reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe II kreski - walentykowe serduszka ❤

U Mnie dzisiaj 33dc i około 12dpo według temperatury. Jutro chce zatestować może akurat zrobię synkowi prezent urodzinowy[emoji5]fajnie by było. Ale jak nie to jeżeli wredota nie przyjdzie to w weekend jeszcze raz zatestuje bo owu mogła być 12 albo 13 lutego
ja jestem po cyklach stymulowanych i brałam zastrzyki na pęknięcie.
Lekarz informował mnie, że owulacja jest ok 2 dni po zastrzyku i mi wskazywał aby starać się na drugi dzień i najlepiej rano w kolejny dzień.
Jeżeli kilka pęcherzyków urosło i kilka nie pękło to wydaje mi się, że albo powinny się wchłonąć albo porobią się torbiele - przynajmniej ja tak to rozumiem, dlatego trzeba monitorować cały cykl i patrzeć czy wszystko pęką i czy nie będzie ew. torbieli.
 
reklama
Ja dzisiaj mam termin spodziewanej 🐵, testu nie robiłam, ale czuję się jak na okres więc chyba w tym miesiącu się nie udało 😔
 
Niestety temperatura i objawy kompletnie nie zgadzają Mi się z tym żeby owulka była z tego pierwszego pęcherzyka. Według temperatury owulka mogła być dopiero z tych 3 pęcherzyków. Ja podejrzewam, że ten pierwszy pęcherzyk po prostu się wchłonoł( byłam u gina 6 dni po tym jak mówiło tym pierwszym pęcherzyku i stwierdził, że pękł ale są jeszcze 3 pęcherzyki [emoji2368][emoji2368][emoji2368])a tamte jeszcze na spokojnie sobie rosły (ale to taka Moja teoria)[emoji2368] Mi gin kazał teraz przyjść dopiero jak @ się pojawi bądź po pozytywnym teście. Przy cyklu w którym zaszłam z synkiem zastrzyk nie zadziałał i z tego pęcherzyka dominującego powstała cysta/torbiel, a owulacje miałam dopiero z tych mniejszych pęcherzyków. Z jednej strony ufam Mojemu ginekologowi bo dzięki niemu mam synka, a z drugiej strony zastanawiam się czy jednak nie spróbować iść do innego gina tylko, że Oni tutaj wszyscy się znają [emoji17] i Mój gin jest starszy ale bardzo ceniony pośród ginekologów tutaj I tak Mi głupio z jednej strony. Mieszkam w Niemczech w dodatku w małym miasteczku

ja jestem po cyklach stymulowanych i brałam zastrzyki na pęknięcie.
Lekarz informował mnie, że owulacja jest ok 2 dni po zastrzyku i mi wskazywał aby starać się na drugi dzień i najlepiej rano w kolejny dzień.
Jeżeli kilka pęcherzyków urosło i kilka nie pękło to wydaje mi się, że albo powinny się wchłonąć albo porobią się torbiele - przynajmniej ja tak to rozumiem, dlatego trzeba monitorować cały cykl i patrzeć czy wszystko pęką i czy nie będzie ew. torbieli.
 
Niestety temperatura i objawy kompletnie nie zgadzają Mi się z tym żeby owulka była z tego pierwszego pęcherzyka. Według temperatury owulka mogła być dopiero z tych 3 pęcherzyków. Ja podejrzewam, że ten pierwszy pęcherzyk po prostu się wchłonoł( byłam u gina 6 dni po tym jak mówiło tym pierwszym pęcherzyku i stwierdził, że pękł ale są jeszcze 3 pęcherzyki [emoji2368][emoji2368][emoji2368])a tamte jeszcze na spokojnie sobie rosły (ale to taka Moja teoria)[emoji2368] Mi gin kazał teraz przyjść dopiero jak @ się pojawi bądź po pozytywnym teście. Przy cyklu w którym zaszłam z synkiem zastrzyk nie zadziałał i z tego pęcherzyka dominującego powstała cysta/torbiel, a owulacje miałam dopiero z tych mniejszych pęcherzyków. Z jednej strony ufam Mojemu ginekologowi bo dzięki niemu mam synka, a z drugiej strony zastanawiam się czy jednak nie spróbować iść do innego gina tylko, że Oni tutaj wszyscy się znają [emoji17] i Mój gin jest starszy ale bardzo ceniony pośród ginekologów tutaj I tak Mi głupio z jednej strony. Mieszkam w Niemczech w dodatku w małym miasteczku
Skoro gine mowi ze pękł, to pękł i to by było na tyle w tym cyklu.
Temp i objawy śluzu i inne takie mozna niestety wyrzucić do kosza i jest to jedna z najbardziej zawodnych metod, tak mi każdy zawsze tłumaczył i ja się też pod tym podpisuje.
Możesz spróbować do innego, ale skoro masz do niego zaufanie to może warto jeszcze popróbować, myślę, ze jakby nie umial/nie chciał pomóc to by o tym powiedział, mi jeden gine powiedział że nie umie mi pomóc (miałam problem z prolaktyna), co i tak się później okazało że żadnego problemu nie mam, ale to mniejsza z tym :p
 
Hejka. Mamy tutaj jeszcze jakieś testujące??? Któraś jeszcze w lutym pochwali się [emoji977][emoji16][emoji16][emoji16]
Ja dziś mam termin @ więc planuję jutro testować ( no chyba że w nocy @ się pojawi), chociaż owulacja wg gina miała być do 2 dni później. A poza tym to jakoś czuje że w tym miesiącu się nie udało . Pewnie nawet bym jutro nie testowała ale zastanawiam się nad szczepieniem na covid a mój ginekolog w ciąży odradza .
 
Hejka. U Mnie dzisiaj delikatny spadek temperatury [emoji6] jajniki już czuje także wredota podejrzewam, że do końca tygodnia się pojawi[emoji16]
 
Hejka. Jako że na dziś byłam zapisana na testy wstawiam cień cienia 😂. Tylko Facelle z Rossana pokazuje. Pink biały. Do powtórzenia najwcześniej jutro.
 

Załączniki

  • 20210225_063004.jpg
    20210225_063004.jpg
    174,5 KB · Wyświetleń: 157
reklama
Do góry