reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Coś w tym jest, że trzeba poczuć to "coś" do osoby, która ma się zająć naszym dzieckiem. Ja miałam podobnie do kobiety z pierwszego żłobka, w którym byliśmy. No niby nic konkretnego jej nie mogłam zarzucić, ale nie wzbudziła mojego zaufania i czułam jednak, że to nie to miejsce. Dziś byliśmy w innym żłobku i w ogóle bez porównania, od razu go zapisuję, tyle, że jest kłopot z miejscem i będzie musiał trochę "przezimować" u babci. A jak się okaże, że miejsce zwolni się dopiero we wrześniu, to już możliwe, że powoli będziemy się przeprowadzać, więc bez sensu pchać go do żłobka w totalnie nielogistycznym wtedy miejscu, no ale czas pokaże 🙃
No i u nas wlasnie o to „cos” sie rozeszlo. Z ta niania co do nas dorywczo przychodzila, to Kubus zawsze szczesliwy a jak zmeczony to mega przytulasny a u tej ciagle placz, a jak przychodzi to on jej w ogole nie zauwaza. Wiec stwierdzilam, ze tak nie moze byc. Zostawiamy dorywcza na popoludnia i od rana znalezlismy inna-o dziwo mama naszej dorywczej sie zgodzila i bedzie taki duecik😂
 
reklama
Do góry