reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

reklama
albo np musi sypać najpierw cukier, potem kawę - bo jak na odwrót to się cukier kawą brudzi :D
I ptał czy tak mogę, a ja mówię typie, no nie, bo ja nie myślę o tym i nie umiem w życie, w którym musze się pilnować na każdym kroku. A dla niego to naturalne. No kluczem było zrozumienie, że jesteśmy na tej płąszczyźnie inni i żeby żadne z nas nie forsowało drugiej osobie swojego stylu.
Przeczytałam początek 3 razy bo jakoś nie ogarnęłam i poczułam się jak w tym memie:
 

Załączniki

  • IMG_1651.jpeg
    IMG_1651.jpeg
    67,3 KB · Wyświetleń: 45
Mój wchodzi do kuchni i robi burdel 🤡
To mój akurat nie ;) Zwykle omija kuchnię szerokim łukiem lub ogranicza się do robienia herbaty ;) Ale nie mogę powiedzieć, że nie umie nic zrobić (muszę to sprostować w razie gdyby dorwał się kiedyś do tego forum). Zdarza mu się zrobić różne posiłki, nie ma problemu ze znalezieniem i zrealizowaniem przepisu z neta, posprząta po sobie, ale nie lubi tego. Ale generalnie kuchnia to moje królestwo :) Mam stertę różnego sprzętu, mocno specyficznego ze względu na hobby, więc niejako wywaliłam mojego z kuchni :D
 
To mój akurat nie ;) Zwykle omija kuchnię szerokim łukiem lub ogranicza się do robienia herbaty ;) Ale nie mogę powiedzieć, że nie umie nic zrobić (muszę to sprostować w razie gdyby dorwał się kiedyś do tego forum). Zdarza mu się zrobić różne posiłki, nie ma problemu ze znalezieniem i zrealizowaniem przepisu z neta, posprząta po sobie, ale nie lubi tego. Ale generalnie kuchnia to moje królestwo :) Mam stertę różnego sprzętu, mocno specyficznego ze względu na hobby, więc niejako wywaliłam mojego z kuchni :D
On gotuje więcej niż ja, naprawdę dobrze mu to wychodzi.
Z tym, że jak ja gotuję to w międzyczasie sprzątam, odłożę na miejsce, umyję i jak mam gotowe danie to praktycznie nie ma co ogarniać.
A stary jak gotuje to porozklada milion rzeczy i na koniec zostaje jeden wielki bajzel którego sprzątnięcie odwleka w czasie xD
A mnie to strasznie irytuje, porozstawiane brudne naczynia, jakieś okruchy itp więc sie czepiam 😂
Generalnie wszystkie nasze kłótnie zaczynaja sie od „jaki tu syf” xD
No ja też nie jestem jakąś pedantką, jak kurz leży to i ja mogę, ale akurat syf w kuchni to strasznie mnie wkurza :D
 
To mój akurat nie ;) Zwykle omija kuchnię szerokim łukiem lub ogranicza się do robienia herbaty ;) Ale nie mogę powiedzieć, że nie umie nic zrobić (muszę to sprostować w razie gdyby dorwał się kiedyś do tego forum). Zdarza mu się zrobić różne posiłki, nie ma problemu ze znalezieniem i zrealizowaniem przepisu z neta, posprząta po sobie, ale nie lubi tego. Ale generalnie kuchnia to moje królestwo :) Mam stertę różnego sprzętu, mocno specyficznego ze względu na hobby, więc niejako wywaliłam mojego z kuchni :D
u nas zawsze mąż robi śniadanie (jak jesteśmy razem w domu, czyli ho + weekendy) a ja obiady. I robie jemu obiady, żeby miał na home office. A kolacje każdy sobie, bo jemy o różnych porach
 
On gotuje więcej niż ja, naprawdę dobrze mu to wychodzi.
Z tym, że jak ja gotuję to w międzyczasie sprzątam, odłożę na miejsce, umyję i jak mam gotowe danie to praktycznie nie ma co ogarniać.
A stary jak gotuje to porozklada milion rzeczy i na koniec zostaje jeden wielki bajzel którego sprzątnięcie odwleka w czasie xD
A mnie to strasznie irytuje, porozstawiane brudne naczynia, jakieś okruchy itp więc sie czepiam 😂
Generalnie wszystkie nasze kłótnie zaczynaja sie od „jaki tu syf” xD
No ja też nie jestem jakąś pedantką, jak kurz leży to i ja mogę, ale akurat syf w kuchni to strasznie mnie wkurza :D
to ja gotuję jak Ty, czyli ogarniam w trakcie, ale czpeiasz się jak mój Stary - nienawidzi okruchow na blacie :D
 
reklama
Do góry