Hej wszystkim.
Magda maluch na pewno ma mało miejsca.

Innej możliwości nawet nie biorę pod uwagę. ;-) Ale niech to sprawdzą nawet i 10 razy dla pewności.
Carolajna koniecznie dzisiaj się wyleż. W końcu na zwolnieniu jesteś. Jednak odpoczynek w ciąży jest bardzo ważny. Co do brzucha to też nie lubię jak ktoś pcha się z łapami. Ale wiem to dopiero jak mam swój hahaha
Reszcie dziewczyn, które nie skarżą się na żadne dolegliwości gratuluję i życzę aby stan utrzymał się do końca ciąży. :-)
Co do bóli to mnie wczoraj bolało krocze, tak dziwnie kująco. Zastanawiam się czy to ten ból spojenia o którym piszecie. W poniedziałek mam na szczęście wizytę to zapytam. Dzisiaj byłam oddać krew do badania, ciekawa jestem czy żelazo coś się poprawiło.
Co do prowadzenia ciąży na nfz to pamiętam jak w maju chciałam się zapisać do lekarza a oni, że w listopadzie.

Dopiero jak zapytałam czy da kobiet w ciąży też takie terminy mają to się okazało, że nie i wizytę miałam za kilka dni. Zawsze dostawałam skierowanie na wszystkie badania, w punkcie pobrań też nigdy nie ma tłumu ludzi na szczęście bo ciężko by było czekać na czczo. ;-) Na usg jak dzwonię do szpitala, żeby się zapisać to mówię "od-do" kiedy mam zrobić i mnie zapisują. Jak na początku ciąży dostałam skierowanie do neurologa to wizytę miałam tego samego dnia po południu. Aż szok.

Więc wiele po prostu zależy od przychodni i lekarza, sama nie wiem. Teraz jak będę na usg w szpitalu to chyba od razu pójdę na porodówkę zobaczyć co i jak.
A wy odwiedzałyście porodówki?