Listopadowe mamy 2020

[Mamamoni29]

Ja też jeszcze nie mam

.

Dzisiaj dostałam okresu kilka dni temu synek skończył 8 miesięcy i nadal karmie dość często szczególnie w nocy

 

[DragonSonia]

Hey! Czy któraś mama karmi swoje dziecko wegetariańsko ?

 

[olka100993]

To widzę, że sporo osób jeszcze nie dostało ja też często karmie to w takim razie cieszę się z wolności

 

[gohya]

Hey! Czy któraś mama karmi swoje dziecko wegetariańsko ?

Zastanów się jak podaż żelaza, żeby anemii się nie nabawił. Mój na początku nie jadł mięsa, ale krew słabe ma parametry i zalecenie podawać mięso.

 

[Betinka84]

Czesc dziewczyny, jak tam Wasze male raczki? Nadazacie? U Julki poszlo to piorunem, na wczasach jeszcze nie siedziała, wozilismy w gondoli... Dwa dni po powrocie ni z tego ni z owego sama se usiadła, za kolejne dwa dni zaczela raczkowac, a jak skonczyla 7 ms wstawac gdzie tylko sie da. Oczy dookola glowy to mało, jest szybka i mata piankowa nie stanowi juz zadnego ograniczenia do przemieszczania sie. Myslimy nad kojcem, tylko czy dziecko ktore nie mialo wogole łóżeczka zaakceptuje kojec...jak wy sobie radzicie z malymi raczkami?

 

[Betinka84]

A ja mam takie pytanie do mam karmiących piersią.
Czy jest tu jakaś mama która nie dostała jeszcze okresu? Bo tak się zastanawiam czy to normalne

Ja rowniez karmie nadal bardzo dużo, a okres dostałam juz po 5 ms.

 

[Sylwia90]

Czesc dziewczyny, jak tam Wasze male raczki? Nadazacie? U Julki poszlo to piorunem, na wczasach jeszcze nie siedziała, wozilismy w gondoli... Dwa dni po powrocie ni z tego ni z owego sama se usiadła, za kolejne dwa dni zaczela raczkowac, a jak skonczyla 7 ms wstawac gdzie tylko sie da. Oczy dookola glowy to mało, jest szybka i mata piankowa nie stanowi juz zadnego ograniczenia do przemieszczania sie. Myslimy nad kojcem, tylko czy dziecko ktore nie mialo wogole łóżeczka zaakceptuje kojec...jak wy sobie radzicie z malymi raczkami?

Moj synek nie raczkuje, owszem cwiczy wysoki podpór, podnosi dupkę ale póki co mam jeszcze względny spokój jak zostawie go na macie. U nas ulubioną zabawą jest basenki i wanna. Przy dzisiejszej temperaturze to wylądował w wodzie 3 razy w ciągu dnia

 

[Betinka84]

Moj synek nie raczkuje, owszem cwiczy wysoki podpór, podnosi dupkę ale póki co mam jeszcze względny spokój jak zostawie go na macie. U nas ulubioną zabawą jest basenki i wanna. Przy dzisiejszej temperaturze to wylądował w wodzie 3 razy w ciągu dnia

Ojjj tak basen i wanna to nr 1 rowniez u nas, niestety od czasu jak intensywnie sie przemieszcza i próbuje wszędzie wstawac juz nie iest tak bezpiecznie (slizga sie) i ograniczylismy tylko do wieczornej kąpieli, ew. w duzym basenie bryka u kogos na rękach.

 

[Michalina93]

Moj synek nie raczkuje, owszem cwiczy wysoki podpór, podnosi dupkę ale póki co mam jeszcze względny spokój jak zostawie go na macie. U nas ulubioną zabawą jest basenki i wanna. Przy dzisiejszej temperaturze to wylądował w wodzie 3 razy w ciągu dnia

U nas to samo , jeszcze nie raczkuje , pełza po całym pokoju albo i mieszkaniu zależy co sobie upatrzy , ale nie raczkuje i nie siada

 

[Aaaanna]

U nas jest ruchowy huragan.
Malutka siada i wstaje samodzielnie. Stoi trzymając się wszystkiego co znajdzie. Krzeseł, sofy, mebli czy nas. Próbuje puszczać się jedna reka czy podnosić nogi ale póki co upada. Raczkuje w tempie błyskawicy i wszystko co znajdzie (uwielbia buty) wkłada do buzi i wylizuje.
Zębów nie ma wogole. Je średnio a czasem slabo. Rano kaszka z owocami ok 14 obiadek i wieczorem 18-19 jakiś deserek czy owoce z kaszka no i pierś bez ograniczeń w dzień i w nocy.
W ciągu dnia śpi 2-3 razy czasem po 1,5 godziny czasem po 15 min.

Czesc dziewczyny, jak tam Wasze male raczki? Nadazacie? U Julki poszlo to piorunem, na wczasach jeszcze nie siedziała, wozilismy w gondoli... Dwa dni po powrocie ni z tego ni z owego sama se usiadła, za kolejne dwa dni zaczela raczkowac, a jak skonczyla 7 ms wstawac gdzie tylko sie da. Oczy dookola glowy to mało, jest szybka i mata piankowa nie stanowi juz zadnego ograniczenia do przemieszczania sie. Myslimy nad kojcem, tylko czy dziecko ktore nie mialo wogole łóżeczka zaakceptuje kojec...jak wy sobie radzicie z malymi raczkami?