona, to jeszcze cała obsypana 😂😂, ale plus taki, że może tam się coś reguluje hahah 😂.
Ale dziś Sobota wieczorem 🍹, wypije za pozostałe testujace na ten miesiąc, żeby były już same ⏸️❤️
z tymi syfami na twarzy to ja tez mam teraz dramat,przed tym jak brałam antykoncepcję było gorzej bo strasznie miałam bo i na polikach i na brodzie takie bolące gule,zaczelam brac anty i miód malina,ani jednego syfa ..i teraz jak w czerwcu przestałam brać antykoncepcję to miałam taką nadzieje ze zostanie już tak jak było podczas brania anty bo nie miałam juz ani jednego syfka,marzenie się spełniło bo cera perfekcyjna..I niestety znowu się zaczęło co prawda nie jest tak źle jak kiedyś ale znowu wróciły mi te bolące gule na brodzie nawet tego pryszczem nie mogę nazwać bo to gula bolącą pod skórą 🥲🥲
 
No i bardzo fajnie, że ją tak zmobilizowałaś. :) Moja mama też ma prawo jazdy i nie jeździ 😅 zaraz po odebraniu tata daj jej samochód. Tak się podekscytowała, że wyrwała sąsiadom drzewko 🤣🤣 Od tego czasu nie wsiadła za kółko i za nic ja nie mogę przekonać. Nawet automatem nie chce jezdzic 😅
No to wielka szkoda.
Teściu zawsze musiał brać urlop, żeby teściową zawieźć do lekarza.
Jakby jeździła, to inaczej by to wyglądało.

Szkoda, bo to duże ułatwienie dla wszystkich.
Ale…może na gwiazdkę zafundujcie jej kilka godzin jazd doszkalających.
 
Z drugiej strony potem mamy mojego śp. dziadka, lat 86 - który upierał się że skoro ma prawo jazdy to będzie jeździć xD co tam, że nic nie widział i był po 3 udarach
Dlatego jestem za, że w pewnym wieku powinny być badania. Moja mama już np. Nie pcha się na duże miasta gdzie spory ruch itd. i sama mówi, że jeszcze góra kilka lat będzie jeździć i koniec bo nie będzie się nadawała.
 
reklama
Dlatego jestem za, że w pewnym wieku powinny być badania. Moja mama już np. Nie pcha się na duże miasta gdzie spory ruch itd. i sama mówi, że jeszcze góra kilka lat będzie jeździć i koniec bo nie będzie się nadawała.
Juz nie będzie bezterminowych praw jazdy, wiec to idzie w dobrym kierunku. Uważam że jednak powinno się powtarzać badania kierowców bo to sie zmienia i może powodować niebezpieczeństwa na drodze.
 
Do góry