Cześć Dziewczyny
Magda mocno trzymam kciuki by wszystko było ok, moja mała też ostatnio bardziej spokojna jest, wiem że z Wami też wszystko będzie ok
Caro leż i myśl pozytywnie, a jak się boisz to idź na IP, lepiej chodzić tam 100 razy za dużo, niż o jeden raz za mało
Ja muszę też w domu ogarnąć, wczoraj leżałam plackiem nie robiłam kompletnie nic, ale za to dzisiaj czuję się lepiej i mam siły więc trzeba troszkę sprzątnąć i poprać
Ostatnio wszystkim nam coś dolega, mnie po wtorkowym chodzeniu wczoraj też kłuło podbrzusze i ledwo chodziłam, wiem że musze po prostu zwolnić, bo w pierwszej ciąży mogłam latac ile chciałam, nie bolało mnie nic, tak teraz organizm się buntuje