reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Luty 2013

jeśli chodzi o chrzest to uważam że w święta to nie fajny pomysł, szczególnie jeśli cała rodzina nie mieszka w jednym mieście tak jak u nas, bo wtedy wszyscy mają święta rozbite, no chyba że my byśmy całe święta zorganizowali, ale gości to chyba bym musiała u sąsiadów spać położyć;-). A kiedy dokładnie wielkanoc wypada w tym roku? Bo ja biorę też pod uwagę temperaturę, teraz robiliśmy pod koniec kwietnia i na dworze było cieplutko ale w kościele strasznie zimno, bałam się żeby młoda nie zachorowała po tym polaniu główki, ale na szczęście nie zachorowała, dlatego teraz odwleke to do późnej wiosny a może lata :D
 
reklama
my ostatnio robiliśmy w lutym chrzciny, w mrozach itd. mały przeżył bez żadnego problemu :)
i jednak małe to jest szansa, że prześpi, a jak się trafi mały rozbójnik to im później tym większego zamieszania potrafi narobić hehe
 
jak my robiliśmy to młoda miała 6 miesięcy i też przespała :)



proszę jutro o kciuki, bo jadę do szpitala na kontrole mojego półpaśca. Nic mi nie schodzi i do tego strasznie boli noga, ponoć to od tego dziadostwa:angry:
 
Ostatnia edycja:
Witam porannie :)
Trzymam kciuki za badania i wizyty &&&

Ja póki co zastanawiam się gdzie zrobić chrzciny, niechce w knajpie a w mieszkaniu mogą się wszyscy nie zmieścić. Z rodzicami i rodzeństwem będzie 17os. :confused:
 
Dzien dobry:)

a my chcemy jednak w te święta. Pierwszy dzień to niedziela 31.03. Mnie chrzcili w boże narodzenie a miałam 4 tygodnie i było -30 na dworze. Nie pochorowałam się. u nas w kościele ksiadz chrzci ciepłą wodą:) podgrzewa ją wcześniej po prostu:)
Oprócz moich teściów wszyscy planowani goście mieszkają w promieniu kilkunastu kilometrów wiec nie ma problemu:) No i na święta też trzeba by ponieść jakieś koszty a troszkę dołożymy i zrobimy w lokalu- mamy nawet na oku taką fajną kameralną salkę dość blisko domu, bo w swoim domu to nie chciałabym robić. Rodzina spora i tak po zaproszeniu tylko najbliższych będzie ok 30 osób

kasiadz rzymam kciuki za dobre wieści po wizycie &&
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś wizyty czy badania to też &&

Ja jutro o 16 idę do ginki:) juz sie nie mogę doczekać...

Dzis w planach leniuchowanie- obiad mam od wczoraj w domu posprzątane na dworze zimno... co ja bede robić?
 
Witam Laseczki:))

trzymam kciuki za wizyty, badania i inne ważne dla Was sprawy:))

moje ciśnienie sie unormowało i wynosi ok 120/75:))

co do chrzcin Iza (też lutowa) miała w lipcu i teraz też tak planuje, uroczystość przespała, a jednak moim zdaniem takie maleństwo 6 tyg. czy nawet 3 miesiące to szok ma jak tak każdy nad nim wisi i na ręce ciąga itp.
u nas problem z wielkością jest bo moja rodzina mała i raczej skromnie obchodzimy a rodzina męża oggggromna i oni robią mini wesela;/

ja kłócić się z mężem już o to nie mam zamiaru (bo już były sprzeczki) ale powiedziałam jedno, że na wódke na chrzcinach się nie godzę ... a u moich teściów impra bez alko to impra stracona hahaha

co do czkawki to czasem ją u małej czuje ale nie przeszkadza mi bardzo i raczej jest czymś normalnym u dziecka:))

ja miałam męczący weekend bo w sobotę mój mąż pół dnia zmieniał opony (umówił się z teściem na 10 ale ten oczywiście miał inne zajęcia i tak przesiedział u nich do 14 ku mojej złości już;/)
w niedziele moi rodzice nas nawiedzili, sis męża i jeszcze jakieś cioteczne rodzeństwo męża;/
więc teraz mam cały tydzień aby odpocząc:))
 
Dzień dobry!

Dziewczyny, to my już chrzcimy?! Matko jedyna! Nie jestem przygotowana psychicznie ;)
My chrzciliśmy dziewczynki późno. Chcieliśmy żeby uczestniczyły we własnej imprezie. Starsza miała 7 miesięcy, a młodsza miała w swoje pierwsze urodziny ;) Teraz pewnie też poczekamy, aż brzucholina usiądzie o własnych siłach, czyli najprędzej wrzesień/październik :)

Trzymam Kciuki za dzisiejsze wizyty i kontrole i glukozy!

Dziewczyny poszły po prawie 2 tygodniach przerwy do przedszkola, w końcu mogę trochę podziałać, albo pobyczyć się w zależności od kondycji ;)

Miłego początku tygodnia! Do napisania.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej lutówki!
No, no, ale tematy juz na tapecie - najpierw porody, teraz chrzesty.
A mi sie to wszystko wydaje jeszcze strasznie odległe - pewnie dlatego ze nadal leze plackiem i nic konkretnego nie moge robic.
Poza tym nie nadazam zbytnio za tymi wynikami z mojej glukozy.
Po tym jak sie okazalo ze po 2h mam jej ponad 200 pozyczylam glukometr i mierze sie przez caly dzien godzine i dwie po kazdym posilku.
I przez te kilka dni ani razu nie wyszedl mi zbyt wysoki cukier.
Tak czy inaczej czekam co powie na to gin i diabetolog, bo ja mam metlik w glowie.
Zastanawiam sie coraz czesciej co ewentualnie mogloby zafalszowac wyniki takiego testu i nic mi do glowy nie przychodzi.
Buziaki na dobry poczatek tygodnia.
_Zuza_
 
Do góry