Lutowe mamusie 2026

[Aldi*]

@LiliankaKornelka wpiszesz mnie proszę? Termin 10.02, prenatalne 31.07

 

[Justtyna]

Tak troszkę po wyrostku, bo wydaje się, że odstaje od kręgosłupa w górę, choć tutaj ciężko dobrze się przyjrzeć, więc traktuj to jako moje gdybanie zobaczymy czy zgadłam, jak będziesz znała płeć to mnie tutaj wywołaj bo pewnie będziecie już na prywatnym

jasne też obstawiam chlopca

 

[LiliankaKornelka]

Ależ te maluchy rozbrykane Super, że jesteś już po i że USG dobrze wyszło Ostatnio też miałam z usg datę porodu na 29.01 i teraz powrót do 02.02, ale podobno teraz dynamika jest duża i może być jeszcze jakiś czas takie wahanie +/- 7 dni. To zupełnie normalne, przynajmniej tak mi powiedzieli.

a to już termin z prenatalnego? Bo z tego co pamiętam to do końca ciąży już się utrzymuje ten jeden termin i nawet jak rośnie szybciej to i tak uznaje się ten z pierwszych prenatalnych.

 

[LiliankaKornelka]

@LiliankaKornelka wpiszesz mnie proszę? Termin 10.02, prenatalne 31.07

pewnie

 

[Justtyna]

a to już termin z prenatalnego? Bo z tego co pamiętam to do końca ciąży już się utrzymuje ten jeden termin i nawet jak rośnie szybciej to i tak uznaje się ten z pierwszych prenatalnych.

no wlansie mi tez tak zawsze mowiono teraz moja gin tez mi mowila ze poczekamy do prenatalnych bo tez mi sie tam wahalo

 

[Aewea]

a to już termin z prenatalnego? Bo z tego co pamiętam to do końca ciąży już się utrzymuje ten jeden termin i nawet jak rośnie szybciej to i tak uznaje się ten z pierwszych prenatalnych.

no wlansie mi tez tak zawsze mowiono teraz moja gin tez mi mowila ze poczekamy do prenatalnych bo tez mi sie tam wahalo

bo tak jest. Termin z prenatalnego to termin którego się używa jako termin porodu. Ja do tej pory nie mam oficjalnego terminu porodu. Lekarze nawet mi nie podawali, a to co mam wstępnie zaznaczone to z aplikacji itp. Po prenatalnych jest ten termin ustalony.

 

[LiliankaKornelka]

bo tak jest. Termin z prenatalnego to termin którego się używa jako termin porodu. Ja do tej pory nie mam oficjalnego terminu porodu. Lekarze nawet mi nie podawali, a to co mam wstępnie zaznaczone to z aplikacji itp. Po prenatalnych jest ten termin ustalony.

no ja tak samo najpierw mi wyliczyło 1 luty, potem 2, ostatnio 5 i tak czekam też do jutra ale i tak wiem że będzie styczeń bo planowane cc to przynajmniej w 39 tc jak nie 38 z córka miałam równo 39 tc.

 

[vanillka91]

Ooo ciekawe, to co mówicie. Moja lekarka mówiła, że ją prenatalne cyt. "w ogóle nie obchodzą". I dała mi osobno na USG na 13 tydzień. Powiedziała, że nie bierzemy pod uwagę tych wyników z USG tylko z OM, bo będą wahania. Jak byłam na pierwszym USG, to wyszedł mi 02.02, na kolejnym 29.01, no i teraz (prenatalne) znowu 02.02., więc zakładam, że coś z tą datą jest. Ale na USG tym drugim usłyszałam, że może się to jeszcze wahać (niewykluczone, że do prenatalnych?? Nie powiedział do kiedy)

Swoją drogą swojej gin to nie wierzę... Mega mnie nastraszyła. Byłam w 9 tc i maluch miał tętno 171. Powiedziała, że jest znacząco za wysokie i powinno być 140 przez - uwaga - całą ciążę. Lekarz na USG (inny, bo moja nie robi USG) powiedział, że tętno jak najbardziej ok dla tego tygodnia ciąży i że później dopiero będzie to tętno spadać. Ale co się nastresowałam, czy nie ma jakiejś wady serca i problemów, to moje. Rozważam czy nie zmienić lekarza, ale boję się trochę, że jak pójdę do nowego, to dostanę jakiś opierdziel czemu w trakcie ciąży zmieniam...