Listopadowe mamy 2020

[monika1708]

Powodzenia wszystkim laskom na wizytach pamiętajcie żeby nie denerwować się tym na co nie macie realnie wpływu, to nic nie da tą myśl powtarzałam sobie w piątek przed usg genetycznym, troszkę pomogło!!! Nie za dużo, wiadomo! Dajcie znać koniecznie jak wasze dzieciaczki się mają, pochwalcie się fotkami trzymam kciuki za wszystkie bez wyjątku!
Mnie od wczoraj bez przerwy pobolewa podbrzusze, tak jakby rozciągało się wszystko powoli, tak ćmi.. Nie jest to ból taki żeby brać nospe ale też nie taki żeby nie zepsuć humoru..
W weekend powiedzieliśmy już rodzinie o ciąży i całe szczęście bo w końcu nie muszę się chować i udawać że jestem w pracy ale też kamień z serca bo to nasze pierwsze dziecko i dla obu rodzin będzie to pierwszy wnuk. Taki długo wyczekiwany bo jesteśmy z mężem już 13 lat razem a 1 rocznica ślubu dopiero w czerwcu... Tak, tak.. Trochę zwlekaliśmy że ślubem
Co do imion dla dzidzi to jeszcze dłuuuuga droga.. Mamy pewne typy ale baaardzo luźne. Zaczniemy na poważnie się zastanawiać jak będziemy znać płeć.. Kolejne usg 22 maja to może wtedy się uda bo będę w 17tc
Miłego poniedziałku!!

u mnie jak narazie wiedzą rodzice i moje rodzeństwo.. przed resztą sie jeszcze kryje i ściemniam że pracuje

 

[Aneczka16]

Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznicy ślubu. Dużo miłości

Super wiedzę, ze nas coraz więcej

 

[malianka]

To my chyba jestesmy najdluzej razem bo juz 17 lat [emoji4][emoji173] Moj mąż byl moim pierwszym chlopakiem i juz tak zostalo [emoji7][emoji4]

To tak jak mój, pierwszy chłopak [emoji3526] ale jak się poznaliśmy to nie podejrzewałam, że zostanie moim mężem i ojcem moich dzieci [emoji3]

 

[Aneczka16]

Ja z moim mężem jesteśmy bardzo długo ze sobą bo z 14 lat napewno zaczęło się od przyjaźni a 16 czerwca mam druga rocznice ślubu.

 

[kejti1989]

To widzę, że nie tylko u nas taki staż [emoji16] Nam w listopadzie minęło 10 lat razem, a 15 czerwca mamy pierwszą rocznicę ślubu [emoji3059][emoji6]

My 15 czerwca też 1 rocznica

 

[katee.kay]

A co do wózka to u mnie dwa typy i to że względu na to że nie chce kupować oddzielnej spacerówki a te są lekkie i bardzo fajne w terenie : cybex priam lub mutsy evo.

Brzmi fajnie, podasz proszę konkretny model, który rozważasz? Ja na temat wózków nie wiem nic, dopiero Was podczytuję, że czasem te spacerówki ciężkie itp. Jeśli można 3w1 kupić w miarę lekki, to chętnie sama rozważę. Ale ceny np. tego cybexa bardzo różne, dlatego o model pytam

 

[Pyska932]

To tak jak mój, pierwszy chłopak [emoji3526] ale jak się poznaliśmy to nie podejrzewałam, że zostanie moim mężem i ojcem moich dzieci [emoji3]

Mój też pierwszy chłopak i śmiejemy się że nie wiemy jak do tego doszło. Bo to moja przyjaciółka spotykała się z jego przyjacielem, a on miał mnie pilnować na imprezach jak oni znikali. Koniec końców my jesteśmy para od 9 lat a nasi przyjaciele ułożyli sobie życie z kimś innym [emoji846]

 

[katee.kay]

Pomyslcie, że Święta w grudniu spędzimy już z dzieciątkiem

Wiesz co, do mnie to jakoś kompletnie nie dociera Trochę mi głupio tak pisać, ale ta cała ciąża nadal w większości jest dla mnie jednak wielką abstrakcją. Owszem - dbam o siebie, martwię się czy z dzidzią wszystko ok, wiem, że jestem w "odmiennym stanie", ale jakoś emocjonalnie mam trochę wrażenie, jakby to wszystko tak trochę z boku się rozgrywało To moja pierwsza ciąża, troszkę żeśmy się nastarali, więc trochę martwi mnie, że mi się miłość już z uszu nie wylewa , ale liczę, że wszystko przyjdzie do mnie w swoim czasie....

 

[angles]

14.30 ale się cykam bo ostatnio tam robiłam badania genetyczne z moim Wiktorem wtedy mu wychodzila ta przeciętność bardzo duża i podejrzenie ZD. Uraz mam do tego miejsca. A Ty o której?

Ja mam na godz 11

 

[malianka]

Wiesz co, do mnie to jakoś kompletnie nie dociera [emoji33] Trochę mi głupio tak pisać, ale ta cała ciąża nadal w większości jest dla mnie jednak wielką abstrakcją. Owszem - dbam o siebie, martwię się czy z dzidzią wszystko ok, wiem, że jestem w "odmiennym stanie", ale jakoś emocjonalnie mam trochę wrażenie, jakby to wszystko tak trochę z boku się rozgrywało [emoji14] To moja pierwsza ciąża, troszkę żeśmy się nastarali, więc trochę martwi mnie, że mi się miłość już z uszu nie wylewa , ale liczę, że wszystko przyjdzie do mnie w swoim czasie....[emoji120]

Ja mam to samo, mimo, że druga ciąża. Wczoraj mówię do M że jakoś to wszystko do mnie nie dociera, ale powiedział, że w pierwszej ciąży też tak było (chyba mam krótką pamięć), ta miłość zaczęła się jak poczułam ruchy i później jak się urodziła córka. Ale taka faktyczna fala miłości to była chyba wtedy jak zaczęła być bardziej kumata czyli miała z pół roku [emoji3526]