myślę że na 38 m 5 psów to trochę przesada, szczególnie że Pani je zostawia na cały dzień i ujadają ale do tego to już się przyzwyczaiłam sama się wychowałam z 3 psami i kotem , najgorsze jest sprzątanie normalnie na klatce śmierdzi. na szczęście nie tylko mi to przeszkadza i wspólnota Domaga się usunięcia jej I sprzedaż lokalu.Nad nami mieszkają psy które ciągle szczekają i biegają, ale mi to nie przeszkadza. Dzieecko też płacze i przeszkadza sąsiadom w nocy, a nie każdy lubi tego słuchać.
No ale ja zawsze wolałam psy od dzieci i gdyby nie pierwsza ciąża, którą straciłam, nigdy nie zdecydowałabym się na dziecko.
Natomiast fajek nie znoszę, a paliłam z 6 lat i teraz dostaje piany jak ktoś przy mnie pali![]()
reklama
Też kiedyś myśleliśmy o bliźniaku albo segmencie niestety przez obecnych sąsiadów szybko nam to z głowy ulotniło się, wolę gdzieś dojechać a mieć święty spokójJak będziemy na swoim to też o klimie myślimy, bo jednak latem ciężko. Kurczę masz rację, nie wiadomo na kogo się trafi. My myślimy, żeby kupić bliźniaka, ale wtedy dom jeden przy drugim, ogródek też, a nie daj Boże trafi się palacz...

U mnie w bloku pies ujada cały dzień (zauważyłam to dopiero jak siedziałam cały dzień w domu na kwarantannie), a piętro wyżej dziecko non stop płacze (a rok na pewno już ma), że zwariować idzie, ale mnie i tak najbardziej dobija fleciarz z dołu! Matko jakie to są irytujące dźwięki! Zwłaszcza jak tak sobie usiądę po całym dniu i chcę trochę ciszyNad nami mieszkają psy które ciągle szczekają i biegają, ale mi to nie przeszkadza. Dzieecko też płacze i przeszkadza sąsiadom w nocy, a nie każdy lubi tego słuchać.
No ale ja zawsze wolałam psy od dzieci i gdyby nie pierwsza ciąża, którą straciłam, nigdy nie zdecydowałabym się na dziecko.
Natomiast fajek nie znoszę, a paliłam z 6 lat i teraz dostaje piany jak ktoś przy mnie pali![]()

No my pod uwagę bierzemy też dom wolnostojący, ale niestety w okolicy są takie ceny, że żaden bank nam tyle nie daTeż kiedyś myśleliśmy o bliźniaku albo segmencie niestety przez obecnych sąsiadów szybko nam to z głowy ulotniło się, wolę gdzieś dojechać a mieć święty spokój![]()

no u nas to nawet nie mówię bo to Warszawa. Ale my tak nie chcemy w Warszawie. U nas to jest jakaś zmowa cenową. No moja mama powtarza że uczciwy człowiek to się jedynie Garba dorobić możeNo my pod uwagę bierzemy też dom wolnostojący, ale niestety w okolicy są takie ceny, że żaden bank nam tyle nie da![]()


G
gość _199
Gość
Nad siostra mieszkało dziecko które ciągle jedzilo na takim jeździku, 24 h na dobę miałam wrażenie, że jeździ po tych panelach i jeździ. Myślałam, że oszaleje, a co dopiero ona jak mieszkała tam na stałe. W bloku niestety jest jak jest, u nas u góry psy, a na dole ciągłe kłótnie. Co wchodzę do toalety to słyszę " ty stara k****"U mnie w bloku pies ujada cały dzień (zauważyłam to dopiero jak siedziałam cały dzień w domu na kwarantannie), a piętro wyżej dziecko non stop płacze (a rok na pewno już ma), że zwariować idzie, ale mnie i tak najbardziej dobija fleciarz z dołu! Matko jakie to są irytujące dźwięki! Zwłaszcza jak tak sobie usiądę po całym dniu i chcę trochę ciszyczasem do tego słychać jeszcze pianino, ale flet najgorszy! Nawet pociągi za oknem mi tak nie przeszkadzają.


A to wybacz inna sytuacja. Moja siostra miała trzy, swego czasu mieszkała u mamy i razem z psem mamy były 4 psy na 50m2, ale żadne nie szczekalo całymi dniami. Kwestia wychowania psa.myślę że na 38 m 5 psów to trochę przesada, szczególnie że Pani je zostawia na cały dzień i ujadają ale do tego to już się przyzwyczaiłam sama się wychowałam z 3 psami i kotem , najgorsze jest sprzątanie normalnie na klatce śmierdzi. na szczęście nie tylko mi to przeszkadza i wspólnota Domaga się usunięcia jej I sprzedaż lokalu.
taaa, też mam na dole małżeństwo z dwójką dzieci. Ciągle po prostu drą ze soba koty. Wyzwiska to mało powiedziane normalnie trzaska nie drzwiami rzucanie czymś. No i te dziewczynki dokładnie tak samo się zachowują. No to znowu czyja to wina na pewno nie tych dziewczynek.Nad siostra mieszkało dziecko które ciągle jedzilo na takim jeździku, 24 h na dobę miałam wrażenie, że jeździ po tych panelach i jeździ. Myślałam, że oszaleje, a co dopiero ona jak mieszkała tam na stałe. W bloku niestety jest jak jest, u nas u góry psy, a na dole ciągłe kłótnie. Co wchodzę do toalety to słyszę " ty stara k****"
A to wybacz inna sytuacja. Moja siostra miała trzy, swego czasu mieszkała u mamy i razem z psem mamy były 4 psy na 50m2, ale żadne nie szczekalo całymi dniami. Kwestia wychowania psa.
A z przyjemniejszych tematów my już na spacerze piękna pogoda po deszczu trzeba korzystać.


My kupiliśmy mieszkanie w bloku. Są 2 klatki po 12 mieszkań. Czyli malutko i kameralnietaaa, też mam na dole małżeństwo z dwójką dzieci. Ciągle po prostu drą ze soba koty. Wyzwiska to mało powiedziane normalnie trzaska nie drzwiami rzucanie czymś. No i te dziewczynki dokładnie tak samo się zachowują. No to znowu czyja to wina na pewno nie tych dziewczynek.
A z przyjemniejszych tematów my już na spacerze piękna pogoda po deszczu trzeba korzystać.Jutro będzie ukrop 27° zapowiadają
![]()








Dziewczyny wczoraj pisałam, że nienawidze czapek wiązanych 

tesciowa chyba czyta to forum i patrzcie co kupila Hani
taka bekę mialam
ale cóż Hania ubrala pokazała się i powiedziałam, że za gorąco na czapeczki ale bardzo dziękujemy 






reklama
Dziewczyny wczoraj pisałam, że nienawidze czapek wiązanychtesciowa chyba czyta to forum i patrzcie co kupila Hani
taka bekę mialam
ale cóż Hania ubrala pokazała się i powiedziałam, że za gorąco na czapeczki ale bardzo dziękujemy
![]()
Załączniki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 157 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: