Witam,
mało mnie ostatnio, bo mam w gościach siostrę, Lenka w domu, do klubu nie chodzi, w firmie akcja rekrutacyjna w pełni, masa spotkań, więc jeden wielki kosmos. Wczoraj się przeforsowałam myjąc na kolanach podłogę i kurze ścierając wszędzie - w nocy spać nie mogłam, a dzisiaj cały dzień brzuch dawał o sobie znać. Oj głupia ja, głupia..
Przed chwilą skończyłam z siostrą prasowanie Maćkowych ciuszków i padam. Na szczęście mam już wszystko wyprane i wyprasowane, uff.. Piszę do Was siedząc na piłce:-) W ogóle to mam wrażenie, że szybciej urodzę.
Od poniedziałku powinnam mieć luz to będę nadrabiać.
Spokojnej nocki!