reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Luty 2013

agisan moja babcia ma na imię Wanda i ja na drugie ;-) ale przyznam się szczerze,że nigdy nie lubiłam tego imienia. Moja babcia jest strasznym cholerykiem, jest niesamowicie wścibska i wszystko musi być tak jak Ona chce. Generalnie bardzo ciężki człowiek. Nie wiem czy to przez imię czy raczej przez to,że jest strzelcem ;-) z pozytywnych rzeczy to ma dużo empatii, zwłaszcza dla zwierząt, a jak chorowałam to wszystko by dla mnie zrobiła. Nie jest bardzo kłótliwa, ale gada do siebie i psioczy. Ale to już starsza osoba.
 
reklama
Witam z rana:))Cortina wczoraj noc byla koszmarna, w dzień wysprzatalam cały jej pokoik i ta noc minęła bez najmniejszych zakłóceń:)) za to wysprzatanie bolał mnie brzuch i zdychalam,Co do wieku to ja jestem młodsza o 5 lat od męża i czasem widać ta różnice:))Padlam wczoraj o 20:/Miłego dnia Kochane:)
 
tu coś dla dziewczyn z dolnego śląska dsw.doba.pl - wiadomości ze Świdnicy, Dobromierza, Jaworzyny Śląskiej, Świebodzic, Strzegomia, Żarowa -ranking porodówek :D (może pomoże wam w wyborze)

O matko mój szpital tak wysoko:confused:;-)Opinie ma najgorszego hehe.

Witam Was z rana. Odchorowałam wczorajszą sytuację. Mąż mnie wyciągnął wieczorem do znajomej i do rodziców, by sie trochę wyluzować. Potem oczywiście brzuch mnie długo kuł ( a raczej pod brzuchem na wysokości szyjki) z tego stresu.
Zdecydujemy się na ten przepis działki od moich rodziców i będziemy załatwiać papiery urzędowe. Wszystkie pozwolenia zresztą trochę ważne sa, więc nie musimy w razie czego od razu ruszać z budową. Tylko czy my kredyt dostaniemy cholera? Warunki teraz takie ostre..
 
Poli gratuluję podjęcia decyzji. czeka was nielada wyzwanie... Życzę ci duzo siły w tym przedsięwzięciu i oby wszystko szło pomyślnie:)

Ja dopiero co wstałam:) idę zjeść śniadanie i czeka na mnie pranie do wyprasowania i obiad- dziś chyba będzie ogórkowa.
 
Na_cik. Dzięki. Ta choleryczność to może być strzelcowa - też tak mam ;)) Podoba mi się zdrobnienie Dusia pasowałoby do Tosi i Misi ;) No nie wiem. Nadal mam pustkę w głowie, ale zawsze to już jakiś trop.

Poli. My też myślimy o domu, działka też jest tylko trzeba by ją przepisać. Ale kredyt, też mam obawy czy nam dadzą, a próbować możemy dopiero na wiosnę - bo wtedy dopiero będzie rok od założenia działalności przez męża...

Wysłałam dziś dziewczyny do przedszkola zobaczymy co z tego wyniknie. Młodsza ma jutro pasowanie na przedszkolaka. A jak ich nie ma to ja się szwendam w szlafroku i napawam się każdą chwilą nicnierobienia :) No jeszcze trochę potem muszę ruszyć sprawy domowe.
Wieczorem idę do rodzinnej, bo ten zawalony nos zaczyna mnie niepokoić - nie wiem czy te zatoki mi przypadkiem na dzidzię nie sieją...

Trzymam kciuki za wizytówki!
 
z01-kobieta-w-ciazy-5miesiac.jpgz02-kobieta-w-ciazy-9miesiac.jpg
 
reklama
Do góry