reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2015

Ja powiedziałam teściowej i mamie bo tylko one z całej rodziny pala ze jak chcą wnuka widywać to maja rzucić. O obie od sierpnia nie palą, właśnie na desmoxanie.

Ladyli byłam.dziś i gin a w kolejce za mną koleżanka z pracy, tez w ciąży :)
Juz druga bo jedna zaszła dwa miesiące temu. Hehe z 5osobowego zespołu została tylko jedna w pracy :)
 
reklama
Cześć dziewczyny ! Czytam Was codziennie, ale mało się udzielam :( musze to zmienić !!!! Co do palenia to paliłam 7 lat nałogowo następnie miałam w 2008 roku operacje przez kilka dni pobytu w szpitalu nie palilam bo bylam się że mnie wyrzuca z oddziału po powrocie do domu bałam się zapalić, wmawiałam sobie że jak zajaram to zakręci mi się w głowie i zemdleje i szwy mi pękna i od tamtej pory nie pale i bardzo dobrze mi x tym!

Ja też czekam na wynik GBS !;/ czy wy już wszystkie spakowane ????
 
Kropelka podziwiam!
Ja tez czekam na GBS :)
Co do torby, a raczej walizki to moja jest spakowana :)
Zostaly mi malenkie zakupy dla D: biala koszulka, spodnie dresowe i klapki lub kapcie do szpitala :)
 
ja jutro idę po wynik GBSa, aż mnie ciekawość zżera czy się tam coś uhodowało, oczywiście mam nadzieję, że jednak nie :sorry:

torba spakowana, muszę jeszcze tylko jakieś luźniejsze ubranko dorzucić jako alternatywę dla koszuli i jakiegoś batona czy biszkopta :tak:
 
Cześć Dziewczyny:)
Ja jak zwykle po bardzo długiej przerwie. Wyniki GBS już odebrałam i dzięki Bogu "Hodowla ujemna" a więc jeden problem z głowy. Od 5 tygodni chodzę na zajęcia w szkole rodzenia niby niczego nowego się nie dowiedziałam ale na pewno usystematyzowało mi to moją wiedzę.
Po świętach miałam też przygodę ze szpitalem bo się moja Tosia nie ruszałam prawie 24h lekarz był gburowaty ale w sumie dokładny zostawił mnie na noc na oddziale zrobił dokładne USG, 2 razy KTG no i morfologie,mocz. Wszystko było w normie poza tym żez USG wynikało że mała przytyła 800g przez 1,5 tygodnia:szok: Jutro mam w planach spakować wreszcie torbę bo do porodu został mi miesiąc!! Więc kto wie co się zdarzy
 
ja paliłam przed ciążą 8 lat, nie palę odkąd się dowiedziałam, że jestem w ciąży (a w zasadzie chwilę wcześniej, bo mi się niedobrze robiło od dymu tytoniowego), ale czasem się czuję jak w tej reklamie jakiegoś środka do rzucania co taki wielki papieros za ludźmi chodził i oni go bili :eek:

moja mama paliła odkąd przestała mnie karmić piersią (czyli 26 lat), w ciąży nie paliła, a przed ciążą chyba tak i próbowała kilka razy rzucić ale z tego co pamiętam najdłużej wytrwała 3 miesiące jakieś... teraz nie pali od września czy października jak wróciła z działki i mój mąż jej oznajmił, że w tym domu przy ciężarnej a potem przy dziecku palenia tolerował nie będzie (on nie pali)
 
reklama
Cześć Wam! Ja też niby już spakowałam torbę, ale coś nie daje mi spokoju i muszę jeszcze raz wszystko przejrzeć :) Jak na razie mam 2 torby i ciągle mi się wydaje że muszę jeszcze spakować coś czego nie wzięłam.
Choć nie szykuję się na poród sn tylko na cesarkę (miejmy nadzieję, bo już sama nie wiem) to i tak mam wszystkiego pełno jak na wczasy na co najmniej tydzień :D
Poza tym fatalnie się czuję i nie wiem czego mam się spodziewać... Poza bólem brzucha w górnej części, kręgosłupa, spojenia łonowego przez co nie mogę chodzić ani się przekręcać w łóżku to jakoś jeszcze się kulam :D Już tak wyczekuję tego dnia ostatetcznego...:)
 
Do góry