reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

Dokładnie! Chociaż sądziłam, że zrozumie, bo moja teściowa urodziła pierwszego syna martwego w 6 miesiącu. Cóż, nigdy nie byłam ulubioną synową 😂, chociaż jedyną 😆

Prooooszę Cię.
Ja odnoszę wrażenie, że często kobiety ze starszych pokoleń (tzn. kobiety obecnie po przekwitaniu) celowo są takie wobec młodszych kobiet od siebie. Ja myślę że to wynika z zazdrości, że one już wypadły z tej funkcji.
Umniejszą i obrzydzą wszystko; starania, ciążę, porody, opiekę nad niemowlakiem, wychowywanie dzieci.
Bo one kiedyś to "były gotowe rodzić na miedzy", dzieci wypychały na 2 pchnięcia, cyckiem karmiły tak że pół wsi by wykarmiły, a jak idealnie wychowały! Ojojoj.
 
reklama
Prooooszę Cię.
Ja odnoszę wrażenie, że często kobiety ze starszych pokoleń (tzn. kobiety obecnie po przekwitaniu) celowo są takie wobec młodszych kobiet od siebie. Ja myślę że to wynika z zazdrości, że one już wypadły z tej funkcji.
Umniejszą i obrzydzą wszystko; starania, ciążę, porody, opiekę nad niemowlakiem, wychowywanie dzieci.
Bo one kiedyś to "były gotowe rodzić na miedzy", dzieci wypychały na 2 pchnięcia, cyckiem karmiły tak że pół wsi by wykarmiły, a jak idealnie wychowały! Ojojoj.

Ja wiem, że to dziwna teza o tej zazdrości, ale my wszyscy może i zeszliśmy z drzewa; ale jakaś pra-świadomość nam została.
Tak jak mężczyźni nie lubią idei potencjalnej impotencji, tak ja wierzę, że kobiety w wieku pomenopauzalnym jednak z jakąś tam goryczą patrzą na te swoje przekwitnięcie.
Wiadomo, zmiany to zmiany; ale jednak dużo toksyczności w tym wszystkim.
 
Prooooszę Cię.
Ja odnoszę wrażenie, że często kobiety ze starszych pokoleń (tzn. kobiety obecnie po przekwitaniu) celowo są takie wobec młodszych kobiet od siebie. Ja myślę że to wynika z zazdrości, że one już wypadły z tej funkcji.
Umniejszą i obrzydzą wszystko; starania, ciążę, porody, opiekę nad niemowlakiem, wychowywanie dzieci.
Bo one kiedyś to "były gotowe rodzić na miedzy", dzieci wypychały na 2 pchnięcia, cyckiem karmiły tak że pół wsi by wykarmiły, a jak idealnie wychowały! Ojojoj.
Moja ambitnie na każdej rodzinnej uroczystości podkreśla, że po 3 miesiącach wróciła do pracy, BO PRACĘ TRZEBA SZANOWAĆ. Nie wiem czy to taki przytyk do mnie, że nie szanuję swojej, bo śmiałam być w styczniu przez te akcje miesiąc na l4 .😉 No cóż, nie każdemu jest dane być ideałem, widocznie wyrobiła moją średnią 😂😂😂
 
Moja ambitnie na każdej rodzinnej uroczystości podkreśla, że po 3 miesiącach wróciła do pracy, BO PRACĘ TRZEBA SZANOWAĆ. Nie wiem czy to taki przytyk do mnie, że nie szanuję swojej, bo śmiałam być w styczniu przez te akcje miesiąc na l4 .😉 No cóż, nie każdemu jest dane być ideałem, widocznie wyrobiła moją średnią 😂😂😂

No właśnie to kolejny dowód na to, że te porady międzypokoleniowe często nie mają racji bytu; teraz zazwyczaj każdy pracę zmienia co 2-3-4 lata dla zasady zdobycia lepszej posady za lepsze pieniądze a nie martwi się wielkim poszanowaniem pracy.

L4 jest dla ludzi, jeśli jest potrzeba to się korzysta. Osobiście jestem przeciwniczką L4 ciążowych branych "dla zasady", ale jeśli jest to związane z potrzebą faktyczną, jako pokłosiem chorobowym/zabiegowym - af kors, jestem za.

Za bycie na skinienie w chorobie nikt nikomu jeszcze medalu czy orderu nie wręczył.
 
Słuchajcie inwencja twórcza mnie poniosła i jutro do gina idę z tym 😆
IMG_6692.jpeg
.
 
Oj, różne są teściowe 😅🙈 moja szwagierka jak była w pierwszej ciąży to wyobraźcie sobie, że jej teściowa (mieszkali razem, teściowie na dole a oni u góry ) grzebała jej w koszu i oglądała co ona w ciąży je, a potem przychodziła do niej i jej wywód robiła, że w ciąży je niezdrowe serki Danio, które mają mnóstwo cukru itp itd 🫣🤦‍♀️ przecież to już totalna przeginka...

Dlatego mieszkanie z teściami/rodzicami to głupi pomysł 😉
Ja miałam takie okresy, że chwilowo musiałam z kimś mieszkać i to było najgorsze co może być
 
Dokładnie! Chociaż sądziłam, że zrozumie, bo moja teściowa urodziła pierwszego syna martwego w 6 miesiącu. Cóż, nigdy nie byłam ulubioną synową 😂, chociaż jedyną 😆

Różnie może być.
Moja babcia np miała kilkoro martwgo rodzeństwa. I ona mówiła o tym jak o pogodzie. W pewnym momencie powiedziała, że nawet nie wie dokładnie ile tych dzieci było, ale dużo.

Pamiętajmy też że aborcja do lat 90 była legalna i naprawdę masa kobiet ja przychodziła.

Nie da się tego porównać w żaden sposób.
 
reklama
No dwa ostatnie to już fajne kreseczki 😊

Edit, chociaż widzę że to inne firmy 🤔 i w sumie dzień po na innym znowu blado, może to inna czułość?
Te dwa na dole dokleiłam dodatkowo - kupiłam awaryjnie dwa Pinki jak te moje testy z Testeo przestały pokazywać cokolwiek... Szacun, że pokazały ładne kreski przy becie 13, ale ten wynik rozwiał moje wątpliwości 😢 czułość ta sama (10), ale widać faktycznie Pinki dobrze się wybarwiają
 
Do góry