reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2022

reklama
Drogie Dziewczyny, żegnam się z Wami i życzę Wam głęboko z serca zdrowych dzieciątek!
Wczorajsze prenatalne mnie bardzo mocno dobiły. Moja ciąża obumarła..powinnam była być w 11+4 tc a usg wykazało martwy płód na etapie 8+3. Jest mi bardzo z tym ciężko, ale nie poddam się. Zdecydowałam się na tabletki, jedną z dwóch metod, które były mi oferowane. Mam nadzieję, że wrócę szybko do normalności i będę mogła próbować dalej..i wrócę któregoś razu na to forum.
Bardzo mi przykro, bardzo ci współczuję ... Na pewno cierpisz, ale dobrze, że będziesz dalej walczyć. Wierzę że ci się uda! Życzę ci wszystkiego dobrego! 😘🤞
 
No ja się zastanawiam na co się porwaliśmy z trzecim 😂 3,5latek, roczniak i trzecia ciąża 😂
grunt to sobie dobrze ustawić dzieci. Rczna mi własnie przynosi pranie z pralki pod suszarkę 🤣
Można? Można :D
Też będziesz miała ostrą jazdę bez trzymanki, ale za to ile radości :)
 
reklama
Drogie Dziewczyny, żegnam się z Wami i życzę Wam głęboko z serca zdrowych dzieciątek!
Wczorajsze prenatalne mnie bardzo mocno dobiły. Moja ciąża obumarła..powinnam była być w 11+4 tc a usg wykazało martwy płód na etapie 8+3. Jest mi bardzo z tym ciężko, ale nie poddam się. Zdecydowałam się na tabletki, jedną z dwóch metod, które były mi oferowane. Mam nadzieję, że wrócę szybko do normalności i będę mogła próbować dalej..i wrócę któregoś razu na to forum.
Straszne wiadomości :(
Ogromnie Ci współczuję :(
Wiem, że będzie Ci ciężko i pamiętaj, jeśli poczujesz, że nie dajesz sobie rady ze swoim smutkiem, to nie wahaj poprosić o rozmowę z psychologiem. Teraz najważniejsze byś stanęła na nogi psychicznie i fizycznie i nie wątpię, że w końcu doczekasz się upragnionego dziecka.
Trzymam za Ciebie kciuki!
 
Do góry