Czasem trzeba przestać słuchać co kto gada, zwłaszcza jak informacje są sprzeczne... Z tym mlekiem na początku to też nie pomyślałam, że dziecko głodne, bo kazali dawać tyle i tyle dawałam, teraz jakby się sugerować wytycznymi też by ciągle głodny był. Tak samo z tą "dieta matki karmiącej" - nic bym nie jadła, bo wszystko może uczulać, a mam wrażenie, że im więcej się matka ogranicza, tym większe prawdopodobieństwo, że dziecko będzie alergikiem, dlatego ja jem wszystko, jedynie te orzechy tak ostrożnie, ale też nie chcę eliminować dopóki jest wszystko ok.Miałam do nadrobienia dwa-trzy dni czytania, ale udało się.
Ja mam nieodkładalne dziecko, w łóżeczku, ani nie poleży, ani nie uśnie..., o smoczku mogę zapomnieć, dziś ją kąpaliśmy o rany jak ona się darła i tak jak wasze zaczęła być marudna płaczliwa, ciągle chce być tylko na rękach, ewentualnie wózek, itp. No i odkryliśmy, że nie dojadała, więc dajemy fodatkowo 3x60-90ml mleka, ale czytając ile wy dajecie, to chyba zwiększę jej częstotliwość, żeby malutka nie głodowała❤.
Czasami dopadają mnie myśli, że jestem złą matką, bo słucham tych głupich lekarzy, a nie powonnam, i tak hak z mm, jesli widzę, że malutka jeszcze głodna, to zamiast dorzucić jej ze dwie mardi więcej, to js się ich głupich wytycznych słucham. I dobrze, żepiszecie, że Wasze tak marudzą i płaczą, bo ja już też myślałam, że od trzech dni, moje tylko takie jest.... i że ja coś nie halo robię.
reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Bo dziecko to nie program, ze mozna zaprogramowac. Każde jest inne. Moja pierwsza corka darla sie, jak miala zakryte stopki, wszystkie pizamy obcinałam stopkiCzasem trzeba przestać słuchać co kto gada, zwłaszcza jak informacje są sprzeczne... Z tym mlekiem na początku to też nie pomyślałam, że dziecko głodne, bo kazali dawać tyle i tyle dawałam, teraz jakby się sugerować wytycznymi też by ciągle głodny był. Tak samo z tą "dieta matki karmiącej" - nic bym nie jadła, bo wszystko może uczulać, a mam wrażenie, że im więcej się matka ogranicza, tym większe prawdopodobieństwo, że dziecko będzie alergikiem, dlatego ja jem wszystko, jedynie te orzechy tak ostrożnie, ale też nie chcę eliminować dopóki jest wszystko ok.
 można przeczytać wiele książek o dzieciach lecz rzeczywistość może byc inna
 można przeczytać wiele książek o dzieciach lecz rzeczywistość może byc innaMój aż tak nie narzeka na śpiochy, ale zdecydowanie bardziej woli body, a skarpetki zawsze starał się zsunąć jak mu założyłam i z rożka też się rozkopuje tak, że stópki ma na wierzchu, więc już mu zostawiam wentylację, żeby się nie męczyłBo dziecko to nie program, ze mozna zaprogramowac. Każde jest inne. Moja pierwsza corka darla sie, jak miala zakryte stopki, wszystkie pizamy obcinałam stopkimożna przeczytać wiele książek o dzieciach lecz rzeczywistość może byc inna

Powiem Wam że mi też dnia brakuje. Nie sądziłam że dziecko pochłania tyle czasu. Chociaż nie mogę narzekać bo póki co ładnie śpi w nocy i w dzień też nie jest najgorzej. Oby tak zostało  Najbardziej się obawiam że dopadną nas kolki
 Najbardziej się obawiam że dopadną nas kolki  A wiecie co mnie wkurza jak mały sobie twardo śpi i słyszę że zrobił kupę i go muszę wybudzać
 A wiecie co mnie wkurza jak mały sobie twardo śpi i słyszę że zrobił kupę i go muszę wybudzać  Albo zaczynam przebierać, wszystko wytarte a tu nagle kupa ciąg dalszy i wszystko zasrane
 Albo zaczynam przebierać, wszystko wytarte a tu nagle kupa ciąg dalszy i wszystko zasrane Macie jakiś patent na to?
 Macie jakiś patent na to?
				
			 Najbardziej się obawiam że dopadną nas kolki
 Najbardziej się obawiam że dopadną nas kolki  A wiecie co mnie wkurza jak mały sobie twardo śpi i słyszę że zrobił kupę i go muszę wybudzać
 A wiecie co mnie wkurza jak mały sobie twardo śpi i słyszę że zrobił kupę i go muszę wybudzać  Albo zaczynam przebierać, wszystko wytarte a tu nagle kupa ciąg dalszy i wszystko zasrane
 Albo zaczynam przebierać, wszystko wytarte a tu nagle kupa ciąg dalszy i wszystko zasrane Macie jakiś patent na to?
 Macie jakiś patent na to?Dlatego ja mojej daje pospac czasami z kupąPowiem Wam że mi też dnia brakuje. Nie sądziłam że dziecko pochłania tyle czasu. Chociaż nie mogę narzekać bo póki co ładnie śpi w nocy i w dzień też nie jest najgorzej. Oby tak zostałoNajbardziej się obawiam że dopadną nas kolki
A wiecie co mnie wkurza jak mały sobie twardo śpi i słyszę że zrobił kupę i go muszę wybudzać
Albo zaczynam przebierać, wszystko wytarte a tu nagle kupa ciąg dalszy i wszystko zasrane
Macie jakiś patent na to?


 dla mnie gorzej jak sie zsika w trakcie, bo wtedy jeszcze mata ląduje do prania (musze zamowic wiecej !!!)
 dla mnie gorzej jak sie zsika w trakcie, bo wtedy jeszcze mata ląduje do prania (musze zamowic wiecej !!!)  a kupka nawet jak niespodzianka to trafia do pieluchy na szczescie
 a kupka nawet jak niespodzianka to trafia do pieluchy na szczescie 
Ja wytrzymałam 2 tygJak dlugo po cięciu zakladacie te siateczkowe gacie?
Michalina_25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2020
- Postów
- 1 001
ja dzisiaj 10 dzień po i jeszcze noszęJak dlugo po cięciu zakladacie te siateczkowe gacie?

Michalina_25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2020
- Postów
- 1 001
Dziewczyny ktore karmia tylko mm. Co ile Wasze dzieci robią kupkę?
				
			reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Ja nie wybudzam jak zrobi podczas snuPowiem Wam że mi też dnia brakuje. Nie sądziłam że dziecko pochłania tyle czasu. Chociaż nie mogę narzekać bo póki co ładnie śpi w nocy i w dzień też nie jest najgorzej. Oby tak zostałoNajbardziej się obawiam że dopadną nas kolki
A wiecie co mnie wkurza jak mały sobie twardo śpi i słyszę że zrobił kupę i go muszę wybudzać
Albo zaczynam przebierać, wszystko wytarte a tu nagle kupa ciąg dalszy i wszystko zasrane
Macie jakiś patent na to?
 nawet jak zrobi po jedzeniu, a zaśnie w trakcie, to już nie zmieniam. Jak mu nie przeszkadza, to nie będę zmieniać na siłę i rozbudzać, bo potem ciężko uśpić. Kupa w trakcie przewijania na szczęście jeszcze mi się nie zdarzyła, ale za to często sika jak z fontanny po otwarciu pieluszki albo jak już wszystko wysprzątane i chce zakładać nową
 nawet jak zrobi po jedzeniu, a zaśnie w trakcie, to już nie zmieniam. Jak mu nie przeszkadza, to nie będę zmieniać na siłę i rozbudzać, bo potem ciężko uśpić. Kupa w trakcie przewijania na szczęście jeszcze mi się nie zdarzyła, ale za to często sika jak z fontanny po otwarciu pieluszki albo jak już wszystko wysprzątane i chce zakładać nową 
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
			
				Podziel się:
			
			
		
	
 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		