reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
Ja również dzisiaj po wizycie. Tym razem byłam we Wrocławiu u ginekologa - wujka mojego męża i według niego to powinnam mieć termin na 10.11 a nie 5.11. W każdym razie ktg wzorowe, mlody bił sie z czujnikami na brzuchu :p niestety dostalam katar... I kocham non stop co jest dosyć męczące z takim brzuchem...

@DragonSonia śliczny maluszek :)

Powiem Wam dziewczyny, że mam dosyć... miesiąc temu zmarl mi dziadek, teraz wlasciwie umiera mi babcia, właśnie ją przywieźli ze szpitala. Polska służba zdrowia to jakaś kpina...
 
Ja również dzisiaj po wizycie. Tym razem byłam we Wrocławiu u ginekologa - wujka mojego męża i według niego to powinnam mieć termin na 10.11 a nie 5.11. W każdym razie ktg wzorowe, mlody bił sie z czujnikami na brzuchu :p niestety dostalam katar... I kocham non stop co jest dosyć męczące z takim brzuchem...

@DragonSonia śliczny maluszek :)

Powiem Wam dziewczyny, że mam dosyć... miesiąc temu zmarl mi dziadek, teraz wlasciwie umiera mi babcia, właśnie ją przywieźli ze szpitala. Polska służba zdrowia to jakaś kpina...
Zdrowia dla Ciebie. Strata dziadka przykra sprawa, bardzo współczuje zwłaszcza w takim momencie kiedy na świat przychodzi Wasze Maleństwo. Z babcią też smutne to zwłaszcza ta nasza niemoc i gdzie z jednej strony liczy człowiek na pomoc medyczna a oni starszych ludzi traktują jak gorszy sort - a w covidzie pewnie i gorzej. U nas mąż boryka się teraz z choroba dziadka i lekarze poprostu powiedzieli, że nie mogą nic zrobić i ma być jak jest aż pewnego dnia przyjdzie najgorsze. Trzymaj się w sile!!!
 
Dziewczyny w czwartek odszedł czop, dziś nad ranem jednorazowo wypłynęło bardzo niewiele wód płodowych. Jestem po konsultacji telefonicznej z lekarzem prowadzącym- jeśli znów pojawią się wody od razu mam jechać do szpitala, jeśli nic się nie będzie działo dziś mam wizytę i zobaczymy co się dzieje. Pytanie czy któraś z Was też była w takiej sytuacji? Czy lekarz skieruje do szpitala na wywołanie czy każe czekać aż się rozkręci akcja? I ile to może potrwać? Dodam, że bóle podbrzusza się pojawiają, ale rzadko- raz, dwa na godzinę.
 
Dziewczyny w czwartek odszedł czop, dziś nad ranem jednorazowo wypłynęło bardzo niewiele wód płodowych. Jestem po konsultacji telefonicznej z lekarzem prowadzącym- jeśli znów pojawią się wody od razu mam jechać do szpitala, jeśli nic się nie będzie działo dziś mam wizytę i zobaczymy co się dzieje. Pytanie czy któraś z Was też była w takiej sytuacji? Czy lekarz skieruje do szpitala na wywołanie czy każe czekać aż się rozkręci akcja? I ile to może potrwać? Dodam, że bóle podbrzusza się pojawiają, ale rzadko- raz, dwa na godzinę.
a to napewno wody?nie mocz albo upławy? który tydzień masz?
 
reklama
Do góry