reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2016

Bozeinka, ja też mam takich porąbanych teściów, szkoda słów. Moi się prędko nie dowiedzą. Przy pierwszym dziecku zrobili taką minę jakby im kot nasr*ł do talerza...
 
reklama
Milenia hahah mi też wydało a zwłaszcza na wieczór braciak tez coś podejrzewa bo nie chce piwka się napić a piwko to ja uwielbiałam a zwłaszcza w tak gorące dni. No właśnie jak tylko mąż mi powiedział ze tak kropeczka nazwali to asz wemnie zagotowalo powinni się cieszyć to ich pierwszy wnuk/wnuczka ehhhh ciekawe czy na ślub przyjdą bo problemy robią ze zaszybko ze jak my sobie to wyobrażamy itd itp
 
Czesc. To i ja dolacze. Termin wyliczylismy na 4 luty. Mam już dwuch rozwabiakow 7 latka i poltora roku. Zagladalam już od 2 tygodni. I czekalam aż ktoś zacznie. A dziś miła niespodzianka a kilkanaście stron.Milego dnia dziewczyny.
 
Nie potrafią ogarnąć, że syn jest już dorosły i ma prawo do swojego życia i na pewno da sobie radę. Weźcie to na przeczekanie, bo trochę czasu minie zanim się opanują. Teściówkowie ehh
 
Bozenka trzeba sobie odpuszczac. Nie zawsze trzeba zyc z tesciami. Czlowiek dorosly sam decyduje co robi. Jak tego nie zaakceptuja to się odetniecie. Teraz inne czasy trZeba być trochę samolubem i myslec o swoim spokoju.
Madziolina :)
 
reklama
Landrynka właśnie tak robie jeszcze jakiś czas temu próbowałam z nimi rozmawiać jakoś to ogarnąć żeby było dobrze ale teraz mam to gdzieś nie będę żyła z nimi tylko z ich synem :-)
 
Do góry