okazuje sie ze dziecka nie ma co tak do konca planowac i rozwazac za wiele bo tak naprawde nigdy nie bylo by czasu na macierzyństwo.
Kazda z nas zanim sie zdecyduje bierze wiele aspektow pod uwagę: tzw za i przeciw. Mysle ze czasem warto uwierzyc ze sie wszystko ulozy bo jakby nie bylo kazde dziecko to blogoslawieństwo i wielka radosc dla rodziny
Kazda z nas zanim sie zdecyduje bierze wiele aspektow pod uwagę: tzw za i przeciw. Mysle ze czasem warto uwierzyc ze sie wszystko ulozy bo jakby nie bylo kazde dziecko to blogoslawieństwo i wielka radosc dla rodziny

. Ciężko po co raz dłuższej przerwie zdecydować się na dziecko, a u mnie to mogłoby być dopiero za trzy lata, bo muszę też się kształcić do pracy, robić studia podyplomowe i dopiero za rok mogę zacząć, bo tak wychodzi z kolejki. Stąd te decyzje. Zobaczymy co życie przyniesie. Na razie plan jest taki 
bo u mnie 5 lat roznicy
i nie wiem czy moje dzieci jako nastolatkowie znajda wspolny jezyk bo jak paula bedzie miala np 15 lat to sebollo dopiero 10 moze zatrze sie to jak beda dorosli
wiec jezeli moge doradzic lepiej wczesniej niz pozniej sie decydowac