reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2016

reklama
Dziewczyny wczoraj wieczorem bolało mnie pod zebrami nad brzuchem po prawej stronie, tak jakbym miała cały czas tam kolke. A dziś teraz mnie zaczelo tak samo bolec ale po prawej stronie. Mialyscie tak?
 
Ja wróciłam z tej pracy. Szybko zdjęłam dekorację z tortu, który wczoraj mi tak dokuczył i położyłam ją od nowa. Teraz już lecę po dziewczynki do szkoły.

Dobra wiadomość dzisiejszego dnia jest taka, że przyszło mi wezwanie na wizytę do tego mojego lekarza z Cardiff. Jadę w środę na 10.20. Strasznie się cieszę, bo to jedyny człowiek, który wie wszystko do początku do końca jeśli chodzi o problemy poprzedniej ciąży :-)

Choco ja nie jestem panikarą i zwykłam wszystkich zawsze uspakajać, ale takie bóle po prawej stronie nadbrzusza mogą pochodzić od wątroby i bywają w ciąży bardzo niebezpieczne. Jeśli są uporczywe, to zgłoś to koniecznie jakiemuś lekarzowi. Warto zrobić kilka badań. W późniejszej ciąży można to zrzucić na fakt rosnącego maluszka, ale i tak zawsze trzeba je sprawdzić. Uważaj na siebie kochana ;-)
 
Będę dziś po południu na kompie na bieżąco, więc komu czegoś do list nie dopisałam piszcie od razu :-)


Zuzanka kurcze, podałaś mi datę wizyty 09.02 :confused: Hmm.....bo ta na NFZ to 7 września? Daj znać proszę :-)
 
Hej! Ciężki dzień dziś mam... :-(Córcia miała te badania, ale okazało się że z racji tego że jestem w ciąży nie moge być przy niej w czasie badania i przez kilkanaście godzin po nie może się do mnie przytulać i zbliżać na min 1,5 metra... Na badaniach została z mężem, ale ja i tak zaraz po zamknięciu drzwi wyjściowych ryczałam jak dziecko...zawsze byłam przy niej w takich chwilach:-( Czekałam jak na igłach kiedy wyjdą, a potem musiałam dosłownie przed nią uciekać jak chciała się przytulić... Straszne uczucie:no: Teraz pojechali do dziadków, wrócą pewnie dopiero jak zaśnie... Przeryczałam pół dnia... uczucie najgorsze z możliwych, tęsknota za własnym dzieckiem, które jest w zasięgu ręki a nie mogę jej dotknąć...:-:)-(
Magda super, że w końcu trafisz do lekarza, który wszystko wie i rozumie :-)
Bozienka, choco jak nie przejdzie to do lekarza lepiej... ja w pierwszej ciąży miałam jakąś kolkę układu moczowego... zaczęło sie pobolewaniem z jednej strony brzucha i pleców, a po kilku godzinach ból nie z tej ziemi:-( Lepiej nie lekceważyć...
 
reklama
Wyniki przyślą pocztą, nie wiem kiedy:-( Też pierwszy raz spotkałam się z tym badaniem... Chodzi o to, że dopóki ten izotop podany dożylnie krąży we krwi,to dziecko jest jakby napromieniowane... Po kilku/kilkunastu godzinach wydala to z moczem. Na dorosłych to niby nie wpływa jakoś ale na dziecko w brzuszku juz tak:-(
 
Do góry