Luty 2013

[martik77]

Witam
ja dzisiaj od rana mam dobry humor, ale jak tu nie miec skoro na sniadanie pochlonelam milion kalorii w postaci eklerow i ptysiow(ptysi???- za cholere nie wiem jak jest poprawnie)
Wspolczuje wszystkim obolalym, ja od jakiegos czasu nie moge narzekac, mnie tylko czasami zebra bola gdy zbyt dlugo siedze ale wystarczy wstac i chwilke pochodzic i jest dobrze.
U nas dzisiaj piekne slonce i aktualnie 15 stopni, wiec jakis spacerek po sklepach z pewnoscia zalicze a teraz ide ogarnac domek, musze wykorzystac te poeklerkowa energie;-)

 

[poli0105]

Co do tego dłuższego urlopu, to ja też w to nie wierzę, za piękne by było prawdziwe..

Ale się wk... właśnie.. W poniedziałek mam usg połówkowe u gina prowadzącego, a mąż jedzie do Niemiec po auto..Nie wyobrażam sobie iść bez niego, zawsze był ze mną..Eh

Na pocieszenie robię pysznyy obiad- http://www.mniammniam.com/Tagliatelle_z_kurczakiem_w_sosie_z_bialego_wina-2611p.html

Polecam, to jest boskie

 

[Gosia B.]

poli spokojnie. ja w pierwszej ciąży też na początku zawsze chodziłam z mężem, a właśnie na połówkowe nie mógł ze mną jechać :/ to akurat jednak nie jest najważniejsze...
zresztą z połówkowego wtedy dostałam nagranie więc i tak zobaczył, ale jednak byłam sama. teraz w środę w szpitalu też byłam sama bo dziecko chore wiec musiał z nim zostać i jakoś żyjemy

 

[mamusiaM]

Dziewczyny, nie wytrzymałam i zadzwoniłam do mojej gin w sprawie tego 'przestoju w kopniakach' Powiedziała, że mam podjechać i zrobimy USG. No to my z mężem do auta i ziuuuu..... Z Maluchem wszystko OK, serduszko ładnie bije. Po prostu rozleniwiło sie maleństwo no i łożysko na przedniej ścianie jest więc tłumi ruchy.
Pani dr pyta się nas, czy znamy płeć, my że tak, mój mąż mówi, ze chłopak a Pani dr zrobiła wieeeelkie oczy i powiedziała, że ona widzi dziewczynkę . No i znowu mamy zagadkę Nie wiemy, kto ma rację Nic... 24 października idziemy na 3D (teraz tym bardziej cieszę się, że się na nie zapisałam) może wtedy dowiemy się już na te 99% kto siedzi w moim brzuszku

O tym wystapieniu Donalda Tuska też słyszałam, rodzice mi już zdążyli nadać :-) Byłoby miło, gdyby to wprowadzili i gdybyśmy już my mogły z tego skorzystać... ale nie łudzę się ;-)

 

[Ania1973G]

Ja juz po maratonie po urzędach... słonko wyszło więc ok kilka kresek powyżej zera temperatura urosła.

W urzędach jak debilka kucałam w kolejkach bo nie dałam rady wystac czułam,że padnę, a ja nie będę się pchać przed kogoś tak już mam a nikt też nie był chętny ustapić miejsca czy sie zainteresować o co kaman he he

No nic swoje załatwiłam, po drodze małe zakupy szybkie by też nie paść i do domku...

Wole słonko i te 10 stopni bo człowiek sie odpowiednio ubierze i smiga fajnie sie oddycha takim lekko zimnym powietrzem... było mi nawet cieplo a miałam bluzkę na długi rekaw i ocieplaną polarem bluzę.

Zimą to chyba tez bluza i bezrękawnik bo w kurtce sie zapocę z brzuchem

Idę na zasłużona drzemkę

 

[Zanetka_22]

Najświeższe propozycje z expose premiera:
"100 proc. pensji przez pół roku urlopu macierzyńskiego. Gdy matka wybierze roczny urlop to 80 proc., chcemy, aby projekt wszedł w życie w roku 2013"


Ciekawe rozwiązanie wg mnie. Ciekawe czy sie załapiemy jeśli to wejdzie w życie..

Bardzo ciekawe. Dobrze by było jak byśmy się załapały.

 

[annaroksana]

Witam przepraszajaco;-)
oj zajęta ja bardzo. Środa i czwartek to rano szkoła potem córka, obiad, zadanie domowe i potem mężulek wraca i jakoś mi tak szybko ten tydzień zleciał.
Irladzkie dziewuszki jak dla mnie to ja się zgadzam na każde miejsce:-) spotkania możemy nawet spotkać się w Killarney bo uwielbiam te miasto i Gosia udostępni nam domek na spotkanie a my przywieziemy wałówkę i drinki bez alkoholowe a potem spacerek po mieście. Możecie też przyjechać do pięknego miasta galway do mojego domku;-).

moja córcia kopie rano, w dzień i w nocy. Jak śpię, prowadzę samochód, siedzę i stoję ona chyba wogóle nie śpi a może jest ich więcej
mam nadzieję że jak się urodzi to się uspokoi:-)
odezwe się wieczorkiem to Was nadrobię.
Dużo zdrówka dla wszystkich lutóweczek

 

[bella83]

Poli było by super gdyby to się sprawdziło z tym dofinansowaniem...ale jakos nie widzę tego już za 2,5 miesiąca(

Co do usg to ja teraz na wszystkie wizyty chodzę sama ale ja nawet wolę...wiem taka dziwna jestem ale wolę chodzić sama, może też dlatego że nie mamy wyboru bo Iza nie ma z kim zostać;(

Narobilam się dziś i teraz sobie odpoczywam)
Co macie dziś na obiad? Bo ja nie mam pomysłu na weekend:/

 

[patik80]

ja też w zasadzie wchodzę do ginka na wizytę sama, ale na połówkowe poszliśmy we czwórkę bo niania odmówiła nam dzień przed wizytą opiekę dla dziewczynek...było zabawnie Hania w szoku, że jej braciszek "jakoś dziwnie wygląda", przy okazji się zważyła, i zabrała do zabawy wszystkie pieczątki ginkowi, na koniec mu powiedziała "dziękuję za odwiedziny, znowu tu przyjdziemy" a Zosia buszowała po gabinecie próbując się dostać do szafek i szuflad, bo spokój zachowała na pierwsze 5-6 minut jedząc ciastka Oj wyrozumiały był ten mój lekarz:-)

 

[klowee]

jest czwarta a je jeszcze z łóżka nie wstałam przykuło mnie dzisiaj:-( pół nocy nie spałam tak mnie boli biodro i bok to samo co na początku ciąży, nie mogę wstać, chodzić i zmienic pozycji, do tego z rana wymiotowałam i nie mogę nic jeść, tak mnie boli przez to gardło, i tak leże i czekam na męża aż wróci i zrobi jakieś zakupy:-( mam kiepski dzień

patik zrób małej okłady z sody, rozpuść łyżeczkę sody w szkance wody tylko wcześniej natłuść skórę, pomaga na stany zapalne i ukąszenia, zmniejsza obrzęk

chciałabym takie roczne macierzyńskie....