polecam tego bloga Rodzice W Kuchni
reklama
Gnidka ja w sumie co 3 dzień wstawiam pranie, zależy w jakim tempie przyrasta w koszu 
A co do słoików to Madzia ma odwrotnie, chętniej je to co my. Dzisiaj otworzyłam ostatni słoik z zapasów i już więcej nie kupię, bo ona nie chce tego jeść.
Idę właśnie jej coś uszykować, bo obiadu nie chciała jeść, to może deser zje.
A co do słoików to Madzia ma odwrotnie, chętniej je to co my. Dzisiaj otworzyłam ostatni słoik z zapasów i już więcej nie kupię, bo ona nie chce tego jeść.
Idę właśnie jej coś uszykować, bo obiadu nie chciała jeść, to może deser zje.
dziewczyny mam do Was pytanie,ile razy w ciagu dnia wasze maluszki maja drzemke, i jak dluga spia?
Bo moj maly ostatnio to 2 razy w dzien po 2hdzien za krotki na zabawy sie zrobil
Martuss mój drzemkuje sobie raz dziennie przez 2 godz; lub 2 razy po godz.
Śpi tak już od dłuższego czasu
Słoiczki u nas są rezerwowe... mały je obiadki gotowane przeze mnie.
pozdrawiam
gnidka pralke??
no kilka razy w tygodniu
4 osoby, z czego jedna (Julek) to brudas do potęgi i praktycznie po każdym jego wyjściu na dwór kolejne ciuchy lądują w koszu...
ja mam ewidentnie brudne dziecko!
gia drzemkę mamy jedną w dzień, czasami 30 minut, czasami godzina... nigdy nie wiadomo ile sobie pośpi
jedzenie to wszystko to co my jadamy.
no ale ja się z jedzeniem muszę trzymać pewnych zasad przez starszego niejadka
dlatego pilnuję godzin, jak najmniej przekąsek między posiłkami itd. bo Julek pewnie jakby podjadał to i by normalnie zjadł, ale jak dam Julkowi coś do przegryzienia to musze i Mikołajowi, a ten nawet po glupich chrupkach już nic potem nie zje! tak więc jest jak jest
ale jest troszkę lepiej z tym jedzeniem (mam nadzieję, że nie zapeszę pisząc to tutaj! tfu tfu) więc tego się trzymam, żeby nie zepsuć. nadal starszy je mało, ale je cokolwiek... a to już postęp
no kilka razy w tygodniu
4 osoby, z czego jedna (Julek) to brudas do potęgi i praktycznie po każdym jego wyjściu na dwór kolejne ciuchy lądują w koszu... ja mam ewidentnie brudne dziecko!
gia drzemkę mamy jedną w dzień, czasami 30 minut, czasami godzina... nigdy nie wiadomo ile sobie pośpi

jedzenie to wszystko to co my jadamy.
no ale ja się z jedzeniem muszę trzymać pewnych zasad przez starszego niejadka
dlatego pilnuję godzin, jak najmniej przekąsek między posiłkami itd. bo Julek pewnie jakby podjadał to i by normalnie zjadł, ale jak dam Julkowi coś do przegryzienia to musze i Mikołajowi, a ten nawet po glupich chrupkach już nic potem nie zje! tak więc jest jak jest martik77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2012
- Postów
- 436
U nas drzemka raz dziennie od 1,5 do 2 godzin 
A pralka... chodzi czasami I 8 razy w tygodniu
bo ja juz od 4 miesiecy sie zbieram zeby wstawiac Szymona rzeczy razem z naszymi ale sie nie moge przelamac, tak jak z prasowaniem, prasuje mu jeszcze nawet sliniaki 
Kwiatuszek- Ty sie nie martw ze Oliwcia nie mowi tyle co Lenka, bo Lenusia to najmlodsze lutowiatko ale ze wszystkim zostawia inne lutowiatka w tyle
co do jedzenia to moje dziecko jest sloiczkowe, czasami zje cos co mama ugotuje, ale czesciej pluje tym dalej niz widzi
Dziewczyny meczy mnie zgaga!!! od wczoraj. Co tylko zjem to masakra jakas, ja nie mialam nigdy z tym problemow, troche w ciazy I to wszystko... a wczoraj az sie poryczalam, dobrze ze gadzina moja kochana tak sie ladnie wczoraj samochodami bawil, ze nie musialam sie nim zajmowac I moglam przeczekac najgorsze
A I moje dziecko spiewa I tanczy... to juz po tatusiu
tylko uslyszy jakas skoczna melodie I od razu jest aaaaaaa.lalalala I dupka podskakuje 
A pralka... chodzi czasami I 8 razy w tygodniu

Kwiatuszek- Ty sie nie martw ze Oliwcia nie mowi tyle co Lenka, bo Lenusia to najmlodsze lutowiatko ale ze wszystkim zostawia inne lutowiatka w tyle
co do jedzenia to moje dziecko jest sloiczkowe, czasami zje cos co mama ugotuje, ale czesciej pluje tym dalej niz widzi

Dziewczyny meczy mnie zgaga!!! od wczoraj. Co tylko zjem to masakra jakas, ja nie mialam nigdy z tym problemow, troche w ciazy I to wszystko... a wczoraj az sie poryczalam, dobrze ze gadzina moja kochana tak sie ladnie wczoraj samochodami bawil, ze nie musialam sie nim zajmowac I moglam przeczekac najgorsze

A I moje dziecko spiewa I tanczy... to juz po tatusiu
tylko uslyszy jakas skoczna melodie I od razu jest aaaaaaa.lalalala I dupka podskakuje 
martik poważnie?
pierzesz osobno i prasujesz nadal wszystko? 

nawet śliniaki? hehehe
to ja wyrodna bo praktycznie już w pierwszym miesiącu prałam normalnie z naszymi, a prasowanie... ech prasowanie - ja nie prasuje
tzn małemu 3 miesiące prasowałam te bodziaki i co tam przylegalo do skóry, ale potem powiedziałam DOŚĆ! 
edit: w temacie jedzenia - zapomniałam, że moje dziecko sobie dzisiaj zafundowało przekąskę - mianowicie rzuciło się na kredy na dworze!!!!!!
normalnie łoś! jak miał 4 miesiące to zaraz po marchewce zasmakował piasku na plaży, po kilku miesiącach najadł się ziemi z kwiatów u sąsiadów, a dzisiaj przyszedł czas na kredy wrrrrr ktoś wie co jeszcze takiemu może strzelić do glowy? 
pierzesz osobno i prasujesz nadal wszystko? 

nawet śliniaki? heheheto ja wyrodna bo praktycznie już w pierwszym miesiącu prałam normalnie z naszymi, a prasowanie... ech prasowanie - ja nie prasuje

edit: w temacie jedzenia - zapomniałam, że moje dziecko sobie dzisiaj zafundowało przekąskę - mianowicie rzuciło się na kredy na dworze!!!!!!
normalnie łoś! jak miał 4 miesiące to zaraz po marchewce zasmakował piasku na plaży, po kilku miesiącach najadł się ziemi z kwiatów u sąsiadów, a dzisiaj przyszedł czas na kredy wrrrrr ktoś wie co jeszcze takiemu może strzelić do glowy? 
Ostatnia edycja:
Ja od paru tygodni piorę wszytko razem i wszystko prasuję (lubię).
Martik mnie też ostatnio zgaga paliła, normalnie aż mi się końcówka ciąży przypomniała bo wtedy dzień bez zgagi dzień stracony ; ]]
Martuss moja śpi albo raz ok 2 godzin albo 2 razy po ok godzinie to zależy której wstaniemy.
Gosia patrząc na zapędy Julka to nie przewidzisz co on wymyśli
)) Moja Magda ostatnio rąbała gruz 

Martik mnie też ostatnio zgaga paliła, normalnie aż mi się końcówka ciąży przypomniała bo wtedy dzień bez zgagi dzień stracony ; ]]
Martuss moja śpi albo raz ok 2 godzin albo 2 razy po ok godzinie to zależy której wstaniemy.
Gosia patrząc na zapędy Julka to nie przewidzisz co on wymyśli


reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 13 tys
Podziel się: