megis bardzo mi przykro...trzymaj się dzielnie!
patina ja też biorę luteinę...napewno nie zaszkodzi a może pomóc...to nic innego jak progesteron - podtrzymuje ciążę przy jej niedoborze.
As ale miałaś ciężką sobotę...dobrze, że dziś już tak Cie nie wymęczyli
Cluehttps://www.babyboom.pl/forum/members/clue-36488.html uśmiałam się z pokazania brzucha teściowej...hahahahahah
lovely gratulacje z okazji ślubu...Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

Nie Ty jedna nie możesz się doczekać urządzania pokoiku dzidzi.
zanetaa współczuję dolegliwości - w szczególności bolących piersi...trzymaj się!
natalia witaj! Co do terminu porodu - z tego co ja wiem, to liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki + 7 dni - 3 miesiące (dla przykładu moja ostatnia @ zaczęła się 20.08 więc termin wypada na 27 maja). Nie wiem jak to ma się co do długości cyklu. Myślę, że zawsze oblicza się w ten sam sposób, a drugi termin (chyba nawet ważniejszy) ustala się na USG bodajże do 12 tc. Mam nadzieję, że pomogłam
Cześć kochane!
Ja wczoraj popołudniu miałam kiepski humor

Dziś już było o niebo lepiej. Jutro mam drugą wizytę o 18:50 i mam ogromną nadzieję, że jakiś postęp przez tydzień będzie widoczny.
Dziewczyny musimy myśleć pozytywnie...sama wiem po sobie, że to straaasznie trudne, ale trzeba się STARAĆ ze wszystkich sił.
Miłego wieczorku Wam życzę
Do jutra!