Aga7151, od zębów to temperatura może być około 37 stopni, a nie 40. Moja też miała "trzydniówkę".
[FONT=&] Gorączka trzydniowa tzw. Rumień nagły. [/FONT][FONT=&]Za przyczynę rumienia nagłego uznano wirusa (HHV6- human herpesvirus 6, występującego w odmianie A i B). Wirus gorączki trzydniowej jest szeroko rozpowszechniony, co potwierdza obecność przeciwciał u prawie wszystkich dzieci w wieku 4 lat. Gorączka trzydniowa jest ostrą chorobą zakaźną zwykle występującą sporadycznie, o małej zaraźliwości. Chorują na nią dzieci między 6, a 24 miesiącem życia. Okres wylęgania wynosi od 7 do 17 dni.[/FONT][FONT=&]Objawy kliniczne[/FONT][FONT=&]: [/FONT][FONT=&]U dziecka po raz pierwszy zakażonego wirusem HHV6 pojawia się jako pierwszy objaw kilkudniowa wysoka gorączka (nawet powyżej 39 st. C). Zwykle dziecko pomimo wysokiej gorączki czuje się dobrze. Wysoka temperatura może utrzymywać się od 3 do 7 dni (zwykle 3-4 dni). Najczęściej gorączka występuje jako jedyny objaw, chociaż mogą jej towarzyszyć zmiany grudkowe w gardle, kaszel, katar, biegunka, powiększenie węzłów chłonnych szyjnych oraz drgawki. Gorączka obniża się nagle najczęściej w 3-4 dniu choroby. Gdy temperatura wraca do normy- na skórze pojawiają się wykwity. Wysypka jest grudkowo-plamista na twarzy i tułowiu. Wysypka szybko blednie i całkowicie ustępuje po kilku dniach. W momencie pojawienia się wysypki stan dziecka poprawia się. Uważa się, że połowa wszystkich przypadków gorączki u niemowląt jest spowodowana zakażeniem HHV6, więc jest to jedna z najczęstszych infekcji występujących u niemowląt.[/FONT][FONT=&]Choroba nie wymaga leczenia, ustępuje samoistnie. Stosuje się leczenie objawowe, głównie leki przeciwgorączkowe. Nie ma sposobu skrócenia czasu trwania gorączki trzydniowej, ani jej zapobiegania.[/FONT]
Faktycznie po około 3 dniach pojawiły się u mojej córki krostki, ale szybko zniknęły.
Ja jednak nie bagatelizowałabym tak wysokiej gorączki i profilaktycznie odwiedziła pediatrę. Trzymam kciuki, aby to była trzydniówka. Dawaj znać. Pozdrawiamy!
Edit: Pediatra mówiła mi, że trzeba zbijać temperaturę i nie dopuszczać, żeby rosła tak wysoko, bo w 40 stopniach ścina się białko. Stosowałam pedicetamol co 4 godziny, i czopki w nocy. Trzydniówka właśnie tym się charakteryzuje, że gorączki nie da się zbić do jakiegoś normalnego poziomu. Zawsze jest podwyższona. Po tych trzech, czterech dniach wszystko wraca do normy.
Dusia, mam nadzieję, że u Ciebie juz lepiej? Tulimy mocno.