reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

Wy tu o upałach, a ja w UK marznę jest jakieś 12- 14 stopni, od dwóch dni włączam ogrzewanie , a wieczorem odpalamy kominek. Do tego oczywiście pada.
Ja już po operacji- dochodzę do siebie. Mała oczywiście przez 24 godziny mlekiem tylko pluła, najgorszy był wieczór, ale jakoś przetrwali. W ciągu dnia jadła normalne jedzenie i było spoko, bo mnie nie widziała, a na noc mama była niezbędna. Biedactwo padło ze zmęczenia ok 23. Powiem wam, że jestem zaskoczona, że po 6 dniach od operacji tak dobrze się czuję. W porównaniu do cesarki - ból żaden.
Pięknie że wszystko się udało!!!! Malutka da radę a ty musisz zdrowieć dla swoich maluchów :) przesyłamy trochę stopni ciepła hehe
 
reklama
Hej piękne,co słychać? @Jol04 mieszkałam kilka lat w uk, wiem o czym mówisz. Oby niebawem przyszło lato.U nas ok ,do przodu. Martwi mnie tylko ,że synek od czasu rozszerzania diety zaczął bardzo rzadko robić kupę. Generalnie co3-4 dni.dzis już mija 5 i dalej nic. Domyślam się ,że przyczyna tkwi w marchewce.nie widać, żeby bolał to brzuch.Co mogę zrobić? Już tydzień męczymy się z katarek. Myślałam, że alergia na pyłki, a wczoraj czytam ,że niemowlaki takiej nie miewają...dopiero starsze dzieci. Głupia już z tego jestem. Pozostaje chyba ząbkowanie...młody się męczy a ja razem z nim,zasypia kiepsko. Za 3 dni kończy pół roku;) do siadania się nie bierze za to bardzo chce stawać na nogach...jak u Was?
 
Hej piękne,co słychać? @Jol04 mieszkałam kilka lat w uk, wiem o czym mówisz. Oby niebawem przyszło lato.U nas ok ,do przodu. Martwi mnie tylko ,że synek od czasu rozszerzania diety zaczął bardzo rzadko robić kupę. Generalnie co3-4 dni.dzis już mija 5 i dalej nic. Domyślam się ,że przyczyna tkwi w marchewce.nie widać, żeby bolał to brzuch.Co mogę zrobić? Już tydzień męczymy się z katarek. Myślałam, że alergia na pyłki, a wczoraj czytam ,że niemowlaki takiej nie miewają...dopiero starsze dzieci. Głupia już z tego jestem. Pozostaje chyba ząbkowanie...młody się męczy a ja razem z nim,zasypia kiepsko. Za 3 dni kończy pół roku;) do siadania się nie bierze za to bardzo chce stawać na nogach...jak u Was?
Dopajasz go wodą? Mi pediatra zalecala dopajanie wodą w cieple dni oraz po rozszerzeniu diety... Maluszek pije malo ale czesto dostaje po lyku wody
 
Hej piękne,co słychać? @Jol04 mieszkałam kilka lat w uk, wiem o czym mówisz. Oby niebawem przyszło lato.U nas ok ,do przodu. Martwi mnie tylko ,że synek od czasu rozszerzania diety zaczął bardzo rzadko robić kupę. Generalnie co3-4 dni.dzis już mija 5 i dalej nic. Domyślam się ,że przyczyna tkwi w marchewce.nie widać, żeby bolał to brzuch.Co mogę zrobić? Już tydzień męczymy się z katarek. Myślałam, że alergia na pyłki, a wczoraj czytam ,że niemowlaki takiej nie miewają...dopiero starsze dzieci. Głupia już z tego jestem. Pozostaje chyba ząbkowanie...młody się męczy a ja razem z nim,zasypia kiepsko. Za 3 dni kończy pół roku;) do siadania się nie bierze za to bardzo chce stawać na nogach...jak u Was?
U nas przy rozszerzaniu diety kupy co drugi dzień były i znacznie bardziej zwarte. Teraz po 2 miesiącach zaczyna się to normować i są codziennie i takie „ ludzkie” . Mała zaczęła korzystać z nocnika i jest jakby jej wygodniej bo robi raz dziennie porządną kupę, a w pieluchę to „pukała” kilka malutkich w ostatnich dniach. Mam nadzieję, że tak jej zostanie. Ja również, jak pisze Xenka C daje do picia wodę z bboxa, pije mało, ale raczej chętnie, sądzę, że to pomaga w wypróżnianiu. A zębów nadal brak, za to katar jest i walczymy.
Wzięłam z was przykład i gotuję małej zupki, wcina już chętnie i chyba preferuje moją kuchnie, bo dzisiaj nie chciała saszetki- no musiałam się pochwalić.
 
@Jol04 jak jest czym to się chwal. ;) daje mu słuchajcie wody .już sama nie wiem. Może przestać parę dni warzywa i podawać np tylko owoce? Gruszka,śliwka? Jak myślicie?
 
U mnie problem w drugą stronę, kupek nagle więcej haha :D ale bardziej zwarte. Po prostu wżera jak szalona czy owoce czy warzywa. bardzo lubi kaszkę gryczaną, za to nie przepada za marchewką. Kilka dni temu ugotowałam wywar warzywny, pomroziłam w mniejszych porcjach, dziś kupiłam indyka, poporcjowałam i do zamrażalnika. Teraz tylko kupuję świeże warzywa i chwila moment mam zupkę :) @anielka1 małej zaczyna przechodzić alergia - czyli to nie była alergia a pewnie nadwrażliwość :) Cały czas daję jej latopic, zaczęłam jeść nabiał i tylko jak napiję się zwykłego mleka to coś tam się dzieje. Także jestem dobrej myśli :D
No i mieliśmy wizytę u endokrynologa bo Adusia jest za mała na swój wiek, ale to prawdopodobnie po mnie także nie mamy się czym martwić. Jedynie obserwować jak w wieku przedszkolnym będzie odstawać od rówieśników to będziemy diagnozować ewentualny niedobór hormonu wzrostu :)
 
U mnie problem w drugą stronę, kupek nagle więcej haha :D ale bardziej zwarte. Po prostu wżera jak szalona czy owoce czy warzywa. bardzo lubi kaszkę gryczaną, za to nie przepada za marchewką. Kilka dni temu ugotowałam wywar warzywny, pomroziłam w mniejszych porcjach, dziś kupiłam indyka, poporcjowałam i do zamrażalnika. Teraz tylko kupuję świeże warzywa i chwila moment mam zupkę :) @anielka1 małej zaczyna przechodzić alergia - czyli to nie była alergia a pewnie nadwrażliwość :) Cały czas daję jej latopic, zaczęłam jeść nabiał i tylko jak napiję się zwykłego mleka to coś tam się dzieje. Także jestem dobrej myśli :D
No i mieliśmy wizytę u endokrynologa bo Adusia jest za mała na swój wiek, ale to prawdopodobnie po mnie także nie mamy się czym martwić. Jedynie obserwować jak w wieku przedszkolnym będzie odstawać od rówieśników to będziemy diagnozować ewentualny niedobór hormonu wzrostu :)
Super ,bardzo się cieszę. Mam nadzieję,że i u nas też tak będzie.czy twoja miała kiedyś problem z zaparciami? Co może pomóc? 6 dni to już długo przy rozszerzaniu...
 
Super ,bardzo się cieszę. Mam nadzieję,że i u nas też tak będzie.czy twoja miała kiedyś problem z zaparciami? Co może pomóc? 6 dni to już długo przy rozszerzaniu...
Kaszka jaglana hipp nie zatawrdza. Ja mieszam ja z deserkiem z śliwkowym, albo sama śliwka i codziennie daje coś na bazie jabłuszka
 
reklama
Super ,bardzo się cieszę. Mam nadzieję,że i u nas też tak będzie.czy twoja miała kiedyś problem z zaparciami? Co może pomóc? 6 dni to już długo przy rozszerzaniu...
Z zaparciami jak narazie żadnych problemów :) zawsze możesz dać tarte jabłko albo namoczyć śliwki suszone i zrobić z tą woda kaszkę i jedna zmielić do tego.
 
Do góry