reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2016

Carolajna on jest od kilku dni ruchliwy strasznie przy skurczach się wycisza ale zaraz po nich znowu się wierci. Leżę w wannie narazie bol jaki był taki jest zobaczymy co będzie co ma być to będzie ;-)
 
reklama
Caro no widzisz wiec może u mnie też się wszytko wyciszy :-) nie powiem bo trochę jestem poddenerwowana tym przygotuje się doprowadzenl do porządku i będę czekać na rozwój sytuacji ;-)
 
no właśnie chodzi mi o zmianę ruchów na takie rozpychanie.

Bozienka no może ruszy w końcu za kilka dni mamy już styczeń a wtedy niech się dzieje wola nieba hihi
 
Moj Bobas tez sie rozpycha, dzis to kopy i rozpychy ale ostatnie dni rozpychy czesciej.
Bol krzyza wczoraj mialam a dzis bardzo senny dzien.
Rano pobranie krwi a zaraz dzwonie umowic sie na nast,wizyte....

Trzymajcie sie!
 
Witajcie po świętach.
Znowu gwarno się zrobiło tutaj aż miło. :laugh2: Dobrze was czytać jeszcze w dwupakach ;-) ;)Oby jak najdłużej. :tak: Bo widzę, że z lutówek to się styczniówki robią. ;-) ;)

Co do skurczów to mi się co jakiś czas brzuch spina, kilka razy w krótkim odstępie czasu i przechodzi. Nie odczuwam tego jako ból tylko bardziej dyskomfort. Czy to są te skurcze Braxtona? :confused: A co do ruchów to moja mała czasem tak kopie, że aż boli mnie cały bok a czasem po prostu się rozciąga. Albo rączkami mnie szturcha bardzo nisko, dosyć nieprzyjemne uczucie. I mam wrażenie, że z mojego pęcherza zrobiła sobie poduszkę. ;-) ;)
U mnie byle do niedzieli i już będziemy w bezpiecznym terminie więc już wielkie odliczenie trwa. :-p I chyba wybraliśmy imię - Hania :laugh2:
 
Kurcze, jak tak "posłuchałam" Was wszystkich to trochę się zaniepokoiłam, bo ja nie mam i nie miałam do tej pory żadnych bólów ani skurczów... a mój Antoś raz jest bardziej aktywny w ciągu dnia, a raz mniej, to zależy, ale nie wiem od czego ;) na pewno pobudza się jak jem coś słodkiego :)

Bozienka, też słyszałam, że dzidzia przed porodem staje się spokojniejszy, ale jak masz skurcze to może warto to jakoś sprawdzić...
 
Olaolala to tylko się cieszyć;) Ja też nie mam skurczów, miałam wcześniej jak przyjmowałam luteinę, a od kiedy mam odstawioną to nic się nie dzieje. Wszystkie bóle też minęły.
Bettina to są skurcze Braxtona:)
 
reklama
Bettina jak ja Cię rozumiem moja też zrobiła sobie z pęcherza poduszkę a z jajnika piłeczkę antystresową:biggrin2::biggrin2: tak mnie tam ciśnie że aż boli. Też mam tak, że brzuch twardnieje. Ja muszę wytrzymać do połowy stycznia żeby było bezpiecznie a potem niech się dzieje;-) ;).
 
Do góry