Listopadowe mamy 2020

[angles]

Ja jeszcze mam termin na 28 .11 A genetyczne 15maj

Ja też 15 maja mam prenatalne o której godzinie masz? Będziemy przeżywać razem

 

[Kasacja]

Ja z moim 8 lat, w lipcu rok po slubie bedzie

 

[Moncia89]

My 6 sierpnia będziemy świętować 4 rocznicę ślubu a razem jesteśmy od 13 lat.

Dziś tak mi słabo że leżę i nic nie robię, nawet śniadania jeszcze nie jadłam.

@Gina86 twoje chłopaki mogą przynajmniej oglądać mecze kiedy chcą, fajna sprawa mój widok z balkonu to drzewa, las. Codziennie słucham koncertu kosów

 

[Ivo88]

Czekamy razem. Ja mam 19 maja. I chyba mamy takie sam TP 28.11, nim się teraz przesunął [emoji4]

Ja również mam 19.05, to długo ale trzeba czekać, a termin mam na 26

 

[Martii22]

Powodzenia na wizytach.
Wam mdłości powoli przechodzą- u mnie się rozkrecaja. Jutro zaczynam 11 tydzień. Wczoraj masakra- pierwsze wymioty.
Co do imion to koncepcji brak- wszystkie które mi się podobają już są,,w rodzinie''. Też myslalam- Szymon, Gabriel, Zuzia Julka Nadia- wyjdzie w praniu.
Ja po każdym dziecku wozek sprzedawalam bo więcej miało nie być dzieci no i teraz też muszę kupić, myślę nad używanym.
Ogarnęłam z dziećmi lekcje, upiekłam sernik bo mojemu się zamarzło (Ale śmierdzi nim w całym domu fuj) A teraz coś na obiad trzeba upichcic. Co dziś gotujecie?

 

[agabaj92]

To my chyba jestesmy najdluzej razem bo juz 17 lat ❤ Moj mąż byl moim pierwszym chlopakiem i juz tak zostalo

To tak jak moja siostra ze swoim mężem, on jest jej pierwszym ślub wzięli też w zeszłym roku i spodziewają sie też dziecka a razem jakieś 7 lat są. My z moim mężem w grudniu nam 4 lata miną jak jesteśmy a w sierpniu pierwsza rocznica ślubu.

 

[Martii22]

Ja też 15 maja mam prenatalne o której godzinie masz? Będziemy przeżywać razem

14.30 ale się cykam bo ostatnio tam robiłam badania genetyczne z moim Wiktorem wtedy mu wychodzila ta przeciętność bardzo duża i podejrzenie ZD. Uraz mam do tego miejsca. A Ty o której?

 

[aga053]

Powodzenia na wizytach.
Wam mdłości powoli przechodzą- u mnie się rozkrecaja. Jutro zaczynam 11 tydzień. Wczoraj masakra- pierwsze wymioty.
Co do imion to koncepcji brak- wszystkie które mi się podobają już są,,w rodzinie''. Też myslalam- Szymon, Gabriel, Zuzia Julka Nadia- wyjdzie w praniu.
Ja po każdym dziecku wozek sprzedawalam bo więcej miało nie być dzieci no i teraz też muszę kupić, myślę nad używanym.
Ogarnęłam z dziećmi lekcje, upiekłam sernik bo mojemu się zamarzło (Ale śmierdzi nim w całym domu fuj) A teraz coś na obiad trzeba upichcic. Co dziś gotujecie?

Ja zjadłam na śniadanie płatki z mlekiem i właśnie się położyłam bo tez mnie zemdliło
Ja dziś nie gotuje na całe szczęście mam od wczoraj rosół, mielone i ziemniaki jedynie ugotuje

 

[Martii22]

Ale moi chłopcy by mieli raj. Obydwaj trenują piłkę nożną. Nieskromnie się pochwale- jeden jest najlepszym napastnikiem z okolicznych klubów A najstarszy rokuje na dobrego bramkarza. Nigdy nie lubiłam piłki nożnej ale teraz jeżdżę na każde ich mecze

 

[Martii22]

Ale moi chłopcy by mieli raj. Obydwaj trenują piłkę nożną. Nieskromnie się pochwale- jeden jest najlepszym napastnikiem z okolicznych klubów A najstarszy rokuje na dobrego bramkarza. Nigdy nie lubiłam piłki nożnej ale teraz jeżdżę na każde ich mecze

A to odnośnie tego widoku z balkonu